Radzę uważać z tym związkiem, bo trzyma dobre 4-6h i drugie tyle odpuszcza przy 100mg i to bez chęci na dorzutke cały czas(znaczy że działa), a rozrzut dawkowania to ma ogromny - 30-300mg można przyjąć i poczuć nawet te 30mg.

Profil farmakologiczny to słaby inhibitor wychwytu zwrotnego noradrenaliny, średnio-mocny inhibitor wychwytu zwrotnego dopaminy oraz słaby releaser serotoniny. Uwaga bo można przejebać, bo jakoś ciało czuje ten związek bardziej niż mózg. Tak czy siak - przyjemne gówienko z nieproporcjonalnymi sajdami.

Dawka 200mg na 20mg a-PiHP = zespół pozapiramidowy, takie coś tylko o 70% słabsze :

https://www.youtube.com/watch?v=GbHuaZn073w

Nie polecam miksowania. Bez klonów byłby SOR.

Info ze strony chińskiego vendora:

"Bk-EPDP is a new legal stimulant drug of the,phenethylamine, cathinone, and amphetamine drug classes. The chemical structure is related to methylone, reportedly, bk-epdp has three times the potency of Dibutylone and one time less the potency of MDPV.

Bk-EPDP acts as a psychostimulant and has been reported to produce effects similar to those of methylphenidate, amphetamines, and the cocaine.

Bk-EPDP desired psychological effects:
Increased alertness and awareness
Euphoria
Increased wakefulness and arousal
Mental stimulation/increased concentration
Increased energy and motivation
Increased sociability
Diminished perception of the requirement for food and sleep
Mild empathogenic effects

Bk-EPDP normal dosage is between 1-5mg, make your research carefully to find the best and needed dose."

Substancja pojawiła się u jednego z nowych vendorów. Testowałem iv i jestem pod wielkim wrażeniem, aktywne cholerstwo jak najbardziej. Ktoś coś?

Jeżeli chodzi o Etlylo-norPentylon/Etylo-pentylon to ja bym temu dał osobną grupę - kreskówkowiec.

Wszystko robiło się kolorowe i jak z kreskówki, do tego lekka stymulacja psychofizyczna. Substancja unikalna, ale raczej mało spektakularna w efektach przy oralu/sniffie. Nie mniej - must try dla psychonautów, a pożeracze bk mogą być trochę zawiedzeni.

Jakis cpun na BL pisze, ze dziala oralnie, slabo vapo i wogole sniffem.

"I first tried smoking a little off foil. Then a small amount oral. It seemed to have very little effect smoked, but oral produced effects pretty quickly. I have not exceeded 35mg oral in a day so far. This morning the effects are most present off 36 mg taken orally in two doses an hour or more apart.It's a very subtle high. Increased energy and motivation, but not to pushy. Tingling all over my body as the effects kick in. It's mellow and barely noticeable but present feeling of euphoria is nice. I'd like to take more but I don't know at what dose the anxiety kicks in. This drug is uncharted territory."

Zrodlo (jesli mozna :P): http://www.bluelight.org/vb/threads/788 ... esting-Now

Generalnie potwierdza on spostrzezenia wyzej - lekkie dzialanie z wyczuwalna doza euforii i lekka empatia.

Bardziej stim niż eufo, badałem tylko iv ale na różforum jest więcej relacji innych ROA, zdaje się że ludzie na ogół zadowoleni.

Z tego co piszą tu i ówdzie, ten kryształ robi karierę, nie tylko mi zaimponowała jego moc hehe.

scalono - WRB

Glownie niby oral... zobaczymy co to ale podobno wieksze dawki niszcza :)

Zazylem z 30-40mg oralnie na pusty zoladek. Wejscie zauwazalne, ale jako jedyne , chyba najekonomiczniejsze roa - oral - no, znow narzekanie bedzie :)
To podkreca kontrast widzenia - ostatnio miakem tak na pFPP. Czuc noradrenaline, jak u alfy, oral wchodzi dosc dlugo, chyba do 40minut (samo wejscie - do 20 min, standardowo)
Calkiem fajna rzecz, ale nie dla wszystkich. Mi by przeszkadzal slaby profil serotoninowy, szczegolnie, ze znika on dosc szybko (20-40minut jest dół trochu) i moze generowac uczucie niedocpania.
Dam to komus na testy.
Miekki krysztalek, dosc, ale suchawy i sypki. Ponos z Chin.
Potrafi wejsc na serce: mocna praca.
To musi byc wydajny stim (rownomiernie dziala?)

Niby to analog etylonu jednak działa głównie jako mocny stim. Drugą porcję zamówiłem i nadal jestem pod wrażeniem tego gówienka, daje popalić. Na różowym forum jest dużo opinii i recenzji, vendor od tego się tam dużo udziela. Ludzie piszo na ogół pozytywnie, zaskoczeni potencjałem.

Profil serotoninowy powinien umrzeć, w ciągu, jak to mialo miejsce z dibutylonem.
W ogole: te polaczenia betaketonow i mdxx daja jakies namiastki euforii, zazwyczaj przy pierwszej wrzucie i zaraz sie to konczy - zostaje to, co ma zostac. Przy dibutylonie byly uboki, ale tu jest alfowo, jeszcze dodac, ze w cigu moze byc calkiem znosnie.
Tutaj pirolidyna moze dac moc.
Dalej po tescie tylko 30mg (i wiecej nie bedzie): odwadnia mocno i wazo: moja oparzona rana jest , jednak, bardziej sina, niz zwykle.
Nie chce mi sie szukac, ale bylbym wdzieczny za info:
- na zasadzie agonizmu CZEGO, pFPP i efylon, podkreca tak kolory.
Mialem po pFPP niespotykane uboki: szczypanie w ledzwiach (korzonki?),
byc moze to cos z danym receptorem - mam go uszkodzony - i pomoze mi to w diagnozie
Najpewniej jest tak: to tylko rc i chuj wie z tym gownem.

Dobra zabieram się i zabieram do napisania czegoś o tej substancji więc po ostatnim poście muszę dodać swoje trzy grosze bo mam zupełnie odmienne uczucia.
Piąteczek po robocie, paka odebrana zaczynam od wapowania analogu alfy z powyższego sklepu, doszli kumple przez co giecik zniknął szybko koło 23, wrzuciłem 1,5mg eti bo kończy się zajebiście przyjemny ketonik a chcę mocniej. GABA słabo posmyrane więc dorzucam jeszcze 4mg flubromazepamu i otwieram wora z 4 c pvp, myśląc że hex sypiem nieduże szczury fajne wjeżdża ale owa substancja okazała się stimem klepiącym na godzinkę, połówka przerobiona koło 3.
Trza spróbować tego wynalazku który kupiłem z myślą o pojedyńczej wrzucie, popatrzeniu na wizuale i trzymaniu stima na wyjątkowe okazje. Poszło 30mg, mózg wrócił, da się myśleć, zejście znikło pykamy w lola i w międzyczasie idą jeszcze dwie wrzuty po 20-30mg. Siódma rano kumpel idzie, ja se myślę kurwa ućpałbym się jeszcze ładuję bez jebania 100mg w kubek i łooo Jezusieńku peak w ciągu 5-10min, ketony wystrzał, "euforia", stymulka, libido kosmos, pełna gama efektów, ogółem zayebisty stan. Nagle jeb wracam do świata żywych w niedziele o 17 WTF? Przepizdowałem całą jebaną sobotę wraz z niedzielą o chuj chodzi ? xD Największą dawkę wziąłem 140mg i było też b.dobrze choć wróciłem do 100 żeby było na dłużej, 200mg normalnie bym spróbował. Jak dla mnie chyba najlepszy obecny legalny bk, każda wrzuta piknie klepie, można zarwać nie tylko jeden dzień a efekty są ciągle na poziomie, serducho poczułem dopiero przy największej wrzucie ale mocniej miałem po f-pvp + eti + piwko + pinaca te parenaście godzin wcześniej, bebechów wogóle nie potyrało. Zwały typowej nie miałem tylko wypranie, dziś środa i niezbyt czuje zarwanie 2 dni na stimie. W moim przypadku był to chyba najmniej odwandniający stymulant jaki brałem, piłem tylko to co z orala, szczałem może z 2-3 razy a sylwetka ledwo co się wysuszyła. Kończyny trochę zdrętwiały po tej największej dawce ale po innych stimach bywało gorzej 4mmc, hex, 3cmc, 2 fa. Mój organizm z mózgiem zareagowały na Efylon bardzo pozytywnie, jest raczej na podium obecnych stymulantów w moim mniemaniu. Może wypranie mózgu wcześniejszymi zabawkami dało taki efekt ? eti zdążyło puścić pare razy, flubro także. Z negatywów, trochę mną gibało ale z niedzieli na pon także nie spałem, co daje w sumie 3 dni - koło 20 w niedziele znalazłem jeszcze z 80-100mg xD, nic nie jadłem, nawadnianie podanie wcześniej.