niby tak, efka jak i pseudoefka udraznia nos i miedzyinnymi:
*. rozszerzenie oskrzeli (rozkurcz mięśni gładkich oskrzeli);
co znacznie ulatwia oddychanie a chausty powietrza sa znacznie wieksze

Całkiem przyjemna ta efedryna. W zeszłym tygodniu jak miałem ranki w pracy prawie każdego dnia w robocie punkt 6 rano jadłem od 100 do 200 mg. Trochę energii, która trwała z 5h, a później, to już tylko do łóżeczka miałem ochotę. Na weekendzie zjem trochę więcej niż jadłem w robocie. Coś pewnie 300 mg pójdzie, może więcej. Jeszcze się zobaczy.

Hmm potrzebuje czegos aby zwiekszyc wydolnosc organizmu przez jeden dzien. Chodzi o wysilek tlenowy, interwalowy - gra w pilke nozna. Troche czytalem, ale mam pewne obawy. Dlatego chcialbym sie upewnic czy efedryna spelni moje oczekiwania czy moze siengac po cos innego?

pseudoefedryna/efedryna/dmaa - spelnia twoje oczekiwania w kolejnosci od slabszego do mocniejszego, ja bym ci proponowal dmaa plus kofeina, nastepnie jak masz skad zalatwic to efedryna plus kofeina bo jak wiesz efedryna na recepte w tussipect inaczej nie dostaniesz, jak te dwa odpadaja zostaje ci pseudoefedryna w jakich tabletkach na pewno wiesz, pseudoefke wez w porcji 240 - 360mg
plus kofeina z 2-3lyzek kawy tabletki rozgryzasz na mial polykasz popijasz kawa i lecisz z koksem :) ja jednak polecal bym ci dmaa jest jeszcze legalne i mozna zakupic na allegro z tego co pamietam okolo 1g za 10zl i bierzesz tego 50mg co daje ci 20 porcji plus mocna kawa, ewentualnie jak chcesz meeega kopa bierzesz 100mg plus mocna kawa ale raczej poczatkujacym nie obytym nie polecam tyle na pierwszy raz...

Dzieki za podpowiedz :)

dmaa na pewno jest silniejsze od efedryny? Bo przeciez efka jest zakazana jako doping, a DMAA jednak nie.

edit Dobra metyloheksanoamina jednak ejst zakazana. Ale mimo wszsytko efedryna wydaje sie byc lepszym wyjsciem, chocby dlatego, ze jest ona subst bardziej zbadana.

jedni mowia ze dmaa jest na rowni z efedryna inni ze dmaa jest po miedzy efedryna a amfetamina jezeli chodzi o pobudzenie, te drugie stwierdzenie slyszalem znacznie czesciej wiec wnioskuje ze jest mocniejsze dmaa, nawet ci co brali efedryne byli zdziwieni dzialania dmaa, ogolnie dmaa u nas jest nadal legalna w usa probuja mu sie do dupy dobrac a jak zbanuja w usa to i w krotkim czasie pewnie i u nas... co do legalnosci i dzialania dmaa poczytaj sobie w dziale stymulanty roslinne jest tam dzial geranium...

tak efedryna jest bardziej zbadana ale nie wiem skad ja teraz wytrzasniesz, dmaa jest mniej zbadane choc jego pierwsze zsyntezowanie bylo w roku 1944 wiec kawalek czasu temu i byl stosowany jako lek na zatkany nos tak jak obecnie efedryna i pseudo wiec szkodzic nie powinien ja stosuje juz ponad miesiac dmaa w duzych dawkach 100mg czasem 120mg i czuje sie bardzo dobrze nie widze zadnych skutkow ubocznych co lepsze zawsze dmaa biore z mocna kawa 6lyzeczek i to po kawie na nastepny dzien mam bule glowy i zle samopoczucie jak nie wypije kolejnej wiec wychodzi na to ze dmaa nie ryje tak organizmu i nie uzaleznia fizycznie jak kofeina :)

Chyba jednak bede ja mial.
Ile tego wziac? Razem z kofeina?

mowisz o efedrynie ?
na pierwszy raz jak nigdy nie brales, mowia zeby brac efedryne 30mg kofeiny 150-200mg
ja w sumie radzil bym ci tak z 50mg plus kawa z 3-4lyzek (kolo 200-300mg kofeiny)

Ja jestem raczej podatny na stymulanty, 1 dawka to 25-50mg, wiec po 50 i 300mg kawy to ja tam latac nie biegac bede xd
wezme 25mg, zobacze czy mnie stuknie i nawyzej poprawie jescze raz 25, do tego dorzuce moze jakas dawke kofeiny. Dzieki za pomoc, napisze wrazenia niedlugo

no niema sprawy wiesz te 25-30mg to najnizsza dawka i raczej cie co nieco ruszy ale nic specjalnego, i polacz to z kofeina/kawa sama nie ma co brac