Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
Do wszystkiego zabrałem się na szybko, DXM był już kupiony, jednak przez pewne problemy z dotarciem do domu, byłem zmuszony skonsumować grejpfruty wcześniej, zazwyczaj były stosowane 2 godziny przed pierwszą dawką, teraz 3, albo i 3,5h, co pozwoliło na dokładne wejście grejpa w organizm. Po przyjeździe do domu cel miałem jeden - skonsumować DXM, odnowić podróże. Plan osiągnięty, wszystko gra, jestem szczęśliwy - jak do tego doszło?
1. Grejpfruty - One pomagają zbić tolerancję, 4 grejpy + 450mg DXM = 750mg DXM czystego, bez jakiejkolwiek tolerki, tak jak byśmy pierwszy raz tripowali.
2. Muzyka - Najważniejsza sprawa - to my ją poznajemy podczas tripów, nieważne, że na trzeźwo znamy ją na pamięć, podczas lotów ona jest nowa, budzi w nas świeże emocje, odbieramy ją inaczej, jeżeli używacie tych samych albumów i znacie je już na pamięć - odpuście sobie, kupcie/pobierzcie coś nowego, na Wikipedii znajdziecie listę wykonawców najbardziej pokręconej muzyki na loty:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Ambient
3. Nastawienie - nie idźcie na tripa z przekonaniem "na pewno nie będzie tak jak kiedyś", miejcie w sobie nadzieję, że cel osiągniecie, że będzie cudownie, tak jak za dawnych czasów.
4. Rozłożenie dawki - Bardzo dobra metoda, wzmacnia działanie DXM, np. 450mg => 3h => 450mg, będzie dużo mocniejsze, niż 900mg na raz, to pomoże polepszyć pamięć, podkręcić vizuale, jak i wzmocnić dysocjację. Dla każdego inna dawka jest lepsza, u mnie najlepiej prezentuje się: grejpy => 3h => 450mg => 2h => 450mg => 1h => 450mg. Licząc zjazd, trip trwał 19 godzin, a mógł trwać 24, gdybym tylko tyle wytrwał, cevy utrzymywały się przez 17 godzin, od momentu ich wystąpienia.
5. Posłuchać rad innych - ja zanim napisałem ten temat, sam wiele metod stosowałem, kombinowałem, dorzucałem, dochodziłem do dawek 2250mg + 4 grejpy - niejednego z was by to rozłożyło, u mnie to była wina wagi (90-95kg), poza tym - miałem doświadczenie. Na początek polecam dawkę pierwszego lotu + 2/4 grejpy 3-4 godziny przed pierwszą dawką, najwygodniej podzielić na 2 (jeżeli nie ważycie dużo i dawka nie przekracza 900mg), np. 300mg + 600mg.
6. Dzielić się swoimi uwagami - temat jest otwarty na każdą dyskusję, zapraszam każdego, co chce się czegoś dowiedzieć, lub pragnie wyrazić swoje zdanie, jednak przypominam, że od tematu grejpów, dawek, muzyki jest osobny temat, tam możecie dowiedzieć się o rozkładaniu dawek, dobrych wykonawcach i jakich grejpfrutów użyć, czy soków, czy samemu robić.
Pozdrawiam.
Mam pytanie.
Tripowalem juz jakies ~10 razy.
Najwieksza dawka, to bylo 600mg, waze ~77kg.
Ostatnie 2 tripy byly wspomagane grejpfrutami i byly magiczne, tak jak za pierwszym razem :)
-pierwszy z nich: 405mg + 1 litr soku Caprio z rozowych pomaranczy na 2 godziny przed przyjeciem tabletek
-drugi: 495 mg + 3 duze grejpfruty, ktore zjadlem odpowiednio 5, 4 i 2 godziny przed przyjeciem tabletek
Te 2 ostatnie tripy byly bardzo fajne, aczkolwiek pierwszy z nich byl troche lepszy. Moze sok dziala lepiej od owocow?
Przerwa miedzy nimi wyniosla ok 3 tygodnie.
Ogolnie mam taki problem z cevami: Zawsze mam wizje w czarnych kolorach, rozne odcienie czarnego. Zwykle widze roznego rodzaju sciany xd albo ziemie. Poruszam sie wzdluz scian.
Chcialbym miec kolorowe wizje.
I teraz tak:
Szykuje sie do nastepnej podrozy. Mijaja juz prawie 3 tygodnie od ostatniego tripa, za tydzien zamierzam odleciec (prawie miesiac przerwy)
Mysle o dawce 750mg + litr soku Caprio na 2 godziny przed przyjeciem.
Nie wiem, moze powienienem zmienic dawke? czy taka bedzie odpowiednia?
W jaki sposob ja przyjac? Dotychczas zawsze bralem 5 tabletek co 5 minut. Moze lepiej zrobic to w inny sposob?
Co do muzyki - różnie bywa, przy kilku(nastu), nie wiem, bo nie liczyłem, 450mg, muzyka wcale nie działa na mnie jakoś super. Jest wolniejsza, a poza tym, to tylko zagłusza odgłosy z "zewnątrz"
Co do grejpów - zamiast nich może być też Citrosept, z tego co słyszałem, więc dla nielubiących (w tym i mnie) jest nadzieja ;d
Ja na Twoim miejscu zjadłbym 3 grejpfruty 4 godziny przed pierwszą dawką, to by wyglądało tak:
3 grejpy => 4 godziny => 225mg => godzina => 1 grejp => godzina => 750mg
Takie coś pozwoli Ci na dłuuuuugo polatać i na serio - będzie ostro przez wielkie O.
Z grejpfrutami jest taki problem, ze nie mam sokowirowki i musze je jesc recznie. Schodzi mi na to duzo czasu, a do tego przez kilka nastepnych dni mnie zeby bola.
Gdybym sobie rozlozyl spozycie soku w takich odstepach czasu jak napisales, to efekty powinny byc podobne.
Mysle, ze nie bede przekraczal 800mg, zeby nie przesadzic :D
Czyli z tego co wnioskuje z Twojej wypowiedzi - lepiej zrobic dluzsza przerwe miedzy 2 dawkami.
Co myslisz o nastepujacym sposobie zarzucania:
0.75l soku
-->
2godziny przerwy
-->
225mg (lykane 5 tab co 5 minut)
-->
od razu po polknieciu 0.25l soku
-->
godzina przerwy
-->
540mg (lykane 5 tab co 5 minut)
W sumie by wyszlo 765mg
Myslisz, ze taki sposob jest dobry? czy moze go troche zmodyfikowac?
Jest duza roznica miedzy zrobieniem takiej wlasnie przerwy miedzy 2 dawkami od polkniecia calosci w 5 minutowych odstepach?
Dziekuje Ci za odpowiedz
Jeśli komuś zależy na kolorowości i ilości cev'ów można jeszcze dorzucić 3-4 tabletki avionetki. Plan na długi zajebiście kolorowy i miły trip wg mojego przepisu by wyglądał mniej wiecej tak: sok z grejpów sztuk 2 => 1h =>2 avio => 1,5-2h=> 450mg DXM => 2h=> jeszcze troche soczku z cudownego owocu + 2 avio=> 1,5-2h =>900-1350mg DXM i na szczycie kilka chmurek mj....to przepis na kilkunastogodzinny cudny tip ;]
Oczywiscie operacja dość czasochłonna,ale dzięki poświęceniu tych kilku godzin otrzymujemy naprawdę wiele.
Jstnieje także wersja dla bardziej leniwych i niecierpliwych: sok z 3ch grejpow + 4 avio => 3h=> 1350mg DXM....wejdzie mocno będzie intensywnie ale krótko i dla niektórych zbyt chaotycznie. Robta jak chceta byle być zadowolonym z tripa bo to najwazniejsze chyba ;). Zaznaczam ze zjazd ze sposobu nr1 jest długi miły i mógłby trwac wiecznie....ale jeśli kogoś męczy niech sobie ściągnie jeszcze kilka buchów mj albo dziabnie pod jęzorek klona albo inna benzodiazepinke :D
Muzyka najlepiej jakis dark ambient albo psytrance szczególnie polecam 1200mics.No i to w sumie tyle
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/3-446297.jpg)
1,3 tony kokainy przejęte dzięki współpracy służb z Polski, Hiszpanii i Francji
Efektem działań CBŚP, francuskiej Służby Celnej i hiszpańskiej Policji Narodowej, we współpracy z Europolem, było przejęcie ogromnej ilości kokainy na terenie Francji i Hiszpanii, która docelowo miała trafić na czarny rynek Niemiec, Polski, Niderlandów i Wielkiej Brytanii. W ramach działań skontrolowano dwie ciężarówki z Polski i zatrzymano polskiego obywatela.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/chimpanzees-sharing-fruit.jpg)
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol
Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/f5.large_.jpg)
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu
Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.