Alkohol etylowy pod każdą postacią.
Więcej informacji: Etanol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 102 • Strona 10 z 11
  • 4301 / 698 / 2117
@GTB488 na szczęście alkohol nie odcisnął się u mnie wyraźnym piętnem na psychice. Udało mi się wyjść z nałogu stosunkowo szybko i bez poważniejszych trudności, choć nigdy nie przechodziłem szczegółowych badań.

Bywa, że odczuwam subtelne ślady tego, co można by określić jako „depresja alkoholowa” — jest to jednak bardziej intuicyjne przeczucie niż rzeczywiste objawy.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 109 / / 0
U mnie alkohol spowodowal ogromne szkody, stracilem dziewczyne przede wszystkim, kilka lat zycia bo stalem sie strasznie aspoleczny, do tego doszly psychozy, leki, paranoja, brak kasy ciagle pozyczanie a to na szlugi albo znowu na alko i generalnie twierdze ze zostaje mi tylko psychiatryk albo odwyk. Boje sie po prostu zycia czy chociazby isc na rozmowe o prace.
  • 3 / / 0
straciłem przez alkohol życie... od 5 lat w takim ciągu byłem że to jakaś masakra.. do póki we wtorek nie złapała mnie padaczka... to juz dziś 3 dzien bez alko chociaż nie ukrywam kusi bardzo, ale boje się że umrę przez to i muszę sobie z tym poradzić.
  • 3245 / 617 / 0
Przypominanie wątków w głowie które wydawały się lżejsze podczas maskowania alkoholem, dla pełnego komfortu używania głowy, u mnie trwały jeszcze co najmniej rok, a nawet półtora po odstawieniu, bez uzależnienia akurat że łatwiej było by wypić dla spokojności, tylko ta depresja z nowym myśleniem podobnym do słyszenia głosów i myśli których nieogar bardzo przytłaczał w szczytowych momentach, no ale już po.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2 / 1 / 0
Zdarzyło się wychlać do nieprzytomności, na imprezie potrafię wypić 500ml wódy przy wadze 65 kg.
Piw się zdarzy czasami i z 15 dziennie.
Nigdy w życiu nie miałem żadnego kaca, osłabienia czy bólów głowy o których pisaliście.
Całe szczęście że w tym roku najmniej wypiłem patrząc na 6 lat mojej przygody z alkoholem.
Po prostu mimo że przyjąłem około 40 substancji( wiadomo licząc z dopami) to największym debilem zawsze byłem po alkoholu
  • 31 / 1 / 0
Piłem od lutego tamtego roku , statystycznie z 7 dni w tygodniu 5 dni to było picie 3-5 setek po pracy. Jakie skutki odczuwam po roku nadużywania ?
-apatia
- brak zainteresowanie dawnymi pasjami
-brak sił , osłabienie , myśli rezygnacyjne
-nasilenie lękow i duże problemy z spaniem
Plus oczywiście diagnoza uzależnienia.
Kontakty społeczne również były dużo gorsze , w zasadzie zamiast gdzieś wychodzić to wódka dla mnie była najlepszym relaksem , panaceum na wszystko. W tym roku mam zamiar nie pić i doprowadzić to do porządku , obecnie nie pije od kilku dni , narazie jest ciężko , najchętniej bym się napił sam niewiem nawet dlaczego , poprostu stan anhedonii , apatii jest bardzo trudny , trudno wrócić do dawnych aktywności ciesząc się nimi jak dawniej. Ale jak nie ja to nikt nie ogarnie tego za mnie. Wódka to straszny syf
  • 4301 / 698 / 2117
@demony153 i co, przez tyle lat żadnych skutków ubocznych? Nawet kaca po 15 piwach? Coś mi tu śmierdzi, albo nie wiesz, jak w praktyce objawia się kac.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 112 / 18 / 0
alkohol pity w ciągach wypala uczucia, zauważyłem że człowiek pozbywa się sumienia i przestaje umieć kochać oraz wyrażać swoje uczucia, oraz dużo większe stany lękowe
  • 115 / 3 / 0
Hm po kilku latach częstszego chlania mam problem żeby stwierdzić jakie są skutki picia. Wróciły mi problemy sprzed kilku lat, doszły nowe ale nie zwalałabym tego na alko albo konkretnie na inne dragi, raczej całościowo tryb życia.
Nawet nie jest mi trudno ograniczyć, tylko wychodzić towarzysko na trzeźwo, nie chce mi się gadać z ludźmi. I w razie problemów też wolałabym wyjść, przejść się, wypić coś ale dla świętego spokoju odpuszczam żeby sprawdzić czy da się bez tego
  • 3 / 1 / 0
Nie za bardzo wiem gdzie o tym napisać, jeśli admin znajdzie lepsze miejsce na ten post to niech przeniesie.

Właśnie wytrzeźwiałem po 4 dniowym ciągu kasacyjnym gdzie było pite 0,7-1l wódki na dzień. Jak pewnie się domyślacie nie czuję się dzisiaj najlepiej, mógłbym nawet rzec że niesamowicie męczy mnie to bezpodstawne uczucie niepokoju, winy i wstydu który czuje się "odruchowo" po wytrzeźwieniu z takiego cugu. Jestem w stanie nie pić miesiącami, ale jak poczuje efekt etanolu przebijającego się do mojego mózgu to daje w palnik do upadłego. Najprawdopodobniej jestem alkoholikiem typu epsilon. Zastanawiam się nad pójściem do otwartego klubu AA.

Nie chcę już pić, muszę zapierdalać z nauką. Moje zainteresowania i hobby przestały być całkowicie ciekawe jak ma się wizję majówkowego naprucia się. Beta-ketony mi tak nie ryły bani jak wódka. Czy trzeźwiejący alkoholicy mogą dać mi parę porad jak utrzymać abstynencje w obliczu takich skłonności? Jak naprawić swoją rozjebaną psychę. Mam parę potężnych traum które zapijam i nie mam pojęcia jak mam je przepracować. Jestem już zmęczony, chcę znowu cieszyć się treningiem albo grą w szachy, czy da się cofnąć te zmiany? Jestem młody, wiem że później może być za późno, chcę działać jak najszybciej żeby nie skończyć jak niektórzy z mojej rodziny. Genów nie oszukasz.
ODPOWIEDZ
Posty: 102 • Strona 10 z 11
Artykuły
Newsy
[img]
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi

Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.

[img]
Wpływ świadomości lekarzy na doświadczenia pacjentów z terapią medyczną marihuaną

W ostatnich latach temat medycznej marihuany zyskał na ważności zarówno w kręgach medycznych, jak i wśród pacjentów. W miarę legalizacji oraz wzrastającej dostępności preparatów konopnych dla pacjentów, pojawia się potrzeba przeanalizowania, jak zrozumienie i wsparcie lekarzy wpływa na skuteczność terapii. W badaniach przedstawianych przez Clobesa i współpracowników z California State University, zbadano, jak współpraca z lekarzami i informowanie o stosowaniu medycznej marihuany przez pacjentów wpływa na wyniki terapii.

[img]
Papier nasączony syntetyczną marihuaną

W strzelińskim zakładzie karnym wykryto próbę przemytu substancji ABP, którą nasączone były kartki listu. Działanie syntetycznego narkotyku można porównać do silnego działania marihuany.