mimo podobnego działania, metabolitów oraz wskazań do stosowania, trzeba zaznaczyć, iż każda benzodwuazepina ma swój własny, charakterystyczny tylko dla siebie, profil działania. ja przerobiłem prawie wszystkie dostępne u nas w obrocie i powiedziałbym, że doświadczony "koneser" w/w leków bez problemu odnotuje różnice w profilu działania.

klorazepat jest naprawdę kiepski, jeśli chodzi o mnie. niezbyt silna benzodwuazepina, raczej przeciwdrgawkowa lub rzadko używana w celu stopniowej odstawki silniejszych psychotropów. technicznie Tranxene powinno być równoważne mocą diazepamowi, ale to są tylko suche obliczenia dot. ekwiwalencji, aby można było mieć ogólny zarys mocy. Signopam, czyli temazepam natomiast jest przydatnym lekiem, który dawniej zdarzało mi się brać, moim zdaniem najlepiej sprawdza się nasennie. 10 mg diazepamu to w przybliżeniu 20 mg temazepamu, czyli dwie tabl. Signopamu 10 mg.

tak bym to w skrócie objaśnił. nie spodziewaj się po powyższych zbyt wiele, z doświadczenia doradzę, aby pozostać przy rolkach - ze wzgl. na ich uniwersalność. przeciwdrgawkowo, anksjolitycznie, nasennie, uspokajająco - z tym wszystkim diazepam sobie radzi. od dawna kołuję już prawie jedynie rolki, są mało ekonomiczne, ale lubię.

Kumam że osobno mają specyficzny profil działania, chodziło mi właśnie czy połączone dadzą efekt bliski diazepamowi. Można by jeszcze było dorzucić sam oxazepam do nich. Zapytałem by akurat dysponuje wyżej wymienionymi, rolek dawno nie jadłem i prawda że są bardzo uniwersalne.

hej. jak to jest z tą tolerką bo zdafza mi się zjeść czasami np. 10mg alpry na raz, albo 8mg klona i gdy biorę potem relanium to wiadomo że działa dużo słabiej niż na kogoś kto nie jadł tego co wymieniłem. i tutaj mam pytanie jak to z dawkowaniem, czy to normalne że żeby się wtedy rozluźnić wrzuca się z 60-70mg diazepamu relanium?

Ha. powiedz najpierw lepiej kto zapisał ci takie dawki ? Jesz to jak cukierki i pytasz o tolerancję- jesteś lekko myślny i to lekko mówiąc. Normalne po 10mg alpry dziennie trzeba wrzucić 60-70mg diazepamu by efekt był podobny lub jakkolwiek satysfakcjonujący.

Coś tak czuję, że te "czasami" oznacza "bardzo często", wszak dojście do takich dawek to nie staje się po wrzucaniu "od czasu do czasu". Ja wrzucam klonazepam od czasu do czasu i 1 mg daje mi wyraźną, dobrą fazkę. Nie wyobrażam sobie 8 mg klona na raz, bym zapoznał się ze wszystkimi ścianami oraz podłogą, przy tym nic nie pamiętając. A znam się z benzo (z przerwami) od 12 lat.
Na Twoim miejscu zapoznałbym się z systemem schodzenia z benzodiazepin Dr. Ashton, a jeśli rzeczywiście "od czasu do czasu" wrzucasz takie dawki to po prostu przestań. Zejdź na 2 mg klona lub 2 mg alprazolamu i następnie użyj diazepamu (Relanium) by na spokojnie i delikatnie zejść z benzodiazepin i odzyskać normalną tolerancję.

@Teabadger @PolskiLen Dziwi mnie wasze zdziwienie wszak na forum nie raz czytałem wpisy przy których dawki opisane przeze mnie to tik taki, ale do brzegu. Chodzi o to że z takiego brania alpry, zszedłem do dawki 0.25mg i próbując odstawić ją rolkami nie było różnicy ile ich wezmę i tak zawsze "moc" była taka sama, nawet po paczce piątek czyli 100mg tam siedzi. Czy to kwestia tego że pomimo jechania już na dawkach typu alpra 0.25mg dzienie, zaraz co drugi dzień, to tolerka spada wolniej niż my potrzebujemy tego dostarczać?

Dorwałem dziś 3 paczki diazepamu 5mgx20. Macie jakiś sposób na wyciąganie tych tabletek z opakowania?
Za chuja nie chcą wyjść a jak już rozpierdole tą powłokę to tabsy są całe pokruszone

Chłopie no co Ty xd? musisz odkleić ten papier pierw, tam jest taka strzałka i się go zrywa i dopiero wyciska tabletkę. Normalnie bym się śmiał ale też tak dwie tabletki nie ogarnąłem xd Nie mam pojęcia czemu to utrudnienie wprowadzili no ale co zrobić.

Powiem Ci, że już sam ogarnąłem że ten papier trzeba ściągnąć. Ale na początku zjebalem dwie tabsy w ten sposób wlasnie

Ja aż zapomniałem o co wam chodzi xD.
Z rok nie miałem nawet tego w rękach.