Opioidy - tramal w moim przypadku - (diabeł)- Obrzydzenie -
Nie ciągnie mnie do niego, nie biorę jakieś 2 miesiące, nie zamierzam, wystarczy mi że sobie przypomnę jak odstawiałem : Przemoczony materac, łóżko, Lodowate poty, poty jakby ciało krwawiło bez przerwy, ja przykryty pod kołdrą bo mi strasznie zimno, jakbym był w śniegu zakopany nago, tak mi zimno, odkrywam kołdrę a po moim ciele Cieknie woda, pot jak ze strumyka.
A to tylko był przeciwbólowy tramal od 200-500 mg na dobę przez miesiąc codziennie.
Obecnie.. próbuję sobie obrzydzić kolejny raz.. trawę mj.. wkurwia mnie co raz bardziej.
Pozdrawiam
alkohol- tutaj chodzi o zespół odstawienny mocny, wtedy mogę się powstrzymać na jakiś czas, tutaj gra role psychika i muszę sam sobie przełumaczać jak mi się chce najebać, co z tego wyniknie i muszę ciągle sobie kace przypominać wtedy już mi się odechciewa pić.
Wystarczy, że ktoś ciągle będzie Ci do jedzenia/picia/ćpania dosypywał nieświadomki w sporych ilościach, do tego stopnia, że w końcu się wkurwisz i nie będziesz miał ochoty na te prochy bo po pierwsze będą kojarzyły się z nieświadomką (możesz się ugadać z jakimś domownikiem albo z kimś, z kim spędzasz najwięcej czasu i tego czasu nie ograniczać), a po drugie z rozjebanym funkcjonowaniem organizmu (np przed wypełnianiem jakiegoś ważnego papieru na uczelnię ktoś dosypuje Ci do kawy 100mg metylofenidatu albo godzinę przed dorzuca do kanapki LSD, a wiesz, że jak tego nie wypełnisz to będziesz w czarnej dupie). Albo jesteś po strzale morfiny, noddujesz i masz zajebiście, chce Ci się pić, a ktoś Ci do herbaty dosypuje naloksonu i fazę chuj strzela.
Tylko jedna zasada - nie możesz przenosić tego wkurwienia z dragów na osobę, z którą się ugadałeś, żeby Ci tego dosypywała w celu obrzydzenia dragów.
Niestety ta metoda ma jedną wadę - jak sobie obrzydzisz dragi i powiesz tej osobie "dość" to z czasem, np po pół roku układ nagrody znów się upomni o ćpanie i sam do niego wrócisz, tyle że już w pełni świadomie i będziesz pizgał 2-3x tyle, aby odrobić sobie "straty" i wkurwienie (przede wszystkim). Metoda dość niebezpieczna, bo można z takiego efektu z odbicia bardzo łatwo przedawkować.
Tak po krótce działa psychika ćpuna.
" Albo jesteś po strzale morfiny, noddujesz i masz zajebiście, chce Ci się pić, a ktoś Ci do herbaty dosypuje naloksonu i fazę chuj strzela. "
Mysle ze po takim czyms zamiast zbrzydzenia sobie narkotyku bedzie jeszcze wieksze cisnienie na przyjebanie
To znaczy może na jakiś czas, ale gdy wrócą głody to mózg zaserwuje Ci projekcję z najlepszych momentów z daną substancją, przy czym zapewni, że ilość minusów brania wynosi zero lub są one nic nieznaczące xD
Tylko mocne przerobienie mechanizmów daje jakąś szansę na sukces w abstynencji, ale nie daje też gwarancji, że nie przywalisz do końca życia.
I to był ostatni raz. Niby stara miłość nie rdzewieje, a jednak chyba z psychodelikami już się nie przeproszę.
Mój kolega miał narzeczoną, sam latał z tematem itd. Ona była cholernie uzależniona, waliła grube ciągi tymbardziej, że ciągle miała to pod ręką, bo razem mieszkali. Potem robiła jakieś chore jazdy w domu. On napatrzył się na to tyle, że zbrzydło mu to do tego stopnia, że przestał brać z dnia na dzień i jest czysty już któryś rok z rzędu. W międzyczasie ciągle powtarzał, że jak patrzy na nią w takim stanie to odechciewa mu się ćpać i faktycznie przestał.
10 listopada 2024opalonyben pisze: @up
" Albo jesteś po strzale morfiny, noddujesz i masz zajebiście, chce Ci się pić, a ktoś Ci do herbaty dosypuje naloksonu i fazę chuj strzela. "
Mysle ze po takim czyms zamiast zbrzydzenia sobie narkotyku bedzie jeszcze wieksze cisnienie na przyjebanie
Ale fakt faktem - efekt z odbicia w tych moich przykładach będzie zawsze.
Mi to zazwyczaj przechodzi po 1-2 dniach abstynencji od stimsów i alko — nakurwiam wtedy coś innego np opio i benzo a potem znowu znów się budzę i kurwa ogień
16 października 2023Stteetart pisze: "mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/tajlandia.jpg)
Marihuana tylko na receptę. Tajlandia zmienia politykę dotyczącą "miękkich" narkotyków
Marihuana w Tajlandii jest dostępna już tylko na receptę; w życie wszedł dekret zmieniający wprowadzone trzy lata wcześniej liberalne zasady sprzedaży specyfiku - podała w piątek agencja AP, przypominając, że Tajlandia była pierwszym azjatyckim państwem, które zdekryminalizowało obrót marihuaną.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/wkbezdech.png)
Medyczna marihuana kontra bezdech senny
Według danych opublikowanych przez badaczy z Minnesota Office of Cannabis Management, 40 proc. pacjentów z obturacyjnym bezdechem sennym (OSA) uczestniczących w stanowym programie medycznej marihuany doświadczyło znaczącej i trwałej poprawy jakości snu po rozpoczęciu terapii konopiami.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/edna.jpg)
DNA w powietrzu. Wykrywają tak narkotyki i patogeny
Przełomowe badanie naukowców z Uniwersytetu Florydy wykazało, że środowiskowe DNA (eDNA) zasysane prosto z powietrza może dostarczyć szczegółowych informacji o otaczającym nas świecie. Od identyfikacji zagrożonych gatunków i śledzenia ludzkich patogenów, po wykrywanie alergenów i nielegalnych substancji.