Pochodne katynonu, zawierające w strukturze atom z grupy fluorowców, nie pasujące do powyższych kategorii.
ODPOWIEDZ
Posty: 3155 • Strona 163 z 316
  • 538 / 65 / 0
Dziś się zabawiłem z 4-CMC po raz pierwszy.

Powiem tak - rewelacji nie ma. W nosku powiem, że nawet przyjemne, jednak spływ jest totalnie wkurzający. Tak mnie piekło gardło, że 1.5l wody gazowanej obaliłem z miejsca byle to wypłukać.
Efekty powiem, że takie hmm... Mi przypominają to co na kodzie. Totalny luz, rozleniwienie, nic się nie chce, ładnie się ogląda jakieś filmy, robi jakieś pierdoły i zamula. Łatwo się skupić na oglądaniu czegoś. Jednak ten spływ to dla mnie tragedia...
Nie wiem ile zarzuciłem, ale obstawiam tak 100mg sniffem (rozdrobniony kartą bo miałem kryształki).
Smak i zapach moim zdaniem obrzydliwy, strasznie chemiczny, ale do zniesienia, nie ma odruchu wymiotnego.

Zaczęło się od nieogaru, lenistwa i potem przeszło w taki spokój, zamułe i błogostan.
Po jakiejś godzinie, może dwóch zarzuciłem zarzuciłem oral w soczku grejpfrutowym. Tutaj już droga przyjęcia dużo przyjemniejsza niż sniff, jednak z efektów to nie wiem czy coś się wzmocniło czy nie, ale myślę jednak że coś mogło to wzmocnić. Dawka oralna to podobna do sniffa.
This world makes us sick
Listen man, we are the night
Raise them now, bongs and knives

Biore: :pacman: :strzykawka: :papieros: :lsd: :wino: :ghb: :kreska: :nos: :hel:
  • 477 / 54 / 0
Nie wiem ile tego klefedronu się sieka, ale ja ludziom bez tolerki sypałem minimum 150mg sniffem. Dodatkowo 4cmc jest słabszy od mefa to nie ma co gadać.
Uwaga! Użytkownik rozgar nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 394 / 10 / 0
EjFinn pisze:
Powiem tak - rewelacji nie ma. W nosku powiem, że nawet przyjemne, jednak spływ jest totalnie wkurzający. Tak mnie piekło gardło, że 1.5l wody gazowanej obaliłem z miejsca byle to wypłukać.
Jednak ten spływ to dla mnie tragedia...
Miałem tak samo za pierwszym razem. Spływ wyżerający gardło, woda chuja pomagała.. Do tego szczękościsk. Polecam w chuj dobrze rozdrobnić klefa na gwiezdny pył %-D Po kilku 'testach' mogę powiedzieć, że spływ jest bardzo znośny, może nie szmaczny ale bardzo znośny, nie wywołuje już uczucia dyskomfortu, do tego fajnie znieczula nochala :gun:
Uwaga! Użytkownik BetterThan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1141 / 116 / 0
mam wrażenie, że jak ktoś pisze, że 4cmc go ani trochę nie speeduje (serio? niiic?) to sieka jakiś klepliwy sort 4cec.

Dobry klef dawał kopa, może nie takiego jak 3cmc, bo bardziej szedł w stronę euforii i zaburzenia percepcji niż metaklef, który lepiej speedował, ale dawał.

Porównania do 4mmc nie na miejscu :D
Uwaga! Użytkownik Static nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 538 / 65 / 0
Dziś kolejna próba
Większa dawka, z soczkiem jak poprzednio, bez sniffa.

Po 10-20 minutach weszło, MEGA empatia, poczucie błogostanu, przyjemność z leżenia nic nie robienia, wszystko wydawało się interesujące, chęć rozmowy.
Źrenice mocno powiększone, identycznie jak przy LSD. Do tego również szczękościsk który kojarzę z LSD

Zamiast oglądać serial, usiadłem na dywanie i głaskałem kota i go przytulałem, serial leciał w tle bo po prostu fajnie się słuchało ^_^

Tym razem bardzo mi się spodobało, przyjemnie było
Jedyny minus jaki zauważyłem to hmm... Zarażanie się emocjami. Na początku miałem super humor, pozytywne nastawienie. Potem pisałem z osobą która trochę hmm... pisała dość smutno i jej negatywne emocje (nieszczęście) przeniosło się na mnie.
Starałem się ratować, ale niestety nie wróciłem już do tego stanu co był na początku :((
This world makes us sick
Listen man, we are the night
Raise them now, bongs and knives

Biore: :pacman: :strzykawka: :papieros: :lsd: :wino: :ghb: :kreska: :nos: :hel:
  • 1 / / 0
Normalka, po Klefie zawsze żrenice są większe i zauważyłem, że w moim przypadku najlepiej właśnie wchodzi jak go rozpuszczę w ciepłej kawie. Błogostan, empatia, miękie giry, wyostrzone zmysły, szczególnie po starych sortach tak było no i jak tolerka była mniejsza.
Jak przechodzi peak to pozostaje zdenerwowanie, negatywne emocje u mnie większe parcie na dorzucenie jest niż przy 3-CMC. Pewnie dlatego negatywne emocje się Tobie udzieliły ewentualnie zadziałała empatia.
  • 1676 / 106 / 0
13 stycznia 2017matiguzior pisze:
mam wrażenie, że jak ktoś pisze, że 4cmc go ani trochę nie speeduje (serio? niiic?) to sieka jakiś klepliwy sort 4cec.

Dobry klef dawał kopa, może nie takiego jak 3cmc, bo bardziej szedł w stronę euforii i zaburzenia percepcji niż metaklef, który lepiej speedował, ale dawał.

Porównania do 4mmc nie na miejscu :D
Sorty z chin czy indii spiduja.
Europejskie nie.
Wpisalem sobie dr Clephedrone a tymczasem od listopada bez klefa :(

l,apcie:
http://scholarscompass.vcu.edu/cgi/view ... ontext=etd
https://pdfs.semanticscholar.org/1145/3 ... d06d47.pdf

Jak to czytac wyjasniono tutaj:
porownanie-pochodnych-metkatynonu-w-bom ... 24-60.html
Opis Arturo macie.
Rozgar pisalem Ci mailem - dla standardowego cpaka wg mnie 2-3 miesiace zeby poczul dzialanie klefa.
Uwaga! Użytkownik randomuser118 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1676 / 106 / 0
halooo gdzie te wszystkie keto zwierzeta %-)
MOod mnie zabije:
Wszystkie bk to pikus w porownianmiu di furanow czy halogenowych amfetamin.
Jak kyos ma wtpliwosci ;https://www.researchgate.net/publicatio ... cathinones

lapie kolejny kinmk tajki mef to przy fa/mc zabawka dla dziei.
Ametaminy wyciagna wszystkie wasze wslabosci.
Wszystkie.
Uwaga! Użytkownik randomuser118 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 640 / 118 / 0
Kwestia koloru sortu - sprostowanie

Przypadkowo kliknąłem w nieprzeczytane posty i przeniosło mnie jakieś 20 stron wcześniej. Widzę, że nadal toczy się debata na temat tego, czy kolorowe sorty są lepsze, czy gorsze.

Chciałbym sprostować, bo chyba jako pierwszy rzuciłem taką tezę, że w przypadku 4-CMC biały kolor oznacza zanieczyszczenia. Powoływałem się wtedy na wypowiedź któregoś z kompetentnych użytkowników. Otóż pojebało mi się. W rzeczywistości ktoś faktycznie kiedyś pisał o białym, ale nie kolorze, a nalocie na kryształach. I ten biały nalot to była jakaś mocno szkodliwa substancja. Natomiast sam kryształ powinien być bezbarwny/biały, a na pewno nie bursztynowy, żebyśmy mogli mówić o jakiejkolwiek czystości.
Uwaga! Użytkownik DorianGray nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 456 / 22 / 0
Ja ostatnio mam strasznego pecha. Każdy sort cmc, który wpadnie mi w ręce okazuje się lekkim nie wypałem. Nie wiem czy sorty schodzą na psy czy zwyczajnie w większości to cec nie cmc. Aż się boje brnąc w dalsze poszukiwania tego najlepszego :p albo chociaż bardzo dobrego :p
"One, Two....Rabbit's Coming for You...
Three, Four....Better Lock Your Door...
Five, Six....Grab Your Narcotics...
Seven, Eight....Better Stay Up Late...
Nine, Ten.....Never...Sleep Again..."
ODPOWIEDZ
Posty: 3155 • Strona 163 z 316
Artykuły
Newsy
[img]
Przemycają narkotyki w ciałach żywych jałówek. Eksport bydła z Meksyku do USA kwitnie

Meksykańskie kartele wykorzystują żywe bydło do przemycania narkotyków przez granicę USA. Narkotyki zaszywają wewnątrz zwierząt.

[img]
Prof. Marcin Wojnar o alkoholach 0%: Piwo bezalkoholowe podtrzymuje mechanizmy uzależnienia

Coraz więcej osób sięga po piwo bezalkoholowe, wierząc, że to zdrowy wybór. Czy na pewno? Prof. Marcin Wojnar tłumaczy, dlaczego „zerówki” mogą być poważnym zagrożeniem – zapraszamy do przeczytania wywiadu.

[img]
Baner reklamujący sprzedaż mefedronu wisiał na płocie sopockiego kempingu

Na ogrodzeniu kempingu przy ul. Bitwy pod Płowcami w Sopocie zawisł baner z kodem QR, który po zeskanowaniu prowadził do strony oferującej sprzedaż mefedronu. To kolejny przypadek, po niedawnych doniesieniach z Gdańska, reklamowania sprzedaży narkotyków za pomocą umieszczanych w miejscach publicznych kodów QR.