kowal1125 pisze:

Zaraz polecą warny za rozkminki o reckach.I tyle. :nuts:
A co do klona to jestem coraz bardziej dumny ,że trzymam sie 6 mg.chociaz żeby nie karba to byłoby cieżko.pozdro kloniarze,

Masz_a pisze:

kowal1125 pisze:

Zaraz polecą warny za rozkminki o reckach.I tyle. :nuts:
A co do klona to jestem coraz bardziej dumny ,że trzymam sie 6 mg.chociaz żeby nie karba to byłoby cieżko.pozdro kloniarze,

Po co sie chwalisz ? Ty dostaniesz warna i tyle hehe :diabolic:

Laska W124 pisze:

Słuchajcie, ziomostwo, mam pytanie:
Jakiś czas temu popiłem Lorazepam RedBullem (!) i... zaobserwowałem szybsze wejście, osłabienia Loro (depresant) przez wszystkie te -iny z RB (stymulant) nie stwierdziłem.
Natomiast dzisiaj załadowałem miligram klona jeszcze na schodach apteki , do Osiedla i mojej klatki już zapowiadało się na fit (żeby nie napisać "lajt" ;] ), w chacie na szybko, ale też dla walorów smakowych następne dwa mg popiłem n-ginem, który polecił mi sam Robert Kubica... i kurwa trzymało jakby chciało a nie mogło (oczywiście proporcjonalnie do dawka / tolerancja), tzn. spełnił swoje zadanie, ale przedwcześnie zakończył misję (mowa o klonie, nie o endżinie ;] ).
W związku z tym mam pytanie: czy powinno się unikać popijania benzo powerjebcami (porównanie potencjału depresyjnego jednorazowej dawki klona z potencjałem stymulującym 250ml energetyzera wypada chyba kurewsko korzystnie dla tego pierwszego, czy nie mam racji?) ?? Tak więc nie przyszłoby mi do głowy zadanie takiego pytania, gdyby nie dzisiejsze klonowanie owiec ;]