Kwas gamma-hydroksymasłowy i jego pro-drugs (w tym GBL i 1,4-butanodiol).
Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 995 • Strona 68 z 100
  • 572 / 47 / 0
13 stycznia 2020FajnieJest pisze:
Jak z histamina? Jestes "spuchniety"? Czujesz wode pod skora? Nie pieka cie oczy? Budzisz sie w nocy?
A jakim to magicznym sposobem mialoby BDO inaczej na histamine wplywac niz GBL czy GHB,ja kumam, ze kazdy cpun ma swoj zestaw wierzen ale bez przesady, przeciez to sie konwertuje do GHB szybciej niz NaGHB dotrze do mozgu.

Ja w zeszlym roku kazdego z trzech przerobilem troche i najwieksza wada BDO to byly mdlosci wynikajace z tego dziwnego posmaku. A tak zadna z substancji nie zrobila mi krzywdy (oprocz standardowych problemow psychologicznych wynikajacych z cpania xD)

@przodownik
I smaku narobiles,butla zamowiona, jak zejde to bedzie na ciebie
  • 2881 / 960 / 0
u mnie już dawno wszystko poszło, nadal żyję i nie przypominam sobie, żeby mi coś specjalnie dolegało podczas picia. mimo tego jakoś nie ciągnie do ponownych zakupów i dalszego walenia. przy gieblu nie mogłem wytrzymać i ciągle domawiałem, a i tak jak się za szybko skończyło, to było nie do wytrzymania ciśnienie, nie szło sobie nie polać po prostu. za to 1,4 może stać i takiego czegoś nie ma. w przypadku BDO nie ma żadnych fajerwerków, wolę G, ale staram się być obiektywny i piszę też wszystkie pozytywy. BDO działa, ale nie ma tego efektu "WOW", tego imprezowego nastroju i specyficznego wczucia w muzykę. nie wiem od czego to zależy, nie jestem ekspertem. po prostu wolę giebla, tak jak każdy mam swoje upodobania. szkoda, że z nim teraz ciężko.
w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek, przy poruszaniu tematów "drażliwych" proszę o używanie PrivNote lub o kontakt mailowy.

skrzynkaprzodownik@protonmail.com

with regards, przodownik
  • 55 / 10 / 0
nie pilem giebla, ale troszke mi teskno za BDO. bardzo fajnie się po tym leżało i słuchało muzyczki, idzie się wjebać, ale jak zeszło, to było ciśnienie na więcej i te wkurwiające problemy z błędnikiem!
  • 3406 / 534 / 0
02 stycznia 2020RekreacyjnyHarry pisze:
Mm nie ma to jak lody z butanodiolem. Jak odmrozic to owno?
Oczywiście że mikrofalówa, sprawdzając co chwila jak z płynem.
F̲O̲R̲M̲Y̲ ̲Ż̲Y̲C̲I̲A̲ ̲O̲P̲A̲R̲T̲E̲ ̲N̲A̲ ̲W̲Ę̲G̲L̲U̲.̲
  • 3360 / 345 / 0
02 lutego 2020kaczor1978 pisze:
13 stycznia 2020FajnieJest pisze:
Jak z histamina? Jestes "spuchniety"? Czujesz wode pod skora? Nie pieka cie oczy? Budzisz sie w nocy?
A jakim to magicznym sposobem mialoby BDO inaczej na histamine wplywac niz GBL czy GHB,ja kumam, ze kazdy cpun ma swoj zestaw wierzen ale bez przesady, przeciez to sie konwertuje do GHB szybciej niz NaGHB dotrze do mozgu.

Ja w zeszlym roku kazdego z trzech przerobilem troche i najwieksza wada BDO to byly mdlosci wynikajace z tego dziwnego posmaku. A tak zadna z substancji nie zrobila mi krzywdy (oprocz standardowych problemow psychologicznych wynikajacych z cpania xD)

@przodownik
I smaku narobiles,butla zamowiona, jak zejde to bedzie na ciebie
Nie pyskuj gowniarzu bo gdy ja pilem niemieckiego giebla to ty na gowno mowiles papu.
BDO w porownaniu do GBLa wypierdala histamine co najmniej podwojnie. A w porownaniu do GHB (ktore moim zdaniem jest histamino-neutralne) to w ogole. Poza tym o jakiej natychmiastowej konwersji / metabolizacji BDO do GHB ty mowisz? BDO trawi sie w chuj dlugo do GHB, dlatego nie ma tego pierdolniecia na wejsciu jak przy gieblu.
  • 572 / 47 / 0
Jaki gowniarzu, jak ja pierwsza panne ruchalem to ty w zlobku lopatka w glowe sie napierdalales jak widac z przykrym skutkiem.

zrodla masz na przyklad tutaj:

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17192771

Max stezenie GHB po BDO masz po 40 minutach a po GHB po godzinie.

albo tutaj

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18446506

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18446506



A ta histamina to w ogole jest smiech na sali, bo zadne zrodlo naukowe o tym nie mowi.BDO znika z twojego organizmu po pol godziny, wiec reakcja histaminowa musialby byc NATYCHMIAST a nie po nie wiadomo jakim czasie.

I to twoje stwierdzenei o histaminoneutralnosci, normalnie jakbym wiesniakow z knajpy slyszal ,co na wszystkim sie znaja chociaz nawet zawodowki nie skonczyli.

Jak kazdy cpun pierdolisz bo w cos tam wierzysz, panie profesorze ds rozpuszczalnikow.


Inna sprawa, ze jakie tam sa zanieczyszczenai czy dodatki to inna sprawa xD

I prosba nie odpisuj jesli jedynym dowodem twoich twierdzen maja byc twoje przekonania,zmarnujesz moj i swoj czas.
  • 326 / 12 / 0
Takie pytanie - z BDO miałem styczność jedynie raz, kiedy dostałem sampla od jakiegoś vendora na forum tutaj. I cóż, lekkie podobieństwo do GBL było, lekka euforia, przyjemność, chęć do rozmowy, humor, generalnie taka lekkość, ale bez tego gieblowego WOW - euforii, niesamowicie wkręcającej się muzyki, god mode like a playboy. Czy każde BDO to taki efekt czy może sort kijowy? Bo już sam nie wiem czytając te wasze komentarze, a chciałoby się coś przyjebać. Na rynku taka posucha, że szok.
  • 10 / 1 / 0
Witam serdecznie, czytam forum od jakiegoś czasu, od czasu kiedy zacząłem przygodę z GBL/GHB/BDO... założyłem konto po ostatnich wpisach o BDO bo sam chciałem coś wnieść do eksploracji ww specyfiku tudzież następnego magicznego rozpuszczalnika... na wstępie powiem, że nie znam się kompletnie na chemii czy tez biologii człowieka i wszystkich zachodzących reakcji w naszych ciałach, chciałem się po prostu podzielić swoimi odczuciami po „oczyszczaniu” rozpuszczalnikiem jakim jest BDO... piłem GBL jako pierwsze i najwiecej przerobiliśmy z kolegą wiec największe doświadczenie mamy właśnie w tym... później załatwiliśmy sobie GHB z daleka za granicą, lekko słonawy kisiel bezwonny i bezbarwny no i na końcu przyszedł czas na BDO bo wyczytaliśmy właśnie tutaj, że jest takie coś podobne do GBL. Powiem ze swojego doświadczenia, że niekwestionowanym królem potworów jest oczywiście GBL, po GHB nie ma tego wejścia po kilku minutach i nie czuć tego czegoś, po BDO bardzo podobnie nie ma tego czegoś, ale dłużej trzyma, przerobilismy już z litr BDO (z braku innych specyfików) i nie zgadzam się póki co z opiniami niektórych użytkowników, że to takie chujowe, albo że (nie pijcie tego bo umrzecie)... zgadzam się natomiast, że skutki ciągów są trochę bardziej intensywne niż po GBL, najdłużej w ciągu GBL byłem 11 dni i po odstawieniu i jednej nieprzespanej nocy prawie nic mi nie było, może gorsze samopoczucie przez jeden dzień, bez wspomagania jakimiś magicznymi lekami na psychikę dałem radę to przeżyć, natomiast po BDO i ciągu 6-dniowym może troszkę bardziej intensywnym bo 24/7 non stop co jakieś dwie trzy godzinki, po upływie 4-5 godzin od odstatniej polewki zaczęły się takie cyrki, że nie polecam, po nieprzespanej nocy nawet po zolpidemie, wstałem rano ze spuchniętym ryjem jak największy żul na osiedlu, ogromny wyrzyt histaminy (z tego co wyczytałem to właśnie to) czerwony z plamami na twarzy, cały dzień jadłem alprę i to mi dopiero pomagało na stan psychiczny, ale też trwalo to jeden dzień... widziałem spór na forum o tą histaminę ze niby większa po BDO, zgadzam się z tym bo nie miałem takiego problemu po GBL... z dwojga złego oczywiście GBL lepsze, ale jestem w stanie oddać ten jeden dzień chujowego samopoczucia dla tego tygodnia na BDO jeśli nie ma GBL... pozdrawiam wszystkich, mam nadzieję, że przydatna informacja... oczywiście piszę to 6stej rano po wybudzeniu się z 3godzinnego letargu 🥶

----------------------------

...dodam, że od samego początku jestem odporny na duże dawki i gdy moi koledzy już dawno śpią ja dobrze się bawię, używałem GBL dawkach 2.5 z rana i później tak po 2.0 w ciągu dnia a BDO nawet 4.0 odpowiednio z rana i później tak 3.0 albo 2.5 w ciągu dnia, ważę 100 kg może dlatego. Nic mnie nie boli, żaden żołądek, jelita, nerki itd... nie mam problemu ze zgagą, wypróżnieniem się itd itp 🥶

Scalono - taurinnn
  • 10 / / 0
Zauważyliście może zatwardzenie po BDO? Przy G było zupełnie na odwrót, często i rzadko, a tutaj taka miła niespodzianka :p
  • 10 / 1 / 0
Nie zauważyłem... ja skończyłem wczoraj w szpitalu po 12 godzinach od ostatniej polewki prosząc o nitroglicerynę %-D i to było po 4 dobach, około 100 ml, tak jeszcze nie leciałem... Nie wiedziałem czy wzywać pogotowie czy jechać samochodem, ostatecznie laska mnie odwiozła, dzisiaj będzie rozmowa... autentycznie zastanawiałem się czy moje życie się za chwilę nie skonczy... nie wyobrażam sobie co to jest odstawka po miesięcznym ciągu... a roczny... chyba nie jestem na to gotowy...
ODPOWIEDZ
Posty: 995 • Strona 68 z 100
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.