Więcej informacji: Inhalanty w Narkopedii [H]yperreala
W porównania do zwykłej benzyny - którą próbowałem dwa razy - ekstrakcyjna wyraźnie działa.
Praktycznie codziennie z beną mam doczynienia, ale przy pracy i tak jakoś ostatnio korci trochu. Teraz pytanie to bardziej doświadczonych, który sposób bardziej preferujecie ? Ten z butelką wydaje się lepszy. Nie raz grzebiąc przy gaźniku dość długo to wdychałem, ale raczej nie z zamiarem się naćpania tylko z przymusu i jedynie co po tym miałem to taka mega senność efekt uboczny ? Czy przez to, że nie pojechałem na ostro i od razu nie wdychałem ze szmatki ? No i na koniec mega laikoniczne pytanie wdychać ustami czy nosem ? jeśli z butelki to przez gwint czy tą małą dziurką ?
Zbaczając z tematu, to kilka razy się ućpałem do utraty świadomości przypadkiem, przy pracy ze środkami wziewnymi:
1) mycie rąk jakimś rozpuszczalnikiem, może to była benzyna; kumpel zobaczył, że coś ze mną nie tak, otworzył okno, zabrał mnie znad tej umywalki i przeszło w pewnym stopniu; resztę kumpel sam zrobił, bo nie miałem siły na nic,
2) mycie tych części rowerowych benzyną, opisane wyżej; przebłysk świadomości zainicjowany rozkminką czemu mi się wydaje, że szczotka się rozpuszcza - nie wydawało się; potem szybko na balkon i przeszło, tym razem bez zjazdu,
3) malowanie czymś srebrnym na bazie rozpuszczalnika drzwi od wewnątrz w małej, zamkniętej piwnicy. Nie wiem co to było, ale służyło wtedy jako farba. Tu znów przebłysk świadomości, gdy przez jakąś minutę czy dwa malowałem cały czas obszar jakichś 50 cm2. Wyszedłem poza piwnicę, potem zjazd, ale na szczęście to jest piwnica gościnna i lygłem się na wyrze
Tak więc uważajcie, bo da się niecelowo naćpać. Dla mnie to nigdy nie było przyjemne. Zresztą gdzie przyjemność przy kiraniu czegokolwiek... Zastanów się, mon, bo to uzależnia mocno, a skutki są opłakane i nie można ich cofnąć.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kidssmarthphoneaddiction.jpg)
Jest niebezpieczny jak alkohol i narkotyki. „Byliśmy zbyt zaślepieni”
Światowy Dzień Bez Telefonu Komórkowego obchodzony jest 15 lipca. Z tej okazji Instytut Spraw Obywatelskich wystosował list otwarty do rodziców, w którym przestrzega przed zgubnym wpływem tego urządzenia na dobrostan najmłodszych. „Smartfon uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina” – wskazuje ISO.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/1460x616.jpg)
77-letnia cudzoziemka oskarżona o produkcję narkotyków
Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 77-letniej obywatelce Rosji, która miała na swojej posesji uprawiać konopie indyjskie i wytwarzać z nich narkotyki. Na poddaszu jej domu znaleziono 19,5 kg suszu i 197 sadzonek ziela konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.