Stymulantów jakoś z natury nie lubię, ale czasem miałem akcje, że nadmiar alko spowodował zajebanie w nos, to wtedy benzo było swojego rodzaju ucieczką przed "walką z sufitem" w nocy ;-)
Ogólnie mix dobry tylko kolejny dzień jest arcyhujowy, szczególnie jak mieszałem amf z jakimiś o krótkim działaniu (alpra, oxaz od matki itp. itd. ).
Tetraratio nie mieszałem z włodziem więc nie odpowiem, pewnie miło by rozluźnił może kiedyś przetestuję.
Ogólnie w moim przypadku (F19.2 Zależność alko + benzo) nie lubię dorzucać stymulantów, bo mixy typu dużo alko + kreska + dużo alko + benzo na zbicie, jak alko zejdzie, a wład jeszcze trzyma - kończy się bólem po prawej stronie (wątroba się skarży nieciekawie wtedy hehe). Więc ja osobiście niezbyt, chociaż zdarzają się okazje na takie "grubsze" imprezy. Niektórzy lubią speedballe i inne mixy tych grup substancji do mnie jakoś to nie dociera, może już po trochu wyrosłem ;-)

P.S. Brałem kiedyś mobemid bodaj 150-150-0 w ciągu dnia. Po paru dniach nakręcił mnie jak kołowrotek :-D Wywaliłem go gdzieś i z perspektywy czasu żałuję, bo ponoc dobrze dopierdziela kode :)

Hmm.. Ja mam dostęp do czego chce od magika... Mobemid? Przyznaje, mam fobie społeczną. Moklobemid jak NIC dosłownie + od czasu do czasu 10mg diazepamu przy gorszych sytuacjach stawia na nogi jak nic innego - a wierzyć mi możesz - bo jak to nazwał mnie magik - "chodząca apteka"
Po mobemidzie prospołeczność zwiększa się naprawdę do 90%.. Te 10% dają rolki albo pół tabletki klona (1mg) w sytuacjach AWARYJNYCH. Wtedy można po prostu wszystko i z wszystkimi ; ) Oczywiście mówie tu o zasadach leczenia, nie relaksacji, bo jak wiemy raczej wszyscy - to nie te dawki ; )
Moklobemid? hmm.. w zasadzie wszystkie inhibitory monoaminooksydazy tak działają...


Ale to forum dla używkowiczów, więc odstępując depresji i fobii społecznej, wróćmy do tematu:.
Dziś poleciał mix 0,5g mj, mniej-więcej 2,5mg klona, 1 piwko i 2 rolki. Hmm...
W zasadzie czuć ogromną sedację i chęć na muzykę- polecam na samotne, wieczorne spacery - tylko ostrzegam, nie jeśli jutro wstajesz do pracy ;x Czas kurewsko zapierdala - 3x szybciej niż po władzie ; ) Jak nie 4-5x.

O stymulantach. Masz rację, ale czasem ich zastosowanie jest bardzo użyteczne ; )
Jednak w celach typowo rekreacyjnych (mam na myśli bardziej sedacje) polecam substancje z innej półki.
Pozdrawiam ciepło ; )

Jak wczoraj walnąłem o 23:00 1,5mg fenazepamu, dzisiaj 0,75mg o 12:00, to jest sens ładowania 200mg 3,4-DMMC+200mg MDAI+100mg alfa-PPP koło 19 i pójścia na imprezę? Benzo-anksjolityka na pewnoby się przydała, ale benzo-sedację już muszę keto-stymulacją przebić, a serotoninergiki, planowo, mają dostarczyć empatię. Uda się?

Da radę. Będzie nieco słabiej, ale wszystko poczujesz.

Właśnie, fajnie się łączy te nasenne benzosy:) Ja również lubiłem mix z 5 mg lorka i połowki Afobamu, do tego ze 2-3 piwka i czilll w chuj:) A jak się zajebiście spało.. Polecam!!!

Spróbujcie z koncentratem odpowiednich substancji zawartych w grejpfrutach, np. citrosept, citrogrep. Może to poskutkuje.

baclofen daje namiastkę euforii. Benzo u mnie ją spłyca. Po za tym zgadzam się, że mieszanie ze sobą substancji działających depresyjnie jest dość groźne.

Dobrze jest zjesc klona do spida. Nie wyjebuje az tak strasznie i mozna spac spokojnie ;]

Jak wygląda miksowanie tych konfiguracji?

alprazolam + mefedron/bufedron
alprazolam + piguły (prawdopodobnie MDMA lub podobne, dobre źródło)
Alrpazolam + piguły + mefedron

Ewentualnie do tego również alkohol. alprazolam w dowolnych ilościach dostępny, głownie SR, ale mogę pokruszyć.

alpraz zmniejszy lęki społeczne, ale zbije zarówno euforię, empatię jak i pobudzenie.