Heterocykliczne substancje modulujące potencjał neurotransmisji GABA, będące pochodnymi dwuazepiny – np. diazepam, czy klonazepam.
Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1582 • Strona 43 z 159
  • 606 / 8 / 0
BlueV pisze:
Najlepiej schodzi sie na rolkach. Wiem z autopsji. A jeszcze lepiej, jesli przyjmowalo sie bdz o dlugim okresie poltrwania jak klonik - zmniejszyc dawke i nie ma wcale tragedii... 80% sukcesu to nastawienie psychiczne... Ja tez sie tak kurwa balem braku serotoniny, lekow, odpalow ze strony oun i wlasnej sugestii.. Ale daje rade - trzeba miec przede wszystkim cel w ktory sie S Z C Z E R Z E I zawziecie wierzy, motywacje.. Inaczej dupa niestety.. Potem jest benzo z opio etc.. To puste uczucia, sam uzywam ich ciagle i tak bedzie pewnie do konca zycia, ale nie masakruje sie juz tak konskimi dawkami w nie wiem jakich mixach... Do poczytania..
Nie powiem, czasem lubie sie urobic, ale tolerancja nadal czasem nie pozwala na pewne przyjemnosci.
Za chuja nie umiem znaleźć czegoś dla czego szczerze rzucę. Ani kobieta, ani rodzina, boję się tej wiary bo pociąga zbyt wiele złych konsekwencji. Chciałbym pozytywnej wiary. Ale jej nie mam. Mogę tylko wtrwać kolejny miesiąc
Blok tekstu mogący usprawiedliwić moje ćpanie, dodać mu ideologii, wnieść coś błyskotliwego albo po prostu być. To nadal blok. Przewijaj dalej
  • 1141 / 9 / 0
Dla rodziny to huj nie rzucanie, dla dziewczyny zresztą też. Benzo to mózgojeb, wypiera wszelakie uczucia i jak się wdepnie całkiem to się rzuca tylko gdy zaczyna cię to męczyć.
  • 606 / 8 / 0
Oltun pisze:
@up odeslalem pw
ot
co ze schodzeniem z benzo za pomoca barbi? probowal ktos? albo vice-versa? wg mnie w teorii wyglada zajebiscie...
To tak jak schodzić z tramalu za pomocą majki. Uzależnienie od barbituranów to śmierć, jeśli wdepniesz za głęboko. I nie mówię tu o lękach, prądach w głowie i przewrażliwieniu. Po prostu możesz zejść jeśli odstawisz barby od których się uzależnisz. Dzisiaj się o tym nie mówi bo mało kto ma dostęp do czegoś więcej niż luminal, ale i z luminalu schodzenie jest równie szkodliwe dla zdrowia co branie, jeśli nie bardziej. Też o tym myślałem, jak schodziłem z trama, powiedziałem lekarzowi swój zamysł (a z ćpunami jest za pan brat, mówisz masz, bo wie że jak on ci nie pomoże zejść to pewnie bardziej się wjebiesz) a on mnie wyśmiał i powiedział że takie zamianki kończą się gorzej niż zaczynają


ps: z klonami nie ma żartu. Przetestowałem ostatni raz i nie widzę dla nich żadnego zastosowania które niesie więcej pożytków niż szkód. Może i są dobre jako wygłuszacze i to chyba najlepsze benzo w tej roli, ale dobrze widzę jak się po nim zachowuję. Niby nic, niby 1-1,25mg po prostu mnie uspokoi, ale wiem że ludzie widzą to co umyka mi w czasie tego spokoju.

Klony po prostu wyłączają ZAWSZE w jakiś sposób postrzeganie swojego postępowania. Żadnego problemu tym nie rozwiążemy, prędzej pogłębimy
Blok tekstu mogący usprawiedliwić moje ćpanie, dodać mu ideologii, wnieść coś błyskotliwego albo po prostu być. To nadal blok. Przewijaj dalej
  • 791 / 7 / 0
Philipos pisze:
Oltun pisze:
@up odeslalem pw
ot
co ze schodzeniem z benzo za pomoca barbi? probowal ktos? albo vice-versa? wg mnie w teorii wyglada zajebiscie...
To tak jak schodzić z tramalu za pomocą majki.
benzosy powoduja czestsze otwieranie sie kanalow chlorkowych, a barbi to, ze kanaly te zostaja otwarte dluzej, takze tolerancja krzyzowa miedzy tymi substancjami nie jest pelna - przylaczaja sie one do innych czesci receptora
Knowledge itself is power, for wisely used knowledge is the most lethal of weapons
So as the shots sing out like a piper, everyones scared of the neighbourhood sniper!
  • 606 / 8 / 0
Ale jest. Kopiesz leżącego, w tym wypadku swój mózg. Wiem że ludzie popierają schodzenie z jednego draga drugim, ale bądźmy szczerzy- nie wiesz jak to się skończy. A wjebać się w barbi wbrew pozorom nie jest ciężko. Nie chcę się powtarzać, ale wyjść jeszcze gorzej. Może spróbuj ograniczać dawki i stosować metodę "co drugi dzień"? W co jesteś wjebany, bo nie zapytałem?
Blok tekstu mogący usprawiedliwić moje ćpanie, dodać mu ideologii, wnieść coś błyskotliwego albo po prostu być. To nadal blok. Przewijaj dalej
  • 791 / 7 / 0
w opio, z benzo nigdy nie mialem problemow mimo jedzenia garsciami i/lub ciagami
a na barbi sie napalilem, gdyz blednie myslalem, ze tolerancja krzyzowa onych z benzo jest duuuzo mniej wyrazna
Knowledge itself is power, for wisely used knowledge is the most lethal of weapons
So as the shots sing out like a piper, everyones scared of the neighbourhood sniper!
  • 606 / 8 / 0
mam nadzieję że nie bupra/fent coś cięższego. Byłem 2 mies na tramcu i uratował mnie sport a w życiu się coś działo. Właściwie mam na odwrót- tydzień ciągu na benzo jest dla mnie początkiem drogi po równi pochyłej a miesiąc na tramcu znoszę całkiem spoko
Blok tekstu mogący usprawiedliwić moje ćpanie, dodać mu ideologii, wnieść coś błyskotliwego albo po prostu być. To nadal blok. Przewijaj dalej
  • 611 / 16 / 0
Oltun - ciekawe, ciekawe... Barbi ze wzgledu na dluzszy okres poltrwania bylyby bardzo dobra substytucja, chociaz tu mozna polemizowac stronami, bo to co kolega wyzej napisal rowniez jest racja.. Z gowna psiego w konskie.
Widzę, że normy społeczne zazwyczaj są zbyt ciasne..
  • 476 / 4 / 0
Bawiąc się raz klonem, raz bromem, raz alprą doprowadziłem się do takiego stanu, że już czwartego dnia na czysto dostaję cholery i pojawia się głód. Ale nie jakiś przejebany tylko taka wersja light, ale nie mnie jednak jest to uciążliwe. Czy na moim miejscu, wśród stresujących rzeczy dookoła, zaczęlibyście się martwić czy raczej jeszcze jest czas by coś spokojnie zmienić? Dodam, że muszę przetrwać do końca lutego kiedy to mam wizytę u psychiatry i chcę koniecznie zmienić leki przeciw F20 na inne + mam mega komponentę depresyjną wraz z kurewską nerwicą więc pewnie lekarz na początku będzie mnie asekurował bdz.
  • 10 / / 0
Wtam Szanowni Userzy,



Teraz mimo kilkumiesiecznej absty benzo, a byłem na garściowych dawkach lora,alpra,klon zjadłem 30 mg klona, popiłem alko i ledwo czułem fazę. Czyżby tolerka tak się utrwalała? A Lorafen 2,5 to zjadam paczkę w jeden dzień i także nie czuję wiele poza fajnym chillem i większą otwartością do nieznajomych pań. Co się stało?


Pzdr
Moro
Uwaga! Użytkownik Il Moro 3 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 1582 • Strona 43 z 159
Artykuły
Newsy
[img]
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował

"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."

[img]
Przełomowe zmiany w holenderskiej polityce narkotykowej. Legalna marihuana tylko w 10 miastach

Holandia, kraj słynący z liberalnego podejścia do marihuany, wprowadza rewolucyjne zmiany w swoim systemie regulacyjnym. Od kwietnia 2025 roku tylko w 10 wybranych miastach holenderskie coffeeshopy będą mogły oferować swoim klientom wyłącznie marihuanę pochodzącą od licencjonowanych producentów. Ta fundamentalna zmiana stanowi część szeroko zakrojonego eksperymentu, który ma przetestować możliwości stworzenia w pełni legalnego łańcucha produkcji i dystrybucji konopi.

[img]
1,3 tony kokainy przejęte dzięki współpracy służb z Polski, Hiszpanii i Francji

Efektem działań CBŚP, francuskiej Służby Celnej i hiszpańskiej Policji Narodowej, we współpracy z Europolem, było przejęcie ogromnej ilości kokainy na terenie Francji i Hiszpanii, która docelowo miała trafić na czarny rynek Niemiec, Polski, Niderlandów i Wielkiej Brytanii. W ramach działań skontrolowano dwie ciężarówki z Polski i zatrzymano polskiego obywatela.