No to się dorobiłem Nieswoiste Zapalenie Jelit. CRP 15. W czwartek gastrolog także chyba przy odstawianiu rolek, Pregabalina odpada bo jedzie po jelitach będę konsultował z lekarzem. Narazie 2*5 rolek i Absenor 300 * 2. Za dwa miesiące próby wątrobowe i w razie Wojny odstawiam Absenor. Ten Absenor Fajny bo stabilizuje Ok. Tylko jedzie po wątrobie ale nie są to dawki 1500-2500. Tylko 600. Wogole we wrześniu pojadę na terapię tylko w Polsce muszę znaleźć dobra żeby nie wracać już do tego gówna i wyjść ze wszystkich proszków i alko. Benzo z alko czy ziołem nie są fajne na dłuższą metę

@pomasujplecki
Ciężko coś poradzić bo każdy z nas może inaczej reagować na odstawkę benzo czy pregi. Ja odstawiłem benzo całkowicie, co prawda nie brałem mocniejszych, kilka razy próbowałem alpre tylko może 2 tyg brałem nie dłużej. rolki od 2 lat po 5 a weekend 10 mg na kacu po chlaniu. rolki odstawiłem, było ciężko ale mam wrażenie że prega mi w tym dużo pomogła. Pregi z kolei nie mogę odstawić obecnie bo bym zwariował. Sam już nie wiem co jest gorsze w odstawieniu. Ja bym na twoim miejscu spróbował brać prege zamiast benzo choćby to były duże dawki na 2 tyg. i zobaczyć czy to jest do zniesienia. Myślę że benzo to większe gówno niż prega.. ale sam prege biorę póki co 300 mg + trittico 225 mg + od niedawna biorę Lamotrygine 2 x 50 mg i czuję poprawę, większy spokój, mniejsze doły a dopiero się rozkręca ten lek, mam nadzieję. Mój lekarz zdaję sobie z tego sprawę że prega nie jest łatwa do odstawienia bo mi powiedziała ostatnio moja piękna doktor : "Na razie pregi panu nie odstawie, nie będę panu robiła krzywdy"... Ona dobrze wie że oczytany jestem w temacie ale lekarzowi łatwo się mówi, ona tego nie brała nigdy. Dostęp do rolek mam, czasami się pojawia myśl żeby zajebać w razie doła... prega po 2 latach codziennie nie wiem czy działa czy nie, ale wiem jak działa jak nie wezmę np. 2 dni... wtedy jest jazda bez trzymanki. Mimo wszystko uważam że pomogła mi odstawić diazepam, bez żadnego wsparcia bym nie dał rady na pewno bo próbowałem nie raz. Wręcz to niebezpieczne uważam. Ja dodatkowo mam problemy z sercem i nerkami. A zanim zacząłem brać leki i inne używki byłem okazem zdrowia, zasłużony dawca krwi 16 L oddałem. A teraz walczę tak jak wy, chciałbym odstawić najlepiej wszystkie leki które biorę ale to moim zdaniem jest dużo trudniejsze i wymaga dużo więcej czasu niż np. odstawienie dragów. Nie pozostaje nic innego jak zaufać tym konowałom, może kiedyś jakieś leki się znajdą które wyleczą nas całkowicie. A jak nie.... to ziemia kiedyś wyciągnie z nas wszystkie choroby i problemy.

Poczekam jeszcze tydzień i będę musiał wybrać inne zło tj. pregabaline ale tylko dawki 2x75mg max bo potem będzie problem.
Myślałem jeszcze czy karbamazepina by nie pomogła ale nie mam pewności.

Ogólnie sytuacja jest chujowa i wydaje się nie mieć końca.

Ja odstawiłem na fluoksetynie, może i tez jest to straszne świństwo ale przy predze to jak siniak przy złamaniu otwartym

@pomasujplecki walisz wszystko od antydepresantów po Pregabaline, kode czy jak to się tam zwie. Weź posłuchaj lekarzy bo kostucha wisi. Albo jaraj zioło. Też pierdolca dostaniesz niż wyjdziesz z bagna. Słuchaj ludzi z hypka. Pomogą

No lekarze właśnie by mnie wpierdolili w antydepy i pregabaline. Nie mam ochoty wpieprzac leków po prostu no pierdolec rośnie coraz większy i końca nie widać mimo dawek 5-0-5mg rolek.
Jak się nockę zarwie to cały dzień zjebany więc muszę pilnować spania, jako tako jest ono już osiągnalne.
Pozostało chyba jarać zioło, może załatwię sobie medyczne dojście

A ja od stycznia byłem zmuszony odstawić benzo.
Od 2018 roku brałem niemal codziennie. Trzymałem się stałych dawek i czasami biorąc inne rzeczy w ciągu, brałem coś innego, ale nie benzo. Wiedziałem co mnie czeka, nie raz to przechodziłem.
Strasznie się męczyłem, to już pominę.
I wiecie co ? Udało się to odstawić. W sumie to nieprzewidziana odstawka, niechciana. Wpierdoliłem się znowu.
Tak, pomimo takiej paranoi na odstawce, ciężko było, podkreślam. Odstawiałem sam, bez żadnej pomocy ani lekarskiej ani innej medycznej.
Ale ja potrzebuje tych substancji, wolę żyć w piekle nałogu niż w bezustannym napięciu i lęku.
Już nigdy nie będę kiedyś myślał o definitywnym odstawieniu.

@london5 jak byłem wjebany w benzo to tez tak myślałem, ze wole wyniszczać się cpajac to gowno niż żyć bez tego, ogólnie depresja poodstawienna tez swoje robi świadomość tego jak wjebany byłem w benzo i obrzydzenie do benzo przyszło po połowie roku pracy nad sobą, w tym po miesiącu na silce z solidnym stackiem supli oraz po „spaleniu zdradzieckich mostów” dopóki nie rzucisz tego i nie zadbasz o swoje zdrowie to nie zobaczysz tej skali wjebania w benzo

W sumie to ja mam takie myślenie właśnie. Powrót do normalności (chociaż połowa to objawy mijające) zachęca żeby znowu czuc się błogo i mieć wyjebane. Do tego duza tolerke która maskuje skutki zażycia. Jakoś niekontrolowanie zacząłem patrzec na rynek RC.

No ale już do tego nie wrócę bo za dużo czasu i samozaparcia włożyłem żeby teraz moc powoli funkcjonować na 2x5mg rolek. Wcześniej wiadomo leciał xan do tego prega której odstawienie też swoje dołożyło.
Ogólnie jazda na mixie SSRI+Prega+alpra to trochę godmode się uruchamiał.

Ogólnie to co by nie mówić coś sprawiło że nie chciałem tak żyć.
A że teraz jest bardzo źle to bez sensu byłoby wybrać gorsze zło które grozi nieodwracalnymi konsekwencjami na dłuższą mete.
Trzeba żyć bez tego i tyle

Mi ostatnia 5 mg relek z rana została. Fakt że biorę ten jebany stabilizator ale trudno. Za dwa miesiące próby wątrobowe. Jak coś to powrót bo benzyn albo niech magik szuka rozwiązania. Wogole to garść prochów łykam jak w "Dzień Świra". Hepageren na wątrobę, jakiś na trzustkę zapomniałem nazwy, ten stabilizator, do tego dziś od rodzinnego lekarza dostałem na jelita 2 leki, zaraz kolejna wizyta u dermatologa, pewnie znowu jakieś maści albo leki. Ale jest spoko jak narazie. Jeszcze 3 paczki relek w aptece lerza ale nie zamierzam ich narazie wykupować. 60zl piechotą nie chodzi a pod biedronkę z rączką nie pójdę stać. Heh. A tak nawiasem jak się np.w przed ostatni dzień wykupi jedną paczkę rolek to tamte dwie automatycznie przedłużają się o kolejne 30 dni ?