Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
No i alko też ryje gaba, więc może terapia coś by Ci dała. Niestety nie znam się, tyle wiem co tu wyczytałam.
Na pewno bym wróciła do 8 mg rolek i powiedziała prawdę lekarzowi. Może nawet da Ci jakiś kwit, że Twój problem to leki, a nie alko i leczysz się pod jego okiem i nie musiałbyś iść na terapię? Nie mam pojęcia. Może Ci doradzi, żebyś tam ciał benzo i jak?
Podsumowując ja bym była szczera z lekarzem, to na pewno i wróciła na te 8mg rolek. Co do terapii to nie znam się, i nie wiem czy to pomoże czy raczej bardziej Ci nie zaszkodzi.
Znachor może się i wkurwil, ale jesteś osobą uzależniona od leków, to jest choroba, to nie jest lekarz jak okulista, no chodzi mi o to że znachor ma specyficzną grupę pacjentów, z wieloma problemami psychicznymi, więc chyba bierze poprawkę na to, że np osoba z depresją, w gorszym momencie nie da rady wstać z wyra, wyłączy telefon bo każdy dźwięk wzbudza lęk i oleje wszelkie terminy bo ma gorszy epizod. Wiesz o co biega.
Ponawiam pytanie bo się nie znam, a mnie to zaciekawiło, czemu nie mógłbyś na terapii redukować benzo? Alkoholików chyba właśnie leczą relanium, pregą i nie wiem czym jeszcze, ale tym co pomaga przy odstawce benzo bo i alko i bnz działają na gaba. Ale tylko gdybam.
Już ci kochanie
Myślę, że plan masz dobry. Mnie przeraża mój obecny stan. Tydzień temu ścięłam rolki z 15 mg na 10 mg, byłam cały czas na pregabalinie 300 mg co też wcześniej ścięłam z 450-600 mg.
To jak teraz się czuje to porażka. Zero motywacji. Smuty. Mam ważne rzeczy do ogarnięcia, nie mogę ich przełożyć, a nie mogę się zmusić żeby cokolwiek ruszyć. Czuję lek, niepokój, bezsens itp.
Zastanawiam się czy to po tramal, który odstawiłam ponad miesiąc temu czy ta redukcja bnz. Dla mnie dawka 15 mg rolek i 300 mg pregi to tylko, żeby w miarę się czuć i chociaż wstać z łóżka, umyć zęby i po paru zwykłych czynnościach paść na wyro.
Teraz jestem na 10 mg rolek i dziś uciełam prege o 75 mg czyli jestem na 225 mg.
Nie chce mi się nawet obejrzeć czegoś, cokolwiek, jakiegoś filmu czy coś. O poczytaniu, pouczeniu się to nawet nie marzę, a co dopiero praca, która mnie mega nagli i w końcu będzie naprawdę przewalone jak się w końcu nie ogarnę.
Biorę selegilinę, nie mogę tych wszystkich ssri, mam problemy z dopaminą, kiedyś na seganie to było super, pełne skupienie itp. tylko wtedy nie byłam po opio i nie redukowalam benzo.
Mogłabym olać odstawkę i zostać na tych 10 mg i 300g pregi, ale do końca roku chciałam już być na 0. Ja już nie chce w tym tkwić. Nie cierpię taperować, a z drugiej strony nie mogę tak funkcjonować.
Jak moja nazwa wskazuje jestem kurde w kropce.
Dlaczego przy powolnym schodzeniu z dawek benzo nadal są uboki? I to na rolkach?
Psycha mi siada, serio.
Też trzymam za wszystkich mocno kciuki, żeby Wam się udało z tego wyjść, ale też ogarnąć życie już po odstawieniu.
Zawsze będę uboki. Jak schodzisz pomału przy obstawie to miejsze, ale będą. Dobry masz zestaw tylko tej Pręgi bym narazie nie ścinał i został na 300. Nie jest to kosmiczna dawka tylko taka średnia. Powiedzmy terapeutyczna. Czytałem sporo wpisów ludzi na forum odstawiajacych benzo że właśnie przeskakiwali na Pręgę 300, trzymali jej się z pół roku a potem odstawiali Pregabe pomału i cieszyli się takim rozwiązaniem. Selegliny nie próbowałem ale jak działa na dopaminę to nieźle brzmi. Dopamina no hormon szczęścia. Ciekawe czy nie uzależnia. Ja wale 300 Pregi od dziś znowu 10 mg rolek i czekam aż znowu załaduje się Duloksetyna na która mam wejsc niby 90 mg. Narazie ładuje 60. Niby ta Dulo działa na serotoninę i neodrrnaline co też daje kopa do życia. A i jeszcze ta promazyna w dawce 100 mg. Neuroleptyk żebym jakieś psychozy nie dostał. Zmiejszylem tylko na 25 mg wieczorem do tabletki się kończą a wizyta u magika przegapiona na dołku
Co do twojego stanu. To jak faktycznie tak kiepsko się czujesz a masz trochę obowiązków wróć do dawek na których jesteś jako tako funkcjonować i zaczekaj. Jak już brałaś długo benzo i inne wynalazki to parę tygodni czy miesięcy nie zrobi różnicy. Zresztą 15 relek i 300 Pregaby to nie są kosmiczne dawki. Tylko po ten tramal już nie sięgaj. Trzymam kciuki i wiem jak się czujesz.
Ja próbuję dalej ponieważ tabletki mi ktoś podbiera i znikają, myślę że to nie jest dobra sytuacja.
P.S kocham ten spokój, w moim z nerwicowanym życiu to święty grall no ale jak.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Czytam stale te tematy o odstawce i naprawdę ciary na plecach w co za dół się wdepnęło.
Jak zredukuje pregę i rolki to już nic nie tykam co drażni GABA. Serio. Zero alko, benzo i w prege też nie wierzę, że to aż taki cudowny lek.
Wystarczy przetrzepać wątek o pregabalinie i zobaczyć ile ludzi żałuje, że się w to wpakowało, albo jakie dawki walą.
Kiedyś też myśleli, że benzo są super zamiennikiem po barbi i co? Wszyscy wiemy jak jest dlatego piszemy w tym temacie.
Przy odstawce nie neguje całkowicie pregi, ale jak najkrócej i na jak najniższej dawce, tylko jako wspomagacz. A nie, że ludzie z bnz przerzucają się na prege, walą długo i kosmiczne dawki, a potem też nie mogą odstawić.
To stosunkowo nowy lek i też nie wiadomo jak jego historia się potoczy, może za 20 lat okazać się, że ryje beret na równi z benzo, albo opio czy czymś tam innym.
Natomiast druga odnosi się do przytaczanej przez Ciebie prof. Ashton - co generalnie się chwali, bo to znaczy że naprawdę szukasz rozwiązania swojego problemu, natomiast pamiętaj że nawet jak się cofniesz (tj. weźmiesz więcej) to to nie jest koniec świata. Ja z poziomu 2mg rolek dziennie kilkukrotnie się wracałem, najważniejsze to nie stracić motywacji i konsekwentnie iść do celu.
No i wydaje mi się, że za dużo redukujesz. Z 15 mg na 10 mg to duży przeskok. Odczuwalny. Może porozmawiaj z lekarzem żeby wprowadzić dwójki do redukcji.
Dodam jeszcze, że jak już się odstawi benzo, to z tygodnia na tydzień jest coraz lepiej. U mnie 1 grudnia będzie dokładnie pół roku jak odstawiłem - sen się uregulował, psychika jako tako daje rade, coraz częściej łapie się na tym że się po prostu cieszę z życia i otoczenia. Także warto :)
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/9/9740b758-6fdb-427a-a92d-e69fa7abe4c7/Lulek%20Czarny.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250510%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250510T125102Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=5e088d55759b1d39aa955f4b1b71c5570f2d3b96bbbb90a16023a7b7bb5f6411)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-01-17_11-55-24.jpg)
„Wokół marihuany medycznej wciąż jest wiele stereotypów, a największą bolączką jest dezinformacja”
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/krysztalowycamping_0.jpg)
Baner reklamujący sprzedaż mefedronu wisiał na płocie sopockiego kempingu
Na ogrodzeniu kempingu przy ul. Bitwy pod Płowcami w Sopocie zawisł baner z kodem QR, który po zeskanowaniu prowadził do strony oferującej sprzedaż mefedronu. To kolejny przypadek, po niedawnych doniesieniach z Gdańska, reklamowania sprzedaży narkotyków za pomocą umieszczanych w miejscach publicznych kodów QR.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/168-123636.jpg)
„Co potrzeba?” - zapytał 16-latek policjantów, których następnie próbował przekupić
„Co potrzeba?” - takimi słowami zwrócił się 16-latek do policjantów ze stołecznego Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego. Wtedy jeszcze nie wiedział, że mówi do nieumundurowanych policjantów. Okazało się, że miał przy sobie kilka porcji narkotyków.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/3-448290.jpg)
CBŚP uderza w gang powiązany z pseudokibicami. Zabezpieczono ponad 100 kg narkotyków
Policjanci CBŚP z Rzeszowa po raz kolejny uderzyli w zorganizowaną grupę przestępczą wywodzącą się ze środowiska pseudokibiców. W trakcie akcji przeprowadzonej na terenie Rzeszowa zatrzymano dwóch 30-latków, powiązanych z jednym z lokalnych klubów piłkarskich.