Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
- Ten temat dotyczy stricte przepisów/metod na wyjście z nałogu i służy przede wszystkim dyskusji na temat farmakotreapii.
- Do "luźniejszej" dyskusji na tematy niedotyczące w/w przepisów/metod służy inny temat: benzodiazepiny-odstawianie-t12160.html
Zacznę od swojego "przepisu", gdzie przedstawię środki farmakologiczne, dzięki którym wyszedłem gładką ręką, odstawiając klonazepam (stosowany w dawkach 2 mg i więcej dziennie), naprzemiennie z flubromazepamem (15 mg dziennie), likwidując całkowicie skutki odstawienne i sprowadzając czas odstawiania do nieco ponad miesiąca (około półtora maksymalnie według mojej rachuby):
- pregabalina - kluczowa substancja aktywna. Jej role sprowadzają się do zwiększenia aktywności GABA-ergicznej poprzez aktywowanie dekarboksylazy glutaminowej (GAD), co z kolei zwiększa stężenie GABA w przestrzeni międzysynaptycznej, likwidując ryzyko wystąpienia napadów drgawkowych (częściowo), brak apetyty (pomocniczo), nadmierne napięcie mięśni szkieletowych, złe samopoczucie (częściowo), lęki czy bezsenność (również częściowo). Jest także agonistą VDCC, co również ma wpływ na wyżej wymienione efekty. Zacząłem od dawek 2x150 mg, zwiększając do maksymalnie 900 mg/dzień wraz ze wzrostem tolerancji, a schodząc przez tydzień stopniowo do zera. Istnieją przypadki, gdzie pregabalina wykazuje zależność fizyczną, dlatego zalecam obserwowanie swojego organizmu i jego reakcji. Zaczyna działać od 1,5 h do 2,5 h. Działa około 15 h. Wyjątkowy, jedyny w swoim rodzaju. Nie da się niczym zamienić. Likwiduje znaczną, znaczną część efektów odstawiennych i działa podobnie, jak benzodiazepiny. Stan stacjonarny już po 1 dniu.
- mianseryna - podstawowy lek nasenny. Silny antagonista receptorów H1, co skutkuje równie silnym efektem nasennym i likwidacją braku łaknienia (z mojego doświadczenie lek ten powoduje tak silną "gastrofazę", że przez pierwsze dni nie wychodziłem z lodówki). Tolerancja na efekt nasenny ("ścięcie z nóg") szybko wzrasta, jednakże nadal bardzo pomaga usnąć i reguluje dobowy rytm snu przez antagonizm receptorów alfa-adrenergicznych. Wykazuje również silne działanie przeciwlękowe i aktywizujące oraz przeciwdepresyjne poprzez antagonizm kompleksu 5-HT2x (zmniejszenie ilości pre- i post-synaptycznej tych receptorów) oraz zwiększenie ilości (up-regulacja) receptorów 5-HT1a (post-synaptycznie). Wykazuje działanie poprawiające funkcje seksualne (przez antagonizm rec. alfa-adrenergicznych). Zalecam startowanie od dawek 30 mg, dochodząc do dawek 90 mg i na końcu ewentualne zejście do 30 mg. Mimo, że w teorii ten lek nie uzależnia, to nagłe odstawienie 90 mg może się wiązać z delikatną bezsennością. Nie wykazuje działania cholinolitycznego, co jest na plus. Obniża za to próg drgawkowy. Zaczyna działać już po 15 minutach. Działa przeciwnudnościowo. Stan stacjonarny po 3-7 dniach.
- kwetiapina- silnie usypiający lek nasenny, stabilizujący nastrój. Antagonista H1 i rec. alfa-adrenergicznych. Powoduje delikatną "gastrofazę" i silny efekt cholinolityczne (przez antagonizm rec. muskarynowych, jeżeli się nie mylę), co skutkuje przede wszystkim (oprócz dodatkowego uspokojenia) suchością w jamie ustnej (miałem bardziej "tarkowaty" język od mojego kota). Również reguluje sen, od mianseryny różni się, że nie rośnie na kwetiapinę praktycznie tolerancja i za każdym razem silnie usypia. Stosowanie razem z mianseryną grozi bardzo dużym spadkom ciśnienia ortostatycznego, a w konsekwencji omdleniem. Bardzo ważną rolą kwetiapiny jest likwidacja objawów psychotycznych/wytwórczych, spowodowanych uruchomieniem kaskady zahamowanych przez benzodiazepiny neuroprzekaźników stymulujących z dopaminą na czele. Działa przeciwnudnościowo. Rozkręca się w 30-60 minut. Ja stosowałem cały czas 100 mg. Nie uzależnia. Obniża próg drgawkowy. Przy stosowaniu 100 mg/dzień przed snem osiąga stan stacjonarny po 5-7 dniach, chociaż ciężko mówić w przypadku braku selektywności o stanie stacjonarnym w pełnym tego słowa znaczeniu.
- lamotrygina - powoduje podniesienie progu drgawkowego, niweluje rozdrażnienie/poczucie winy i uczucie zimna. Jest blokerem kanałów sodowych i antagonistą 5-HT2c. Hamuje wydzielanie glutaminianu (bardzo silnie). No, ale dobra, ktoś może powiedzieć, że skoro pregabalina swoje działanie, zwiększające aktywność GABA-ergiczną, o przemianę glutaminianu, to efekt leczniczy się wzajemnie znosi? Otóż, GABA jest stosunkowo niewiele w organizmie, a glutaminian to najczęściej występujący neuroprzekaźnik w ludzkim organizmie (około 30%), więc GAD będzie i tak miała robotę. Zaczyna działać po około 15 minutach. Działa od 8 do 15 godzin. Zalecam zaczynanie od dawek 25x2 mg i dojście do 2x100 mg. Wskoczenie na docelowe dawki może spowodować wystąpienie rumienia obrączkowatego i uczucie "palenia w kończynach". Można zejść ad hoc, nie uzależnia bowiem.
- baklofen - świetny aktywizator, przeciwlękowiec, wykazuje działanie nootropowe, zwiększa apetyt. GABA-b-mimetyk. Obciąża nerki. Stosowany doraźnie potrafi postawić na nogi. Niestety, jednak szybko uzależnia. Ciężko też ustalić konkretne dawki i czas ładowania (od 1,5 h do 2,5 h, chociaż pierwsze efekty występują już średnio po 15 minutach). Zakres dawek waha się od 25 mg wzwyż dosłownie. Ja stosowałem nawet 400 mg dziennie. Najważniejszym efektem jest likwidacja ociężałych i miękkich kończyn. Stymuluje prawdopodobnie wydzielanie dopaminy. Należy z niego schodzić delikatnie i uważać z dawkowaniem. Zalecam bardzo dogłębne zapoznanie się z tematem dotyczącym baklofenu: baklofen-watek-ogolny-t13083.html . Środek, moim zdaniem, jest wyjątkowy, jak pregabalina i jedyny w swoim rodzaju.
- karbamazepina - środek mocno zdeprecjonowany przeze mnie, a jednak niesłusznie, jak pokazały moje niedawne eksperymenty. Wykazuje bardzo złożone i nieselektywne działanie. Mocno podnosi próg padaczkowy i zapobiega napadom. Na pewno działa na kanały wapniowe. Silnie wydłuża sen i usypia. Mocno zamula. Ale ma pewną wyjątkową i niepowtarzalną zdolność dla leków niebędących antagonistami/odwrotnymi agonistami rec. benzodiazepinowych (a konkretniej domeny benzodiazepinowej rec. GABA-a, trzymając się dokładnego działania) - wypiera benzodiazepiny z miejsca wiązania z białkiem, przyśpieszając teoretyczną rekonwalescencję, co jednak wiąże się z potrzebą wzięcia urlopu od życia. Zaczyna działać po około 30m. Działa długo. Szybko osiąga stan stacjonarny. Zaczynam od dawek 50 mg/dzień, dochodząc do 200 mg/dzień.
- trazodon
- mirtazapina
- klozapina
- olanzapina
- walproinian
- amfetamina (i ogólnie stymulanty; hamują bowiem wydzielanie neuroprzekaźników stymulujących z pęcherzyków; dodają napędu psychofizycznego, podnoszą próg drgawkowy, likwidują anhedonię, jednak zbyt silnie wypłukują organizm i uzależniają; wbrew powszechnej opinii, nadają się do wyjścia z depresantów, jeżeli są stosowane umiejętnie; raczej ciekawostka)
- gabapentyna
Zapraszam do dzielenia się waszymi metodami.
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
Karbamazepina też blokuje glutaminian. Walproinian dałem w wartych uwagi, ale uważam, że jest zbyt słaby i zbyt zamula na co dzień. To moje subiektywne odczucia, rzecz jasna.
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
08 czerwca 2017PEA pisze:
- amfetamina (i ogólnie stymulanty; hamują bowiem wydzielanie neuroprzekaźników stymulujących z pęcherzyków; dodają napędu psychofizycznego, podnoszą próg drgawkowy, likwidują anhedonię, jednak zbyt silnie wypłukują organizm i uzależniają; wbrew powszechnej opinii, nadają się do wyjścia z depresantów, jeżeli są stosowane umiejętnie; raczej ciekawostka)
Kontakt:
email: hash_oil@tutanota.com
"This body holding me, reminds me of my own mortality
Embrace this moment, remember
We are eternal
All this pain is an illusion"
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/9/975f790a-3ebb-4508-ba00-949ba84c72a8/drug-powder.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250501%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250501T043802Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=aa4f385da6a430c33e85af20b47b67db09b73a562611e80b15dc90e13cbe7d85)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mandarynki.jpg)
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował
"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/3-448290.jpg)
CBŚP uderza w gang powiązany z pseudokibicami. Zabezpieczono ponad 100 kg narkotyków
Policjanci CBŚP z Rzeszowa po raz kolejny uderzyli w zorganizowaną grupę przestępczą wywodzącą się ze środowiska pseudokibiców. W trakcie akcji przeprowadzonej na terenie Rzeszowa zatrzymano dwóch 30-latków, powiązanych z jednym z lokalnych klubów piłkarskich.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/image-1-1038x692.png)
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych
W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.