Substancje stanowiące pochodne kwasu γ-aminomasłowego (w tym gabapentynoidy) – m.in. baklofen i pregabalina.
23 marca 2024Chlodwig pisze: Baklofen jest w stanie w jakiś sposób obniżyć tolerkę na Fenibut? Czy to typowe krzyżowe działanie i tylko długa przerwa od fenibutu ma sens?
20 marca 2024piotr3339 pisze: Hej. Jestem w ciągu 50mg baklofen, benzo na początku dużo, teraz 5mg diazepam dziennie. Ledwo śpię, lęki, lekka deprecha i lekka paranoja, trzęsą mi się łapy, mogę mieć dostęp do czystego GHB, jest sens schodzić z tego ciągu GHB ? Czy się w wpierdole jeszcze gorzej ?
Podstawowe pytanie to jak długo jesteś w ciągu, bo tego nie napisałeś.
Lęki, deprecha, lekka paranoja i problemy ze spaniem występują przy odstawce baclo, ale z tego co rozumiem Ty go jeszcze nie odstawiasz.
Napisałeś jednak, że było dużo benzo na początku, teraz 5mg diazepamu. Wymienione objawy występują też przy odstawce bądź redukcji benzo, może jak leciało dużo benzo to za szybko robiłeś redukcje? Objawy by pasowały.
Daj więcej info, przede wszystkim ile trwa ciąg, ile leciałeś na dużych dawkach benzo, co to były za benzo i jakie to były "duże dawki"?
GHB nie dotykaj, napisz powyższe informacje, prawdopodobnie na tej podstawie dojdziemy co jest przyczyną aktualnego stanu, i być może wspólnie uda Ci się pomóc. Nie wykonuj pochopnych ruchów, myślę, że będziemy w stanie Ci doradzić odpowiednie kroki, ale bądź uzbrojony w cierpliwość - z obydwu substancji po ciągach, aby nie odczuć tego zbyt mocno, schodzi się bardzo powoli.
Zawsze mnie zastanawiało zatem, dlaczego tolerka na baklo rośnie tak wolno w porównaniu do fenibutu (gdzie już branie powyżej 2 dni pod rząd takiej samej dawki nie przyniesie efektu z 1 dnia).
24 marca 2024Abstract1 pisze:20 marca 2024piotr3339 pisze: Hej. Jestem w ciągu 50mg baklofen, benzo na początku dużo, teraz 5mg diazepam dziennie. Ledwo śpię, lęki, lekka deprecha i lekka paranoja, trzęsą mi się łapy, mogę mieć dostęp do czystego GHB, jest sens schodzić z tego ciągu GHB ? Czy się w wpierdole jeszcze gorzej ?
Podstawowe pytanie to jak długo jesteś w ciągu, bo tego nie napisałeś.
Lęki, deprecha, lekka paranoja i problemy ze spaniem występują przy odstawce baclo, ale z tego co rozumiem Ty go jeszcze nie odstawiasz.
Napisałeś jednak, że było dużo benzo na początku, teraz 5mg diazepamu. Wymienione objawy występują też przy odstawce bądź redukcji benzo, może jak leciało dużo benzo to za szybko robiłeś redukcje? Objawy by pasowały.
Daj więcej info, przede wszystkim ile trwa ciąg, ile leciałeś na dużych dawkach benzo, co to były za benzo i jakie to były "duże dawki"?
GHB nie dotykaj, napisz powyższe informacje, prawdopodobnie na tej podstawie dojdziemy co jest przyczyną aktualnego stanu, i być może wspólnie uda Ci się pomóc. Nie wykonuj pochopnych ruchów, myślę, że będziemy w stanie Ci doradzić odpowiednie kroki, ale bądź uzbrojony w cierpliwość - z obydwu substancji po ciągach, aby nie odczuć tego zbyt mocno, schodzi się bardzo powoli.
Ciąg trwa od świąt Bożego Narodzenia do początku marca w czasie którego zjadłem 6 paczek clonazepam 2mg, 6 paczek alprazolam 1mg, 6 paczek lorazepam 2.5mg do tego często mieszałem to z alkoholem, od około 2 miesięcy Baklofen, często nadużywany, mieszany z ww benzo.
Uspokoiłem ciąg odstawiając alkohol i przyjmując 1mg clonazepam dziennie i stała mała dawkę Baklofen 75mg
Obecnie odstawilem wszystkie inne benzo prócz 5mg diazepam dziennie, 35 Baklofen. Jest w miarę znośnie ale nie powiem że łatwo. Mam jeszcze dosyć dużo baklofenu, propranolol, pregabaline i mitrazapine. Co robić ?
@piotr3339 Zeruj ten baklofen co 10 czy tam 5 mg co tydzien. Mirte sobie dodaj na sen w dawce 15/30 jeśli wgl masz problemy ze snem. Jak już zejdziesz z baklo wtedy próbuj odstawić rolki. Pregabalinę bym wgl odradzał stosować.
Ew: dosłownie z dnia na dzien zamien sobie te 35 baklo na 350 pregi na dzień i analogicznie z pregabaliny schodź .
Ew: dosłownie z dnia na dzien zamien sobie te 35 baklo na 350 pregi na dzień i analogicznie z pregabaliny schodź .
26 marca 2024piotr3339 pisze:24 marca 2024Abstract1 pisze:20 marca 2024piotr3339 pisze: Hej. Jestem w ciągu 50mg baklofen, benzo na początku dużo, teraz 5mg diazepam dziennie. Ledwo śpię, lęki, lekka deprecha i lekka paranoja, trzęsą mi się łapy, mogę mieć dostęp do czystego GHB, jest sens schodzić z tego ciągu GHB ? Czy się w wpierdole jeszcze gorzej ?
Podstawowe pytanie to jak długo jesteś w ciągu, bo tego nie napisałeś.
Lęki, deprecha, lekka paranoja i problemy ze spaniem występują przy odstawce baclo, ale z tego co rozumiem Ty go jeszcze nie odstawiasz.
Napisałeś jednak, że było dużo benzo na początku, teraz 5mg diazepamu. Wymienione objawy występują też przy odstawce bądź redukcji benzo, może jak leciało dużo benzo to za szybko robiłeś redukcje? Objawy by pasowały.
Daj więcej info, przede wszystkim ile trwa ciąg, ile leciałeś na dużych dawkach benzo, co to były za benzo i jakie to były "duże dawki"?
GHB nie dotykaj, napisz powyższe informacje, prawdopodobnie na tej podstawie dojdziemy co jest przyczyną aktualnego stanu, i być może wspólnie uda Ci się pomóc. Nie wykonuj pochopnych ruchów, myślę, że będziemy w stanie Ci doradzić odpowiednie kroki, ale bądź uzbrojony w cierpliwość - z obydwu substancji po ciągach, aby nie odczuć tego zbyt mocno, schodzi się bardzo powoli.
Ciąg trwa od świąt Bożego Narodzenia do początku marca w czasie którego zjadłem 6 paczek clonazepam 2mg, 6 paczek alprazolam 1mg, 6 paczek lorazepam 2.5mg do tego często mieszałem to z alkoholem, od około 2 miesięcy Baklofen, często nadużywany, mieszany z ww benzo.
Uspokoiłem ciąg odstawiając alkohol i przyjmując 1mg clonazepam dziennie i stała mała dawkę Baklofen 75mg
Obecnie odstawilem wszystkie inne benzo prócz 5mg diazepam dziennie, 35 Baklofen. Jest w miarę znośnie ale nie powiem że łatwo. Mam jeszcze dosyć dużo baklofenu, propranolol, pregabaline i mitrazapine. Co robić ?
Moim zdaniem objawy, które odczuwasz, są skutkiem benzo - zjadłeś ich dużo ostatnimi czasy, myślę, że zejście z dużych dawek benzo spowodowało problemy, o których pisałeś w poprzednim poście.
Długo jedziesz na 5mg diazepamu i 35 baklo? Jeżeli już tydzień-dwa, to wytrzymaj do uspokojenia objawów, a później tnij baklo zgodnie ze schematem opisanym powyżej. Ale rób to bardzo powoli, i zacznij dopiero po ustabilizowaniu się na obecnej dawce.
Mirtazapinę bierz na sen przy odstawce baklo, pomoże, propranolol możesz stosować w razie zbyt wysokiego ciśnienia lub pulsu (dobrze mieć zegarek, który to mierzy), ale na 35 baklo ten puls nie będzie Ci dokuczał.
Zgadzam się z przedmówcą - zostaw na razie pregabalinę, jeżeli nie zacząłeś, to nie zaczynaj, to niebezpieczna substancja.
Tak jak czułem - w mojej ocenie - zbyt dużo benzo leciało, więc nagłe zejście na 5mg diazepamu spowodowało objawy.
Przetrzymaj je, jeżeli już wytrzymałeś trochę, ustabilizuj się na jednej dawce i dopiero zacznij schodzić.
3 miesięczny ciąg na benzo to też nie tragedia, ale zjadłeś dużo opakowań różnych benzyn, łącząc to z baklo i alko, więc nie można powiedzieć, że był to ciąg tylko na benzo. Od tego teraz cierpisz i masz dwa sensowne wyjścia - albo przeczekać na tej dawce i się jeszcze chwilę pomęczyć, co rekomenduję, albo zwiększyć dawkę diazepamu do osiągnięcia uspokojenia, i wówczas z tego schodzić.
Ten proces ma być powolny - przyspieszając narażasz się na objawy odstawienia.
Jednym to pasuje i będą chcieli przyspieszać (głównie tym, którzy zastępują to innymi substancjami), jednak jak chcesz zejść całkowicie, nie próbuj przyspieszać sprawy. Powolutku odstawiaj, trzeba czasu i cierpliwości, ale warto. Ten czas i tak upłynie.
Jak masz pytania to śmiało.
Dziękuję bardzo za pomoc, po jednej tabletce 150 pregabaliny i 15 mg mitrazepiny na sen, w końcu się wyspalem i przeszły praktycznie wszystkie objawy odstawienne. Uważajcie na baklofen, w moim przypadku wcale nie hamował głodu alkoholowego, wręcz przeciwnie, piłem więcej i również bardzo mocno uzależnia, choć nie ukrywam że na początku brania zmieniam sie z introwertyka o 180 stopni.
Szczerze przyznam to bałem się że wyląduje w holenderskim psychiatryku
Szczerze przyznam to bałem się że wyląduje w holenderskim psychiatryku
Ostatnio zmieniony 27 marca 2024 przez piotr3339, łącznie zmieniany 2 razy.
Balkofen to potężny lek działający na Gaba-B
sam w sobie w dawce25 mg zabijał mi głód alkoholowy jak byłem alkusem dzięki niemu nie piłem aż 6 lat.
Jak miałem głody alkoholowe wrzucałem sobie 1 tabsa i znikał w 99% mowilem o tym na AA że znam cudowny lek to mnie debile wyśmiali wiecej na AA sie nie pojawiłem.
Potem odkryłem jego działanie rekreacyjne w wiekszych dawkach 100-150 mg ale sam w sobie mało robił, dopiero jak połączyłem Klony+baklo to należy opisać w dziale Miksy, a nie tutaj... /surv
sam w sobie w dawce25 mg zabijał mi głód alkoholowy jak byłem alkusem dzięki niemu nie piłem aż 6 lat.
Jak miałem głody alkoholowe wrzucałem sobie 1 tabsa i znikał w 99% mowilem o tym na AA że znam cudowny lek to mnie debile wyśmiali wiecej na AA sie nie pojawiłem.
Potem odkryłem jego działanie rekreacyjne w wiekszych dawkach 100-150 mg ale sam w sobie mało robił, dopiero jak połączyłem Klony+baklo to należy opisać w dziale Miksy, a nie tutaj... /surv
Spoiler:
27 marca 2024piotr3339 pisze: Dziękuję bardzo za pomoc, po jednej tabletce 150 pregabaliny i 15 mg mitrazepiny na sen, w końcu się wyspalem i przeszły praktycznie wszystkie objawy odstawienne. Uważajcie na baklofen, w moim przypadku wcale nie hamował głodu alkoholowego, wręcz przeciwnie, piłem więcej i również bardzo mocno uzależnia, choć nie ukrywam że na początku brania zmieniam sie z introwertyka o 180 stopni.
Szczerze przyznam to bałem się że wyląduje w holenderskim psychiatryku
Kolego - my tu analizujemy Twoją sytuacje, próbujemy dojść skąd Twoje problemy, mniej więcej znajdujemy źródło problemu (tak mi się przynajmniej wydaje), ale co najmniej 2 osoby odradzały Ci branie pregi (zastępujesz nałóg nałogiem), po czym wchodzisz cały na biało, że pomogła pregaba i mirta :)
I teraz tak: nie wiemy dokładnie, czy wyspałeś się przez mirtę czy pregę, nie wiemy, czy objawy czasowo ustąpiły bo się w końcu wyspałeś (zregenerowałeś organizm), a jeżeli ustąpiły przez leki, to nie wiemy przez które.
Miałeś stąd wyraźne wskazówki - nie brać pregi póki co (mimo, że jasne jest, iż włączenie pregi zniesie lub zmniejszy objawy odstawienia, ale co Ci z tego, że wyjdziesz z baklo, jak zastąpisz to pregą, której odstawienie też będzie wymagało czasu i też nie będzie przyjemne?)
Dalej jedziesz na 5mg diazepamu i 35 baklo? Czy zmieniasz to sobie, bo czasowo znalazłeś zastępstwo w predze?
Kluczowym pytaniem powinno być w sumie - czy chcesz zejść z leków całkowicie, czy chcesz zejść z tych co bierzesz, zastępując je innymi?
Przyznam, że ciężko Ci będzie pomóc, jeżeli dostajesz wyraźne wskazówki, żeby nie brać na razie pregi, po czym częstujesz nas postem, że zarzuciłeś pregę i mirtę i jest super.
Powtarzam więc raz jeszcze: nie wpierdalaj się w pregę, będziesz żałował. Bierz tę mirtę na sen, wyśpisz się na niej nawet bez grama pregi, a baclo redukuj 5 mg co 5-10 dni (w zależności od samopoczucia, lepiej parę dni dłużej pobyć na dawce niż na siłę ścinać, bo minął np piąty dzień). Wyjdziesz tak z baclo w ciągu max dwóch miesięcy, ale kuźwa człowieku nie zastępuj tego pregą.
Spoiler:
Gdzieś w tym temacie wyczytałem taką teorię, czy to prawda, że baklofen nadaję się na zejście z fenibutu? i odwrotnie? Czy np. stosowanie weekendowo (2-3 dni) baklofenu i fena naprzemiennie, co dałoby odstęp 2 tygodniowy od tej samej substancji ma sens? Lecę na fenie weekendowo już jakiś czas i doszedłem już do 5 gramów, chciałbym trochę obniżyć tolerkę i robić odstępy minimum 2 tygodniowe. Szukam czegoś podobnie euforycznego zamiennie (kiedyś piłem alko i zastąpiłem to fenem po którym tak nie zdycham i funkcjonuję :)
Pytanie 2: Po ilu dniach i jakich dawkach baklofenu odczuwalne są już skutki odstawienne? Czy np. 3-4 dni na 50-100 mg jest bezpieczne, czy trzeba już się liczyć z lekkimi nieprzyjemnościami po zaprzestaniu?
Pytanie 2: Po ilu dniach i jakich dawkach baklofenu odczuwalne są już skutki odstawienne? Czy np. 3-4 dni na 50-100 mg jest bezpieczne, czy trzeba już się liczyć z lekkimi nieprzyjemnościami po zaprzestaniu?
Wyświetl profil - Fruktoza
Rejestracja: 08 listopada 2011
Płeć: chłopak
- ZASŁUGI
- fruktozaJest na czacie
- 976Liczba postów
- 221Karma otrzymana
- 132Karma przydzielona
- 0 Edycje Narkopedii
Wyświetl profil - Chlodwig
Rejestracja: 30 lipca 2017
Płeć: chłopak
- ZASŁUGI
- 203Liczba postów
- 27Karma otrzymana
- 29Karma przydzielona
- 0 Edycje Narkopedii
Wyświetl profil - WujekMorda
Ranga: Kompetentny
Rejestracja: 05 października 2008
Płeć: chłopak
- ZASŁUGI
- mordargJest na czacie
- Kompetentny
- 2261Liczba postów
- 587Karma otrzymana
- 327Karma przydzielona
- 0 Edycje Narkopedii
NarkoMemy dodaj swój
HyperTuba
dodaj film
Artykuły
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/zyciewnorwegii.jpg)
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marihuana_i_epilepsja.jpg.jpg)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/marihuana-z-pomaranczowymi-wloskami.jpg)
Newsy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ukoko.jpg)
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/global-drug-survey-coronavirus_0.jpg)
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mexicocannabis_0.jpg)
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.
