Substancje stanowiące pochodne kwasu γ-aminomasłowego (w tym gabapentynoidy) – m.in. baklofen i pregabalina.
ODPOWIEDZ
Posty: 4947 • Strona 32 z 495
  • 291 / 3 / 0
Brałem to dziesiątki razy w duzych dawkach ODRADZAM KAZDEMU TO GOWNO.W czasie około 2 godzin przyjałem 150mg Baclofenu - na koncu juz mnie zaczely łapac dreszcze a podczas całej fazy mialem dziwne schizy np uderzałem głową w lustro z głupktowatą miną przez pol godziny albo darłem się na hama wydawałem dziwne dzwieki robiłem w kolko dziwne czynnosci-Po prostu idealne okreslenie wtedy na mnie to-pojebany.To był moj pierwszy raz.Na nastepny dzien mialem goraczke cos kolo 40 stopni nie pamietam dokladnie i zle sie czulem strasznie. Pozniej bralem roznie po 50mg po 100mg nieraz znow w okolicach 150 ale juz nie mialem takich dolegliwosci(pewnie przez tolerke).Pozniej juz 150mg nie sprawiało mi zadnej przyjemnosci tak jak za pierwszych razow mimo ze wtedy tez bylo oglupienie i otepienie ale wtedy przynajmniej bylo cos na znak euforii a pozniej juz tylko otepienie i pustka w glowie.Zezarłem tego 100-150 tabletek mniej wiecej.Najwiecej wziełem 27 tabletek :gun: i poszedłem spać.Już opisywałem to na hajpie-Widziałem poczwórnie,rzygałem,miałem uczucie jakby mózg mi wypłynął oczywiscie po przebudzeniu strach pomyślec co by się ze mna działo jakbym nie poszedł spać.Wiecie może jaka jest tego dawka smiertelna badz niebezpieczna dla zycia? przeliczajac mg/kg?I jeszcze raz-odradzam to kurewskie nasienie szatana kazdemu.
:
  • 68 / 1 / 0
Troche miazga po tym leku. Zjadlem wczoraj ze 150 mg (bez tolerki, waze 90 kg). W klubie bardzo ladnie euforia trzymala, faza jak po alko, ale nie moglem mysli pozbierac. Wlasnie wstalem i jestem bardzo przyjebany. Chyba pojde dalej spac. Baklofen bardzo dlugo mi sie ladowal. Szczyt fazy pojawil sie o 3 , gdzie widzialem podwojnie i nie ogarnialem za bardzo. Mam pytanie co do stalych userow : jak zwalczyc "kaca" po tym leku? Czy lek jest toksyczny dla trzustki?
  • 291 / 3 / 0
Zapomniałem napisać
Moja waga:50kg
Więc 270mg na 50kg mogło się skończyć smiertelnie? A jak nie to Jaka minimalnie dawka mogłaby zakończyć się śmiertelnie?
:
  • 1959 / 55 / 0
Dawka śmiertelna dla szczura (LD50) to 145mg/kg (oralnie).[1]


Przypisy:
[list=1]
[*]Baclofen MSDS - ScienceLab.com[/list]
Ostatnio zmieniony 25 września 2011 przez Thirteen, łącznie zmieniany 2 razy.
Thirteen seconds to blood-brain barier. thirteen@safe-mail.net
  • 291 / 3 / 0
Ja uwazam ze jakbym wział 500 mg na 50kg swojej wagi to bym nie żył na 100%.
:
  • 373 / 3 / 0
kqrk pisze:
Ostrzegam was przed długotrwałym braniem baclofenu na problemy "społeczne". Mam z tym doświadczenie, bo sam sie przejechalem uważając go za super lek, bezpieczniejszy od benzodiazepin.

Brałem go ponad rok... minimum 100mg na dobę. Początkowo bardzo dobrze się po tym śpi i człowiek staje się mniej zestresowany (bardziej empatyczny). Po jakimś czasie brałem rano 2x25 i wieczorem 2x25. Zacząłem mieć straszne wyrwy w pamięci i osłabienie koncentracji. Kiedy probowalem odstawiac pojawila sie skrajna bezsenność z uczuciem pieczenia całej skóry i mocną akatyzją. Brałem więc juz nie dla lepszego samopoczucia ale dla normalnego funkcjonowania. 50mg działało na mnie dobrze juz max 2-3h później pojawiało się odrealnienie i uczucie jakbym był kompletnym głąbem. Większe dawki otępiają bez względu na tolerancję z chciałem już z tego zejść. Nie potrafiłem ze zrozumieniem przeczytac tekstu (strasznie męczyła mnie koncentracja).
Postanowiłem zerwać z tym całkowicie i zaczęło się piekło.
Odstawienie jest inne od benzo. Nie czułem lęku ale za to pojawiła się straszna depresja z obsesjami, myślami paranoicznymi, bezsennością i podniesioną temperaturą. Kompletne otępienie.
Odstawiłem to przy pomocy lekarza. Jakis czas dał mi własnie klonazepam (3 tygodnie) i SSRI. Po 3 miesiącach od odstawienia dopiero zaczynam wracać umysłowo do siebie. Wraca koncentracja i zmniejszają się obsesyjne myśli (na skraju paranoicznych).
Jeśli ktoś myśli, że to super lek na każdy dzień to może się srogo przejechac i zrobić sobie z mózgu watę.

Baclo brałem z 10x i niestety tylko raz spowodował u mnie uspokojenie i lekką euforie.
Potem już obojętnie czy wziąłem 25, 50 czy 75 mg to miałem takie lęki, że myślałem że w majty narobie przed wyjściem z domu. Chciałem wyjść ale jak wyszedłem to od byle szumu podskakiwałem. PARANOJA............ Szkoda bo miałem w nim nadzieje. Dzięki, za informacje o swoich odczuciach :) Spróbuje wenflaksyne bo nie chce ciągle żyć tylko na benzo dobrze ;/
Szczaw999 pisze:
Ja uwazam ze jakbym wział 500 mg na 50kg swojej wagi to bym nie żył na 100%.
Ważę 80, a szczerze myślę że też bym kwiatki wąchał....
po 75mg to bełkotałem i byłem tak napruty, że masakra.
Strach pomyśleć co by było przy 150 +
  • 68 / 1 / 0
Ja wczoraj po polozeniu sie spac, zamknieciu oczu mialem takie cos: Zaczalem slyszec glosy (glownie znajome smiechy), zaczalem sie sam smiac w krzyk, wstalem z wyra i pokonywalem dystans z predkoscia swiatla jakby. Chodzilem szpagatami, i zatrzymalem sie zawieszony na listewce od framugi i wrocilem do normy. Czy baclofen tak wypierdala?
  • 1199 / 7 / 0
Zazwyczaj tak nie wypierdala.

Lęki po baclofenie sa przejebane, zaczalem kiedys po 100 mg ogladac jakis horror to balem sie w ciemnosc za oknem spojrzec ;-).

w wiekszych dawkach jesli np. niesiesz reklamowke w rece to najprawdopodobniej ja upuscisz ;]. Chód jest również bardzo rozluzniony, az za bardzo nawet.
  • 115 / 1 / 0
Hmm.. wrzucałem baclo 2 razy (65kg):
raz 70mg -> 1h+ 50mg
stan silnej empatii, trochę euforii, motoryka w porządku, psychiczne samopoczucie radosne, ale dosyć trzeźwe, BARDZO ZWIĘKSZONY POPĘD SEKSUALNY :) ale dziewczyna się musiała napracować, ciężko było dojść. Po kilku godzinach umiarkowane, acz dokuczliwe nudności
drugi raz 100mg efekty podobne do powyższych, ale troszkę słabsze.

Nie rozumiem, gdzie tutaj miejsce na lęki, miałem po prostu ochotę biec przed siebie i krzyczeć do ludzi, że życie jest piękne.
That's sick enough
  • 2 / / 0
Re: Baclofen
Nieprzeczytany post autor: kqrk »
nyli pisze:
Hmm.. wrzucałem baclo 2 razy (65kg):
raz 70mg -> 1h+ 50mg
stan silnej empatii, trochę euforii, motoryka w porządku, psychiczne samopoczucie radosne, ale dosyć trzeźwe, BARDZO ZWIĘKSZONY POPĘD SEKSUALNY :) ale dziewczyna się musiała napracować, ciężko było dojść. Po kilku godzinach umiarkowane, acz dokuczliwe nudności
drugi raz 100mg efekty podobne do powyższych, ale troszkę słabsze.

Nie rozumiem, gdzie tutaj miejsce na lęki, miałem po prostu ochotę biec przed siebie i krzyczeć do ludzi, że życie jest piękne.
No to ładuj to przez dluższy czas a poznasz efekt odbicia od baklofenu. Sam lęków nie doswiadczylem tylko depresja, paranoja, wszystko robie zle i wszyscy maja mi cos za złe, bezsennosc, pustka w glowie (totalna debiliada), goraczka, dreszcze (uczucie pieczenie skóry).
Mozna powiedziec ze odbicie jest lustrzanym efektem pozytywow jakie czujesz na poczatku.
ODPOWIEDZ
Posty: 4947 • Strona 32 z 495
Artykuły
Newsy
[img]
Baner reklamujący sprzedaż mefedronu wisiał na płocie sopockiego kempingu

Na ogrodzeniu kempingu przy ul. Bitwy pod Płowcami w Sopocie zawisł baner z kodem QR, który po zeskanowaniu prowadził do strony oferującej sprzedaż mefedronu. To kolejny przypadek, po niedawnych doniesieniach z Gdańska, reklamowania sprzedaży narkotyków za pomocą umieszczanych w miejscach publicznych kodów QR.

[img]
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował

"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."

[img]
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?

W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.