Obecnie stosuje Escilopram 5mg + 25mg Trazodonu. Niewykluczone że dawka zostanie zwiększona.

Mogę do tego dorzucić ashwagande?

Ashwaganda powinna być bezpieczna, wiele osób stosuje razem z lekami psychotropowymi.

@Up Dziękuję :)

A mogę do Esci i Trazodonu dorzucić fenibut bez obaw o zniszczenie efektu terapeutycznego?

SSRI się dopiero rozkręcają, kofeina nie kopie. Phenibut by fajnie uprzyjemnil i zaktywizował do działania przez ten pierwszy miesiąc :D

Nie polecałabym fenibutu w ciągach ze względu na trudną odstawkę. Doraźnie możesz bawić się feni przy tych lekach i nic się nie stanie, choć nigdy nie można dać gwarancji na utrzymanie się efektu terapeutycznego po jakiejś zabawie, zwłaszcza grubszej.

Okej dzięki. Raczej doraźnie, stricte treningowo lub towarzysko. Raczej nie będę przekraczał 3g na dobe.

Mogę potwierdzić, esci plus trazodon złote połączenie, dochodziłem do 10mg esci plus 300mg trazodonu, potem zmniejszalem trazodon, zszedlem do 150, w międzyczasie zwiększając esci do 15 i teraz 20.

Może to ja, ale na dłuższą metę to każde dragi wyłączają efekt terapeutyczny antydepów. Jak już to bardzo sporadycznie i odpowiednie rzeczy: baclofen/fenibut, opioidy (broń Boże nie tramadol), benzodiazepiny można sobie od czasu do czasu brać. marihuanę również, ale to bardzo osobnicze (większość w tym topicu pewnie powie, że nie można).

Ja ostatnio popłynąłem z kodeina (5+ tygodni), 2 paki klonów dwójek (w mniej niż tydzień ), do tego z 2 paczki baclofenu). To była głupota, ale już miałem dość trzeźwości... w sumie nie czułem tego negatywnego działania, teraz dopiero chyba dopadł mnie zrzut po klonach... mam nadzieję, że po zwiększeniu esci szybko mi się poprawi. Może zwiększę też trazodon spowrotem.

Kurwa, zero ćpania, aż nie skończę brać SSRI. Narkomany to głupieeee są.

Za to mam zmotane 5 butli 96ml już czekające, aż odstawie SSRI. I korci żeby jeszcze zmotac. Jeśli tramal nie spowoduje nawrotu depresji to chętnie się trochę z tym pobawię. W to póki co nie jestem wjebany doszczętnie (alko i benzo to kaplica - nie wolno mi już... One day at a time, jak to mówią

Panowie, biorę 150 mg wenlafaksyny ER

Mam zamiar brać do tego codziennie rano :

Dwuwinian choliny
Tauryna
Alcar
Nalt
Lion's Mane ekstrakt
Piracetam
Magnez b6

Popołudniem znowu NALT, ALCAR, cholina i tauryna.
Na wieczór ginko bioba i lion's mane, magnez i probiotyk.

Wszystko będzie ok z działaniem wenli przy tym stacku ? Coś sie z nią gryzie ? Coś powinienem odjąć, na czegoś dawkowanie bardzo uważać ?
Zastanawiam się czy mogę brać wszystko razem naraz po śniadaniu czy powinienem najpierw wziąć wenlafaksyne, odczekać 30-40 min, a dopiero później ładować resztę. Co doradzicie ?

Pozdrawiam :) !

mix : paroksetyna 60mg+ fluwoksamina 300mg + bupriopon 300mg
wydaje się spoko, co myślicie ?

Za dużo nawalone. Dwa leki mega zamulające SSRI w maksymalnych dawkach - powinno je się czymś zastąpić, bo nijak mi się to nie klei. Już lepiej SNRI + bupropion.

To zależy kto jest chory... płetwal błękitny?

Przejdź se na fluoksetynę, albo escitalopram. Jeśli potrzebujesz naprawdę mocnego antydepa to 60 mg fluoksetyny w 2 miechy powinno bujać, bez bupropionu.