Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 3906 • Strona 72 z 391
  • 1934 / 107 / 0
ja pierdole tam moze byc nawet sranie do ryja, to przeciez przyklady PRZYCZYN PSYCHOLOGICZNYCH/SPOLECZNYCH ktore moga wywolac depresje czy cos tam pisze ze wszyscy dostana takich samych zburzen i takiego samego stopnia depresje ?

z toba nie ma sensu dyskutowac bo jestes slepy na argumenty...

masz racje lekaze wypisuja benzo zeby ludzie mogli sie nacpac.. dziekuje dobranoc %-D
"...Żadnego klefedronu z ogłaszamy, mordo więcej snu i witamin..."

angrybrads1 - pierwszy ambasador GHB w polsce !!!
  • 4807 / 266 / 0
Jeśli argumentami nazywasz ten burdel w Twoich postach to nie jestem ślepy, widzę go. Nawaliłeś mi w jednym ciągu informacji odnośnie psychoanalizy Freuda i jakichś przyczyn społeczno psychologicznych dotyczących depresji. Na końcu dorzuciłeś artykuł o zespole stresu pourazowego. Chcesz dyskutować o tym wszystkim zarzucając mnie kolejnymi informacjami, które ktoś przygotował w materiałach, które znalazłeś? To spoko dyskusję prowadzisz.
Ja otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
  • 1934 / 107 / 0
przynajmniej trzymam sie tematu i daje argumenty , a nie odrywam sie od tematu, moze slepy nie jestes ale problemow z czytaniem ze zrozumieniem bym sie doszukiwal, jak i wiekszych problemow psychicznych, nie tylko depresji , dalem przyklad ze leczenie objawowe moze przyniesc w niektorych formach depresji pozytywne skutki zarzucilem jakimis argumentami a ty ciagle przyczepiasz sie do jakis przybocznych tmatow, ja o gownie ty o teczy...
"...Żadnego klefedronu z ogłaszamy, mordo więcej snu i witamin..."

angrybrads1 - pierwszy ambasador GHB w polsce !!!
  • 4807 / 266 / 0
Nie mogę z Tobą człowieku. To po jaką cholerę sam podałeś te przyboczne tematy jako argumenty? Model psychodynamiczny i teorie dotyczące odziaływania stresu gdzie jak wół jest napisane, że chorzy mają skłonność do nadużywania leków. Czytanie ze zrozumieniem się kłania? Gdzie tu są inne dowody popierające Twoje tezy bo jakoś kurwa nie widzę :-( Przez Ciebie dwa razy sprawdziłem to co napisałeś i sam odpowiedziałem, żeby zobaczyć czy nie masz racji z moim zbaczaniem z tematu. Tylko że zarzucasz mi coś co sam robisz.
Ja otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
  • 4 / / 0
Mam takie pytanie niekoniecznie związane z samymi antydepresantami, a mam bardziej ogólne pytanie.
Nie wiem do końca czym mam depresję, bo mam straszne wachanie nastrojów. Wczoraj przykładowo czułem się całkiem dobrze, dzisiaj rano też w miarę, ale po południu dostałem okropnego doła i takie stany towarzyszą mi można powiedzieć od gimnazjum, a teraz już mam 21 lat i ciągle takie stany się za mną ciągną. Prawdę mówiąc przez to spierdoliłem edukację, bo w stanach głębokiego przygnębienia po prostu nie byłem wstanie się uczyć, pojawiała się problemy i stawanie się coraz większą spierdoliną aspołeczną i tak to wszystko się napędzało. W dodatku nigdy nie miałem spoko w domu, bo dodatkowo mam matkę chorą na schizofrenie. Ogólnie da się z nią żyć i przestałem zwracać uwagę na jej pierdolenie, ale kiedyś było z tym ciężko. Teraz bardziej obawiam się, że mogę coś po niej odziedziczyć.
W głębi jestem szczęśliwym człowiekiem, który zawsze chce wywalczyć jak najlepszą przyszłość dla siebie, ale na zewnątrz ze mnie straszna padaka, która nie ma za grosz drygu do nawiązywania relacji z ludźmi. Przy załatwianiu najmniejszych spraw strasznie się pocę, towarzyszy mi stres, łamanie języka i tym podobne sprawy. Przejmuję się najmniejszymi sprawami, a przez to taki typ jak ja niedostanie nigdzie pracy, bo na rozmowie zawsze łamie mi się głos i nie mogę nic z siebie wydusić.
Przypuszczam, że powinien zacząć brać antydepresanty żeby czasem mi się bardziej w głowie nie pojebało.
Czy są jakieś silne antydepresanty bez recepty czy potrzebna jest do tego recepta? Jeśli są jakieś bez recepty, to jakie polecacie? Do jakiego lekarza powinienem się najpierw udać z takim problemem, musi być koniecznie psychiatra?

Liczę na jakieś odpowiedzi i wyrozumiałość XD
  • 742 / 12 / 0
Piszesz że masz straszne wahania to są wahania czujesz sie normalnie-»dół czy czujesz sie jak bóg,możesz robić wszystko-»dół. A btw odwiedź psychiatrę.
  • 4807 / 266 / 0
Mi to wygląda nie na depresję, a zespół stresu pourazowego, przewlekły. Mówisz, masz matkę schizofreniczkę, to pewnie lekko nie miałeś w życiu. Postaraj się dostać na jakąś terapię, zainteresuj się możliwościami w swoim mieście. Musisz się nauczyć radzić sobie z sytacjami stresowymi, leki tego nie zrobią za Ciebie, choć mogą ułatwić zadanie. Nie radzę kołować ich na własną rękę. Na Twoim miejscu zacząłbym od psychologa, nie psychiatry.
Ja otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
  • 761 / 13 / 0
Jaki jest najsilniejszy antydepresant?
Uwaga! Użytkownik nieobgryzampaznokci nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 192 / 4 / 0
kokaina :D a tak na serio to z ssri to paroksetyna
Oddycham, bo jestem przesądny.
Obserwuje konwulsje idei i Pustkę, która śmieje się sama do siebie ...
  • 1141 / 9 / 0
Lepsze pytanie by było jaka jest najskuteczniejsza grupa, wtedy na wstępie wywalamy SSRI i przechodzi się do konkretów.
ODPOWIEDZ
Posty: 3906 • Strona 72 z 391
Newsy
[img]
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]

Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.

[img]
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował

"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."

[img]
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok

Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.