Organiczne związki chemiczne oddziałujące na receptory kannabinoidowe w mózgu.
Więcej informacji: Kannabinoidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 76 • Strona 3 z 8
  • 3955 / 145 / 0
potrafie tak z kazdym innymi dragami (jak mi ktos chce sypac stimy to mam ochote z liscia w ryj walic) ale buszki to buszki, jak mozna ich nie lubic. :-D
niedojebanie genetyczne
  • 483 / 67 / 0
Było to w najlepszym liceum w mieście. Byłem wtedy na ciągu na AM-2201.
Dzień zaczął się dobrze, jak to dzień w cugu - od bucha, wziętego tuż po północy. Nic to, gdy z samego rana masz dwie lekcje matematyki... Na pierwszej godzinie była praca klasowa na którą "nie było czasu" się przygotować, więc przesiedziałem sobie, z rzadka, tylko, spoglądając na seksowne, białe skarpetki koleżanki.
Trochę szkoda mi było tej pracy klasowej, dlatego z wielkim zapałem udałem się do kibla w celu oczyszczenia z nieprzyjemnych myśli - niestety, miałem tylko 5 minut, a tu trzeba było jeszcze wyjszczać się, posypać nową folię, no kupa roboty! Ostatecznie wciągam ten dym, nirvana miał nadejść. Nie chciałem się spóźnić, więc zapierdalam do klasy, wchodzę, jest - udało się, czillout. Może nie do końca taki czillout - wiecie, jak to jest siedzieć 2 metry przed nauczycielką, podczas srogiej bomby? Ja wiem, jest niepewnie, o czym sama nauczycielka miała się przekonać (za gadulstwo mnie posadziła, to ma!).
Gdy już usiadłem, okazało się, jak bardzo jestem zajebany. Najpierw kumpel spostrzegł:
- Jezu, ale masz bombe, gdzieś ty, kurwa, był?!
- spokojnie, jest dobrze :*) - odparłem
Granica, gdy jest "dobrze", pękła parę sekund później i zaczęła się dzika dysocjacja, czułem, że lecę w gwiazdy. Świat nie ogarnął, z szewską pasją atakował zadaniami, matematycznymi formułami, płuca marnowały tlen, a mój żołądek postanowił zaakcentować swoje istnienie. Poczułem, że nadciąga - kara. Nie ogarniałem zbyt dużo, próbowałem odcinać bodźce, jednak, gdy przemawia do ciebie nauczyciel, musisz się wykazać uwagą:
- czy coś się stało? Może do higienistki potrzeba?
- [widzę że nie daje za wygraną, jak chce %-D ]
Droga była jedna: wyrzygać to wszystko. Prosto na blat. Trafiło zbiór zadań. Dziennik nieznacznie (ja pierdole, nie mielśmy jeszcze elektronicznych dzienników), zrozumiałem wtedy, że trzeba się ewakuować. Nie lubię przedstawienia bez zakończenia, jestem porządny chłopak, nie zostawię gawiedzi bez wytłumaczenia. Wstałem, rozejrzałem się wzrokiem nieprzytomnej marchewki, i stwierdzam:
- przeprażam, to przez do, że nic nie jatłem od rana
po czym wyciągam - na spokojnie, przecież nic się nie wydarzyło - chleb i zaczynam, na oczach klasy, zajadać. Prawie się udusiłem, tak sucho w ryju, no ale odpowiedni imidż to podstawa. Wszystko ma swoje wytłumaczenie. Wziąłem i wyniosłem swoje zwłoki do kibla, jak też poinformowałem o tym zgromadzonych. W kiblu decyzja: ćpanie jest, plecaka nie ma - trudno. Czas na mnie!
Na szczęście, dobry kumepl przyniosł mi plecak - mogłem wyjść i oddać się rytuałom w spokojniejszym miejscu.
Nauczycielka była w ciąży, mężnie przyjeła incydent, dziecko jest zdrowe.
Nic tak nie odtrąca od narkotyków, jak przykłady z życia. Nie jakieś profilaktyki, polityki antynarkotykowe - lepszy przykład wśród znajomych, że draksy, to są fajne/niefajne rzeczy.
# kara nie wybiera
możecie mnie z(a)b(i)ć
Przez przypadki?
Szpondzicie?
Szpońcicie
Szpondździcie
Szpondzijcię
szeszele
Szpoń ć i dziel(l) :heart:
demiurgia
posuń się Iwan
J/O(n)?
MiCHoł
m.i.on
energia, praca, materia, czas
tylko dobre rzeczy, misia, Odyseuszu, o mi?
  • 1169 / 51 / 0
U mnie było za to na odwrót. 2 tygodnie non-stop chodziłem na angielski zajebany jak świnia.
Raz na lekcję angielskiego przyszedłem trzeźwy i usłyszałem od nauczycielki
-Marlboro, Ty to jakiś dzisiaj nieobecny jesteś. %-D
Uwaga! Użytkownik Marlboro_Red jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 483 / 67 / 0
Miałem dokładne ten sam motyw. Na trzeźwo naćpany, po zjaraniu - normalny.
Zawsze potrafiłem maskować zjaranie przed wszystkimi.
Jest jedna osoba, co zawsze czai. Jest nią matka (szlag!)
możecie mnie z(a)b(i)ć
Przez przypadki?
Szpondzicie?
Szpońcicie
Szpondździcie
Szpondzijcię
szeszele
Szpoń ć i dziel(l) :heart:
demiurgia
posuń się Iwan
J/O(n)?
MiCHoł
m.i.on
energia, praca, materia, czas
tylko dobre rzeczy, misia, Odyseuszu, o mi?
  • 1169 / 51 / 0
@up U mnie to samo. Spojrzy mi w oczy i już wiadomo, co jest 5.
Uwaga! Użytkownik Marlboro_Red jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 492 / 15 / 25
Z tymi swieczkami to faktycznie chujnia bo jak siegam pamiecia to zawsze mialem z nimi jakies nie halo akcje przy karaniu.

Jakis czas temu zaprosilem kolezanke na wspolne modlitwy, szkoda ze zapomnialem jej wspomniec o stezeniu tejze maczany na ab-czikicie (cos kolo 1:6). Kuchenny stol a na nim komunijna swieczka jak na zakonne rytulaly przystalo. Nabilem tubisko i jak wiadomo, panie przodem %-D towar zaskwierczal w reakcji z plomieniem swieczkowym, skrzywila troszke ryjek i szybko oddala mi lufe, ze cos tam ciarki w potylicy, nie pamietam juz. Dopiero jak wypuszczalem chmure to se mysle "o ja jebie, co ty najlepszego cymbale zrobiles?!" i wiksa sie zaczela.

Mnie wygielo tak ze wypierdolilem sie z krzeslem do tylu i zajebalem glowa w piekarnik, za to kolezanka... Wpadla twarza w swieczke, tak tak, szkoda ze moje skurwienie nie pozwolilo mi zareagowac. I widze jak zaczynaja kopcic sie jej klaki, mysle co robic. To zaczalem pizgac glowa w piekarnik, zeby sie z tego ognia podniosla. Pomoglo na niecala minute, bo jak "wstala" w panice szybko zgasila piora, ale po chwili zrobila dokladnie to samo. Szoook w pizdu, widze jak fajczy sie jej gemba ale nie wiem jak wykonac jakis ruch konczyna. To zaczynam drzec ryj "straz pozarna!! Eeej!! ijo ijo kurwa no!!". Po tym jako tako wrocila, ogarnela co sie dzieje i doczolgala sie do zlewu.


Do dzisiaj jej wlosy odrastaja, ale blizny z twarzy slabo schodza. Nigdy wiecej nie zapalilem przy swieczce. Pozniej za kare za swoja glupote sobie detox robilem, bolalo, ale ją na pewno bardziej.
I nagle czas zaczyna płynąć wolno jakoś w slowm'ie
Robi się chłodniej, czekam na to kiedy mnie pierdolnie
I jest goręcej serce bije mocniej w piersi...
To po tym koksie, goście robią sobie selfie :cool:
  • 3955 / 145 / 0
^ o kurwa, grubo %-D

ja zalatwilem tylko jednego ziomusia kannaczem (chyba pinaka, nie pamietam juz) ale to stary narkoman po 30 i weteran co w niejednym piecu jaral wiec sie nie balem o niego, zreszta sam co chwila prosil zeby dobic jeszcze lufe (akurat bilem proch na tytex bo nie zdazylem zrobic maczany), jaralismy akurat na miescie, pod przychodnia zreszta %-D i tak jaramy te lufki, pijemy piffko i stwierdzamy, ze zaraz autobus na nasza oske bedzie bo nie bylismy na swojej, no to dawaj na przystanek, to co, jeszcze lufeczka przed autobusem cnie? no no, i tutaj mi sie kurwa za duzo nabilo ale juz bylem taki beztroski, ze machnalem reka i podalem ziomeczkowi, ktory zlapal bucha postal moze kilkadziesiat sekund, wydal z siebie jakis dzwiek typu "mmmmmmmmaaaaaaaaaa" i pierdolnal na ziemie na tym przystanku, total error a tu akurat podjezdza nasz autobus, ja nieporadnie probuje podniesc ziomka niestety on ode mnie wiekszy i spokojnie z 15kg ciezszy wiec nie dalem rady i autobus sobie pojechal a ja musialem czekac az moj kompan dojdzie do siebie. oczywiscie gdy tylko odzyskal swiadomosc pierwsze co uslyszalem to 'wez nabij jeszcze jedna mordeczka' %-D
niedojebanie genetyczne
  • 1322 / 17 / 0
HaszHaszowski pisze:
nie wiem jak wykonac jakis ruch konczyna. To zaczynam drzec ryj "straz pozarna!! Eeej!! ijo ijo kurwa no!!".
Ja pierdole, Hasz.

Doje %-D hahahahahahaab "ii joo iii joo" #syrena
Jego przyjaciel miał ksywe "Diabeł".
  • 4633 / 767 / 0
Hehe hasz dobra historia kary ijo ijo jada jada %-D
Uwaga! Użytkownik serotoninowy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1169 / 51 / 0
HaszHaszowski pisze:
To zaczynam drzec ryj "straz pozarna!! Eeej!! ijo ijo kurwa no!!".
%-D
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Uwaga! Użytkownik Marlboro_Red jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 76 • Strona 3 z 8
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.