Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 52 • Strona 3 z 6
  • 36 / 1 / 0
Staaaary poczekaj aż usłyszysz ,że możesz i co wtedy? No albo ,że nie możesz.... no ale i kurwa co wtedy? Statystycznie może 1/10 osób nie przyjebie jak musi , skoro już sobie piszemy na tym forum a nie innym i na takie tematy a nie na inne to nie to żebym był Gałs czy Niuton i Laplasa ale twierdzę ,że przynajmniej 1 osoba ,która zadaje sobie to pytanie ,właśnie wpierdala 200miligramowego sykacza. Sykacz ten z pewnością zasmucił dawkę zalecaną bo ją zwyczajnie zignorował.
No i powiem ci ,że gdybym pracę inżynierską pisał na temat "Implementacjia feciury z umiarem ,stabilnie i rutynowo" to bym zdał na 5 za odkrycie PONAD stu metod ,które nie działają. To znaczy działają ale trochę jednak chyba nie o to mi wcześniej chodziło. Mam coś przeczucie ,że sobie po prostu snułem wielki plan zostawienia sobie ukochanej zabawki na zawsze już blisko siebie. Zawsze blisko ale niezależnie ... hehe :D Mam nadzieję ,że udało się wam moi mili oddać choć na krótką chwilę mojemu dumaniu nad życiem... W końcu na huj ja się tu produkuję jeśli nikt nie wie o co mi chodzi...

Im więcej chemii tym więcej chemii :aminokwasy , nootropy, inhibitory mao srao ssri snri zsrr trójcykliczne kosmiczne , antyoksydanty , neuroprotektory, pochodne szmaty to wszystko jest ,działa i robi robotę "byś ku pokrzepieniu serc i duchów, jedząc szczurka dziennie chodził naładowany jak budzik przed męczącym dniem i kawaluntkiem wieczorka".

Jak już wspominałem wcześniej statystycznie 9/10 to przyjebie jak musi ALE statystycznie to jak chłop idzie z koniem przez pole to mają średnio po 3 nogi.
Ostatnio jestem upojony moją świetną kondycją fizyczną pomimo lotów z opóźnionym lądowaniem ale ni chuj nie dzięki pakietowi leków.
Moją nową i całkiem niezłą metodą na docenienie walorów naszej kochanej polskiej Piwniczanki jeeeeeeest , i teraz takie tururururururururu tam dam dam dam!!
Klepie zajebiście bo nie ćpałem w huj długo :D Czy to nie piękne? Odżywiam się nieźle a do nauki i tak ostatecznie zmusza mnie własna samotrochedyscyplina.

Ale kto to wie czy da się to zrobić czy też nie.... dziś postaram się zapytać o to psychiatry. Mam nadzieję ,że tym razem to będzie wynikało bardziej z zalet amfetaminy niż z uzależnienia (nie to ,że jestem uzależniony , ale nawet mój pies robi się czujnięjszy jak go zawołam ,że niby jesć a spróbuję mu przyjebać.


Ostatecznie - Jeżeli jesteś w stanie tak funkcjonować, to pewnie już to robisz i o tym doskonale wiesz. Albo zaczniesz niedługo. W sensie - nie będziesz czekał na odpowiedź z forum, bo jeżeli na nią czekasz, to czy nie znaczy to przypadkiem ,że o twoim kontrolowanym ćpaniu zadecyduje odpowiedź innej osoby? Czy dało by się ciebie oszukać w następujący sposób>> Ja kłamię ,że się nie da >> ty wtedy przestajesz ćpać absolutnie ,bo twoim priorytetem jest uporządkowane życie? albo drugi scenariusz Ja kłamię ,że się da i ty wtedy zaczynasz/masz wrażenie,że zaczynasz kontrolować obezwładniasz/masz wrażenie ,że obezwładniasz i ostatecznie przejmujesz władzę nad dopaminowym jackpotem, który jest silniejszy niż ludzkość? Czy oby na pewno chodzi tylko o biochemiczne podejście do sprawy?
  • 1262 / 17 / 0
kokaina uzależnia 17% osób które je spróbowały.
alkohol 19%. Handluj z tym.
Źródła jakaś stronka o alkoholizmie.

amfetamina ma większy potencjał uzależniający a miliony ludzi ją je bez szkód. Studencie, lekarze, naukowcy. Ona nie daje takiej euforii to prawdziwy stymulant do pracy a nie na imprezy ale różni ludzie różnie uważają.
Uwaga! Użytkownik NieLubieZielska nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 232 / 20 / 0
rencznik pisze:
Ja tam wolę fetę zamiast kawy. Jak już miałbym wziąć kawę to wolałbym bez niczego po niej mam jedynie złe samopoczucie. Wracając do fety. Po niej jestem produktywny dziesięciokrotnie lepiej, a przy odpowiedniej suplementacji z zachowaniem zdrowego odżywiania i treningów fizycznych jestem w stanie normalnie funkcjonować, wyglądać i spać.
HE! Ja tez wole fete zamiast kawy:)

tylko juz widze po miesiacu jak wyglada moj poranek bez kreski albo.... aaa skoro...rano bylo...to moze by tak na lunch? Nie no, to niewykonalne zajebiscie krotka droga do wjebania sie w dodatku z wylaczeniem wlasnego instynktu samozachowawczego - bo przeciez to zamiast kawy...
Nie dla mnie , wiem ze zle by sie to skonczylo. Poza tym , co z tego ze amf nie daje euforii...nie ma znaczenia... bo jesli po miesiacu staniesz przed wyborem dzien Z i dzien BEZ...to ciekawe jak szybko sie okaze ze juz masz posypane i przygotowane..:)

W polskich realiach dostepny z apteki jest tylko metylofenidat, ale bania po tym jest tak ciezka...a zjazd tak beznadziejny ze szkoda gadac.Poza tym to ciagle parcie na dorzutke... Przyznam sie szczerze, ze ja bym temu nie podolal.
  • 867 / 17 / 0
Zalezy jak zdefiniowac ''uzaleznienie''. Generalizujesz z tymi procentami.
W sprawie alkoholu istotna role odgrywa czynnik akceptacji spolecznej dla niego, a wrecz przymusu. Naciagana ta statystyka.'

Miazdzaca wiekszosc uzywa amfetaminy jednak ze szkodami, i to wielkimi.

Nie ma co porownywac super-zdyscyplinowanych studentow i naukowcow z przecietnymi cpunami.
Uwaga! Użytkownik extraviado nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 440 / 30 / 0
Główny błąd występuje przy:
"O zrobiłem się głodny, zrobię obiad, zjem i później zajebię kreskę" - ostatecznie najpierw kreska, później woda mineralna co najwyżej.
"Robię się senny, jest 1:00, położę się i zasnę" - po dwudziestu minutach leżenia leci belka i nie śpimy całą noc.

Ja wyeliminowałem te wszystkie problemy, z fuką znam się bardzo długo, raz biorę sobie miesiąc, później pół roku przerwy albo co weekend przez miesiąc. Różnie, różniście. Nie można bagatelizować obowiązków, swoich zasad i zamierzeń co do suplementacji. Dla mnie feta służy głównie do zwiększenia dynamiki pracy. Dzięki temu realizuję w krótszym czasie więcej projektów, a później mogę odpoczywać po miesiąc, dwa. Z amfetaminą trzeba znaleźć wspólny język, w innym wypadku jest zgubna i tyle.
Uwaga! Użytkownik rencznik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4810 / 262 / 0
NieLubieZielska pisze:
Kokaina uzależnia 17% osób które je spróbowały
Że co? A skąd takie dane? Natychmiast proszę o informacje.
Ja otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
  • 23 / / 0
Światło pisze:
To jakby się zapytać czy 3 zboczone, napalone i piękne kobiety są lepsze niż masturbacja.
Seks z kimś kogo kochasz z wzajemnością zawsze jest lepszy %-D
  • 230 / 5 / 0
Erdos jadł apteczne ścierwo w którym był jeden izomer amfetaminy. Na ulicy jest amfetamina racemiczna, bardziej neurotoksyczna i uzależniająca. To samo się tyczy adderallu.
Autor pomysłu z braniem sody przed kodeiną, możesz wziąć kodę za moje zdrowie.
  • 61 / 1 / 0
Światło pisze:
NieLubieZielska pisze:
Kokaina uzależnia 17% osób które je spróbowały
Że co? A skąd takie dane? Natychmiast proszę o informacje.
"Z epidemiologicznego punktu widzenia siła działania uzależniającego alkoholu jest umiarkowana — spośród tych, którzy się z nim zetknęli uzależnia się około 15%. Jest to mniej, niż w przypadku kokainy (17%), heroiny (23%) czy nikotyny (32%)"


Źródło: https://vetulani.wordpress.com/2013/09/ ... ologiczne/ , polecam cały blog jakby ktoś jeszcze się na niego nie natknął.
Uwaga! Użytkownik sicksix jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 32 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: SempreWro »
Może nie amfetamina, ale coś co tylko stymuluje. pseudoefedryna np. ?
ODPOWIEDZ
Posty: 52 • Strona 3 z 6
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.