Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1435 • Strona 74 z 144
  • 3 / 3 / 0
Ja największe schizy miałam jak po paru nieprzespanych nockach i wiadrze (od zajebania minęło 3-4 godziny) czekałam późnym wieczorem na kolegę w parku. Nie było żywej duszy a mi się ciągle wydawało że widzę tego kolegę, bądź kogoś innego kto idzie w moją stronę ale jak zaczęłam iść w stronę tej postaci nagle się rozpływała. Wszystko tak się pierdoliło, nie mogłam znaleźć nawet takiego duuużego kamienia między drzewami na którym siedziałam i piłam już z 1000 razy. Chodziłam w tą i w tamtą jak pojebana, jak w końcu znalazłam ten kamień, usiadłam i próbowałam się uspokoić ale ciągle słyszałam jakieś głosy, rozmowy ludzi itp..
Uwaga! Użytkownik SathaneIdemoni nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 992 / 50 / 0
ciekawskiedziu pisze:
Ja przez 3 lata dzien w dzien po 2-3g to mialen swoeje grube schizy, tydzien l4 4dni picia i regeneracja.
przez 3 lata niewpadles nato ze diler cie oszukuje?? (3 gramy w dzien %-D ) zgaduje ze paliles do tego scierwo-marichułane to by wyjasnialo oglupienie i schizy
prochy wciagales w proch sie obrucisz
  • 1817 / 107 / 0
nietrzeba palic ziola zeby dostac psychoz,jesli zresz 3gr fety (sic!) dzien w dzien przez 3 lata,to abstrahujac od jakosci towaru ;) porycie i psychozy masz na mur-beton. :D choc oczywiscie ziolsko moze jeszcze pogorszyc sytuacje na tak nadjebana juz glowe.
  • 9 / 1 / 0
Czyste fetsko to zło, wystarczyły nie całe dwa tygodnie walenia i porycie grube na maksa plus psychoza taka, że gdybym była na kastingu do horrou to bym dostała głowną rolę, wyskoczyłam z wyra i zaczełam sie drzeć myśląc, że biegnie na mnie stado ludzi. Wcześniej oczywiście tętno 190 i myśli, że to juz koniec. Nast dnia EKG jakies tam nierówności no, ale co się dziwić bo takim ciągu. Pózniej paranoje, że któś mnie śledzi itp przez miecha dwa i oczywiście wkrety z sercem które mam do dziś no chyba, że serio mnie to fizycznie uszkodziło xD
  • 381 / 11 / 0
Jasne. że była tam glukoza i jakieś syfy, ale ja tym goniłem i byłem smykiem, więc to trochę inne czasy, jakieś 12 lat temu, a i tak klepało równo.
Anaboliczny dżentelmen.
  • 78 / 6 / 0
Kurde, nie wiem czy już się przeryłem, ale wczoraj po jednej nieprzespanej nocy i zjedzeniu grama (co prawda dobrej) fetki, już miałem psychozę. Szczerze mówiąc była nawet fajna %-D , jak suszyłem głowę to suszarka grała muzykę z imprezy i nawet wydawało się, że słyszę "Jadą świry jadą", jak zgasiłem światło to widziałem dziewczynę, z którą tańczyłem na imprezie w tym samym dniu, nawet do spania jakby mnie nakrywała :-D . Nieciekawie by było jednak, gdyby za każdym razem ten próg się jakoś zmniejszał, kiedyś po jednej nocce nic się nie działo, nawet litery nie falowały.
"When I'm on my way to the stage every night I rage"
-Danny Brown
  • 469 / 29 / 0
Nie wierze że ktoś może napierdalać 3 lata 3 gr dziennie fety, przzecież to awykonalne. Ktoś tu piszę że czysta feta jest przejebana. Gówno prawda, skoro tak jest to dlaczego jest w obrocie medycznym?
  • 4807 / 267 / 0
kiper pisze:
Ktoś tu piszę że czysta feta jest przejebana. Gówno prawda, skoro tak jest to dlaczego jest w obrocie medycznym?
W jakim leku?
Ja otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
  • 469 / 29 / 0
No w stanach w ADHD, narkolepsji i otyłości, nazwy leku nie pamiętam dokładnie ale jest, nawet z metamfetaminą mają tam leki na odchudzanie. np Desoxyn
  • 4807 / 267 / 0
W filmie "Requiem For A Dream" jest całkiem ładnie pokazane jak działają leki na odchudzanie z amfetaminą.

Nie mów że amfetamina nie jest przejebana, każdy wie że jest a już szczególnie ćpuny to wiedzą.

Proszę Cię. Leczenie ADHD amfetaminą to porażka, już się tego nie stosuje tak powszechnie jak kiedyś bo okazało się że nie ma żadnych trwałych efektów. Przepisywanie dorosłym jest wręcz zakazane. Są za to olbrzymie efekty uboczne choćby w postaci zaburzeń osobowości. To będzie taki sam relikt przeszłości jak leczenie heroiną i kokainą. Medycyna ma wieloletni epizod z tymi substancjami.
Ja otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
ODPOWIEDZ
Posty: 1435 • Strona 74 z 144
Artykuły
Newsy
[img]
Konopie w żelkach. Wszczęto dochodzenie

W Holandii w żelkach Haribo o smaku coli stwierdzono obecność konopi indyjskich. Kilka osób, w tym dzieci, zgłosiło dolegliwości po ich spożyciu. Sprawę bada holenderski Urząd do Spraw Bezpieczeństwa Żywności i Produktów Konsumenckich (NVWA).

[img]
Hiszpania: obowiązkowe testy na alkohol i narkotyki dla kierowców zawodowych?

Hiszpańska scena polityczna podzieliła się wokół nowej propozycji Partii Ludowej (Partido Popular), która chce wprowadzenia obowiązkowych corocznych testów na obecność alkoholu i narkotyków dla kierowców zawodowych. Projekt ustawy zmieniający hiszpańskie prawo o ruchu drogowym, zgłoszony kilka tygodni temu, trafił już pod obrady Kongresu Deputowanych, wywołując ostry spór między rządem a opozycją.

[img]
Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana

Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.