Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1435 • Strona 56 z 144
  • 54 / 1 / 0
U mnie ziomek po pewnym czasie walenia futra a walił juz z dwa lata prawie dzien w dzien. Pewnego razu po wiekszych ilosciach. Wszedł na dach i nie chciał z niego zejsc. Zeszli się ludzie a on nie i za chuja na dół nie pójdzie biegał wariował, ganiał gołębie i takie tam aż w końcu karetka przyjechała i go zabrała. Teraz ma ksywę GOŁĘBIARZ.
  • 9 / 2 / 0
Cienie,rozmowy z niewidzialnymi"osobami" oraz uczucie robaków na skórze.To wszystko co miałam.
*fetka*koksik*MDMA*meth*mefka*ziele*gaz rozweselający*tabletki z morfiną*..."Co Cię nie zabije to...(niekoniecznie) wzmocni..."
  • 477 / 77 / 0
eliot pisze:
moze wywolac a jak speed bedzie dobry,co jest wielce watpliwe,to bedzie mial niezle kuku.odradzaj mu tego speeda jak tylko mozesz,bo od tego sylwestra moze sie zaczac jego pieklo,a niewarto.
Powiem tak, znajac moje "otoczenie", bo siedze ze znajomym mniej wiecej w tym samym srodowisku, to:
Speed nie bedzie proszkiem do prania czy tynkiem, ale tez nie bedzie to jakis zajebisty towar, mysle to taki, o przecietny z ulicy, ktory dziala jak feta, ale nie jest do konca czysty. W kazdym razie dziekuje za opinie i wiem, ze nie znajomy nie powinien tykac tego scierwa.
Uwaga! Użytkownik Seken nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 705 / 16 / 0
Ścierwa w ogóle lepiej jest nie tykać... nie ma takiego potencjału uzależniającego jak kiedyś, ale mimo wszystko po chuj sobie niszczyć nos, bebechy i w ogóle spaczać światopogląd?
Tym bardziej jeśli facet nie czuje się do końca zdrowy, nie sądzę żeby mu odjebało ale są różne przypadki, może się okazać że to będzie ten jeden na kilkadziesiąt przypadków, że albo zrobi mu się coś w głowę, albo serce zacznie go kłuć i wkręci sobie jakąś popiepszoną jazdę i i tak zrobi mu się coś w głowę...
Ryyyyyyyba!
  • 477 / 77 / 0
Nie mniej jednak warto jest wszystkiego w zyciu sprobowac chociaz raz, niestety problem jest taki, ze narkotyki sa nielegalne i sam narkotyk nie szkodzi tak jak to, ze nie wiesz jaka jest moc i z czym zmieszany towar, co dopiero moze spowodowac powiklania ze zdrowiem.

Nie cytuj w całości posta bezpośrednio nad swoim. Przyciąłem. mrstothet.
Uwaga! Użytkownik Seken nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4807 / 266 / 0
Dokładnie to samo można powiedzieć o legalnych narkotykach dodając, że są bardziej niebezpieczne od nielegalnych. Ich skutki uboczne są dopiero poznawane.
Ja otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
  • 3854 / 313 / 0
Bakoosiowy pisze:
Ścierwa w ogóle lepiej jest nie tykać... nie ma takiego potencjału uzależniającego jak kiedyś, ale mimo wszystko po chuj sobie niszczyć nos, bebechy i w ogóle spaczać światopogląd?
Dokładnie. Mój mózg zaczął się buntować, i po jednorazowym użytkowaniu, przez 4-5 dni mam chujowe myśli na bani, i zero pozytywu. Kiedyś tego nie miałem, i przy odpowiednim podejściu, na drugi dzień potrafiłem być prawie jak nowy. Aż strach pomyśleć, co by było, jakbym zrobił sobie jakiś maratonik. No ale cóż, neuroprzekaźniki zajechane, i co począć. Nie brać po prostu, i nie liczyć, że będzie inaczej nastepnym razem.
Uwaga! Użytkownik Procent jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 259 / 4 / 0
Kurwa, dlaczego wszyscy feciarze mówią, że lepiej po prostu nie brać?
Można brać i korzystać w mniejszych dawkach do osiągnięcia lepszych wyników fizycznych i psychicznych, ale z głową. Chociaż teraz ten towar dzisiaj jest dziwny.
  • 1360 / 179 / 0
Dziwny czyli co? Sugerujesz ze mieszany z jakimis rc? Czy az tak slaby? 5-20% fety w fecie to pewnie max na ulicy. Nawet w watku o amfie iv jest napisane ze to juz nie to samo. Zamiast jebniecia czuc zamule. Ciekawe co oprocz fety z aktywnych substancji (pomijajac apapy czy inne nurofeny, kreatyne- czyli co nie dziala na mozg) siedzi dzis glownie w fecie. Z drugiej strony jakby dali wiecej niz 20% to sporo osob by sie przekrecila pewnie walac 1/3 czy polowe na raz.

Co do psychoz to jestes na nie odporny bardziej lub mniej. Wychwytywanie dzwiekow, niewyrazne widzenie to efekt niespania dodatkowo spotegowany zejsciem amf. Nie spaliscie kiedys 2-3 nocy na trzezwo? Efekty sa podobne jedynie mniej nasilone. Zrobcie 2-3 tyg przerwy a zobaczycie ze mozna normalnie zyc i juz po takim czasie wraca powoli radosc zycia. Byle nie wjebac sie w tym czasie w inne rzeczy jak koda czy benzo.

Aha, ziola tez nie pale juz z 3 lata, bo powoduje u mnie schizy zwykle i zamule.

Co do uzaleznienia walicie dalej mimo psychoz czy przerzuciliscie sie na inne substancje? Bo watpie zebyscie przestali cpac. Chyba ze juz jestecie tak poorani ze na osiedlu kazdy mowi ze jestescie ofiara narkotykow. Znam 2 takich w swoim miescie, obecnie duzo pija. Do pracy sie nie nadaja, na garnuszku u mamusi.

Znam tez kilka samobojstw, nie wiem czy bezposrednio spowodowanych amf ale raczej tak. W tym roku 3 osoby ktore wiem ze braly, masakra.
mój mail: maykel855@gmail.com
  • 27 / 2 / 0
Szczerze i z pełnym poważanej nienawidzę tej białej dziwki, za nielojalność, ale pomimo tego zdarza się za nią zatęsknić. Wszak nie mnie jednej.
Spocone dłonie, wytrzeszczone oczy, obolałe mięśnie, zaplątany język 'pieczary' na twarzy, szczękościsk i paplator, nader wolne myślenie.
Korzystne są chyba właściwie te dreszcze oznajmujące- kilkanaście sekund. No, i energia, o ile jest, bo rzeczywiście, różnie może 'wejść'.
Ścierwo, gówno.
...aczkolwiek gdyby nie TE zaburzenia w głowie, pewnie byłabym bardzo rada i na pewno rzadziej bym sobie odmawiała stymulacji.

Psychozy są jak takie ciche, wściekłe kurwy.
Nie specjalnie docierały do mnie opowieści znajomych po paranojach, bo brzmiały jak zwykłe pierdolamento- zawsze myślałam, że wyolbrzymiają, że coś szepnie takiemu (naturalnie) zza ucha, a już ma punkt zaczepienia do stworzenia wybujałej historii. Psioczyłam na te historyjki pod nosem oczywiście dopóki sama nie odczułam ich piętna.
Faktem jest, że głupio tak doprowadzać się do stanu, w którym nie masz właściwie żadnej kontroli nad sobą.
Oj, no fajnie być sponiewieranym, ale nie za sprawą wycieńczenia.

A, bo ja paranoje na początku nawet lubiłam- zawsze jakiś odmienny stan, inne bodźce, inne emocje, taka niewiadoma.
Lubiłam słyszeć głosy wiedząc, że nikt nie słychać ich, zobaczyć coś czego nie widzę, a czasami nawet troszkę się czymś bezpodstawnym (jak na przykład popularne "każdy wie"), zlęknąć.
Jednak kiedy doszło do incydentów, w którym zaczynałam postępować nieracjonalnie, traciłam w pewien spobób kontrolę nad ciałem, dystans, który miałam do tego chaosu wokół mnie, flaczał, kiedy już zapominałam o tym, że to co odbiera moja przećpana głowa, nie musi być prawdą, a ja będę bezpieczna tylko wtedy kiedy sama zapewnię sobie spokój i bezpieczeństwo.
Najbardziej niszczące były paranoje związane z najbliższymi ludźmi, kiedy nie miałam pewności komu ufam, kiedy uroiła mi się myśl o tym, że niesłusznie darzę uczuciem, że może jestem naiwnie przekonana o prawdomówności i szczerych intencjach, a w rzeczywistości, jestem oszukiwana i dymana na każdym kroku i to z uśmiechem na twarzy, obawiając się że Ci, którzy są dla mnie ważni zwyczajnie kpią ze mnie i nie przedstawiam dla nich żadnej wartości.

W oko mi się wbiło, że ktoś tam napisał, że się pojebańcy nawpierdalali amfetaminy i poryło- myślę, że to nie jest do końca tak, nie każdy grzeje dobami i wszystkimi możliwymi otworami, bo melanż, bo twardziel, bo mało... Czasami jedna niewinna kreska, może zaważyć o tym co przeżyje nieświadomy człowiek- byłam tego naocznym świadkiem. Nie ma co generalizować, ale i się oszukiwać- 'Nos' nie jest szczególnie godny zaufania i przewidywalny.
ODPOWIEDZ
Posty: 1435 • Strona 56 z 144
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Marihuana zmniejsza pragnienie alkoholu u osób pijących dużo – Nowe badania finansowane przez rząd

Czy marihuana może pomóc osobom pijącym dużo alkoholu pić mniej? Nowe badanie przeprowadzone w USA sugeruje, że tak – i to z zaskakująco prostego powodu. Osoby, które sięgały po marihuanę tuż przed alkoholem, piły wyraźnie mniej i miały mniejsze łaknienie.

[img]
Ayahuasca a zdrowie psychiczne: Przełomowe wyniki największego badania

Badanie opublikowane w prestiżowym ournal of Psychoactive Drugs objęło ponad 7,500 uczestników z całego świata i wykazało, że częste używanie ayahuaski wiąże się z niższym poziomem stresu psychicznego oraz wyższym poczuciem dobrostanu. Kluczowe okazały się takie czynniki, jak intensywność doświadczeń mistycznych, wglądy osobiste oraz wsparcie społeczności. W tym artykule przedstawimy kluczowe wyniki badania oraz wyjaśnimy, dlaczego ayahuasca budzi tak duże zainteresowanie naukowców i osób szukających alternatywnych terapii.

[img]
Hiszpania zezwala na narkotyki w samochodach

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Hiszpanii zaskoczyło związki zawodowe policji, wydając polecenie, aby nie karać użytkowników narkotyków znajdujących się w zaparkowanych samochodach. Decyzja ta ma na celu ochronę prywatności obywateli, ponieważ zaparkowane pojazdy uznawane są za „prywatną przestrzeń”.