Wątki traktujące o muchomorze czerwonym (Amanita muscaria).
ODPOWIEDZ
Posty: 3672 • Strona 62 z 368
  • 40 / / 0
Nieprzeczytany post autor: zylenikum »
zdaje się że miałaby magiczne właściwości muscinol podobno jest rozpuszczalny w wodzie :)
Płoną oszuści i hipokryci!
  • 2244 / 23 / 0
Nieprzeczytany post autor: borrasca »
Nie chodzi tu o gonitwę ale bardziej o pewne aspekty. Amanita ma pewne zasady. Pisałem już - zależy, kto w czym leży.

Marynował. Moc magiczna? Co to jest? Jeśli chodzi o działanie to coś tam jest ale prawdziwa Moc leży w tym, co chcesz obaczyć. Lata studiów. Nie zobaczy się tego na skróty. Nie jest to gadka rodem z uczonego filmu - do wszystkiego trzeba dojść. Pytanie - czym jest to "wszystkie".
Uwaga! Użytkownik borrasca jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 423 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Frame »
to żeś stary pomógł ...
Uwaga! Użytkownik Frame nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2244 / 23 / 0
Nieprzeczytany post autor: borrasca »
No tak. Tak to już bywa, hehe.

Jeszcze trochę o tej mocy magicznej zatem. Zdarzały się przypadki dodawania grzyba do wódki ale rdzenni mieszkańcy Syberii nie stosowali tej metody, bo zwyczajnie nie znali alkoholu. Kiedy już się nań natknęli, tutaj zasługa Rosjan, nie byli specjalnie zachwyceni. Mało tego, uważali oni muchomora i wódkę za swoje całkowite przeciwieństwa. Mała ciekawostka może - osoba będąca pod wpływem działania grzyba postrzegała osobę będącą upojoną alkoholem jako kogoś złego, groźnego, niebezpiecznego. Kogoś o czarnej aurze.

Jeśli więc komuś chodzi o moc magiczną bliższą tradycji, sugerowałbym metody nieco bardziej naturalne. O ile oczywiście cokolwiek bym sugerował.
Uwaga! Użytkownik borrasca jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5299 / 104 / 0
Nieprzeczytany post autor: pilleater »
To w takim razie ładne mieli filmy. Nażarli się muchomorów i wszyscy w koło byli źli mając czarną aurę. Ale jak oni żarli czerwone kapelusze i szli się tłuc na siekiery i chuj wie co jeszcze to mieli jasne aury %-D Ach te zwyczaje krajów północnych. Żeby nie było offa: ładnie pada dyszcz, lipiec tuż-tuż. Nic ino zakasać rękawy i za niedługo wygrzać po, mam nadzieję, obfite zbiory :D
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 4024 / 370 / 950
Na Syberii na siekiery...?

Z tymi bardziej nieco na północ i zachód Ci się nie pomyliło ? ;-)
Mądraś/mądryś? Weź coś upichć! - Kuchnia [H]yperreala
Z głębokości uzależnienia swego wołający lub wołającym być chcący pomocnym? - Hyperreal [H]elp
  • 666 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: slim »
bo to byli wikingowie syberyjscy. ;-) tu jest troche o berserkerach http://psychoneurocybernauta.wordpress. ... ncy-odyna/ , tutaj jest kilka ciekawych powiazan pomiedzy wizja po muchomorze a bajkami http://psychoneurocybernauta.wordpress. ... m-humorze/
a tutaj artykul z e-zinu:
Po przeczytaniu tego artykułu święta nie będą już takie jak kiedyś... pamiętacie czasy gdy
wierzyliście w świętego mikołaja i wyczekiwaliście tego jednego momentu? Wstawaliście rano i
czekaliście… czekaliście… pełni euforii, oczekiwań, obaw, w stanie którym ciężko opisać słowami… aż
któregoś dnia czar prysł… święta nie sprawiały tyle radości, prezenty traktowaliście jak te
urodzinowe, po prostu święta straciły swą moc. Prawdopodobnie teraz stracą resztki mocy, a może
zyskają nowe znaczenie i sposób obchodzenia? Skąd się wziął właściwie Święty Mikołaj? Kim on był?
Może pamiętacie czasy kiedy ozdobami choinkowymi były wszelkiego rodzaju ozdoby w
kształcie muchomorów, są to jedne z najstarszych ozdób choinkowych, myślicie że to przypadek?
Święty mikołaj wcale taki święty nie był, choć imię dostał od świętego mikołaja biskupa z Miry, który
rozdawał swój majątek biednym to jednak zwyczaj ten został zaadoptowany przez kościół od innego
mikołaja. Tym mikołajem był syberyjski szaman, który w dorocznej tradycji w czasie zimowego
przesilenia chodził od domu do domu i sprzedawał grzyby. Gdy śnieg przysypał frontowe wejście,
szaman wchodził przez komin, który był zapasowym wejściem. Szaman podróżował saniami w
zaprzęgu z reniferami. Jako że czerwony muchomor wywołuje wizje lotu to można wywnioskować, że
współczesny mit o latających reniferach zrodził się z wizji tamtejszych szamanów. Szaman aby
udźwignąć cały worek muchomorów musiał je suszyć, w ten sposób stawały się lekkie. W czasie
poszukiwań grzybów wieszał zebrane grzyby na drzewach w ten sposób oszczędzał czas i mógł szukać
następnych przypominało to ozdobioną choinkę.
Zostawiam was z tą historią abyście sami stwierdzili czy jest w tym trochę prawdy i czy
mikołaj to naprawdę syberyjski szaman. Nie wiem jak w waszym wypadku ale u mnie w następnym
roku w święta podtrzymam tradycję i zapale muchomorki.
Peace!
Źródła : taśma prawdy – święty mikołaj, BBC ;)
Kto zrezygnuje z pewnego i podąży za niepewnym, straci pewne i niepewnego także nie dosięgnie.
  • 2244 / 23 / 0
Nieprzeczytany post autor: borrasca »
Nie, nie. Nie wszyscy. Rdzenni mieszkańcy Syberii nie alkoholizowali się. Rosjanie przytargali wódkę. Piguł się nażarłeś?

Do dzisiaj robione są bombki przypominające muchomora. Szaty Św. Mikołaja, jakby nie było, też mają znajome barwy.
Uwaga! Użytkownik borrasca jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 682 / 7 / 0
ja juz sie powoli z kazdym dniem wybieram do lasu na poszukiwania amanitki :)

wczesniej masa przeczytanych artykulow odnosnie tego grzyba takze slowa borrasci to dla mnie jedynie przypomnienie ciekawych historii :]
Sun Was High (So Was I)
  • 77 / 1 / 0
muchomor
Nieprzeczytany post autor: Good »
ja wam moge trocge powiedziec o muchomorze bo jadlem go 3 razy i 2 razy mialiem po prostu odlot nie ztego swiata a raz nie bylo mi po prostu nic.zjadlem 6 duzych muchomorow calych,niczego nie suszylem niczego nie przygotowywalem tylko po prostu wzialem i 6 zjadlem.hmm jak bylo powiem krotko nie ma takich slow zeby opisac co przezylem bylo pieknie tak jak piasal kapec ja nie chcialem wracac z tamtego wspanialego swiata moim zdanie mialem smierc kliniczna i prawie juz umarlel i bylem po drugiej stronoe zyia,powaznie tak to czulem.po zjedzeniu poczulem jak mi cos wiercie w brzuchu po jakichs 20 minutach tak troche niedobrze a pozniej normalnie zasnalem jak na stole operacyjnym i spalem jakies nie wiem 15 godzin bylem nie na tym swiecia,normalnie mialem kosmos poznalem ze jest zycie po tam taj stronie i tam czs plynie 6 razy szybciej niz ty i oni to znaczy te duchy one sa wszedzie w powietzru po prostu teraz na ciebie potzra w oczy a ty ich nie mozesz zobaczyc ani uslyszec.naprawde jak ktos czytal na hyperreal taki dlugi tekst o grzybach to jak mialem jak ten caly kopec z syberii kolorowe wizje zabraly mnie na kilka godzin do cudownego swiata po prostu zasnalem za 30 minut jak zjadlem i nie moglem nie zasnac dobrze ze bylem w luzku bo jak bym gdzies byl z na imprezie to by hbyl przipal jak bym zasnal i by mi sie zwolnil oddech i jak bym sie zaczal slinic bo rano rano tak kolo poludnia jak juz wyszedlem smierci z objec,to mialem zasliniona cala poduszke taki slinotok mialem ale musialem wygladac na tej bani jak spalem i sie slinilem i pewno szalalem w tym lozku.tak jak pisze cos nieprawdopodobnego po prostu ja nie chcialem wracac z tamtego swiata to tutaj naprawde jest takie szare i plugawe przykro mi bylo jhak juz wrocilem na moje oko bylem tak mocno ztruty ze powoli przestawalem na tej przebani oddyhac i mysle ze jak bym zjadl jeszcze ze dwa wiecej to moglbym nie przezyc bo na moje oko a mam duze doswiadczenie z grzybami to mnie juz nie bylo naruszylem granice zycia i smierci grzyby mi w tym pomogly naprawde bylo to moje najglebsze przezycie i doswiadczenie mistyczno religijno duchowe.Szok nie i9dzie opisac tego jak sie wsaniale czulem oczywiscie caly czs spuac tam po prostu byly dusze i rozmawialem z nimi powiedzialy mi ze jak nie bede nic mowil to pojde do piekla bo tam wszyscy szybko mowia a ja tylko patrzylem bo bylem tak zaczarowany ze nie wiedzialem co mam mowic po prostu spalem i mnie zabralo do innego wymiaru tam juz sa nasze dusze i one nas slysza wyglada mi na to ze my tu na ziemi tpo znaczy ja i wy co toi czytaie szybciej nizm zeszlismy na ziemie mielismy dusze w innym,wyzszym lepszym i inaczej plynacym swiecie swoje odbicie i to one tam zadecydowaly o naszy zejsciu na ziemi jako ludzie a po smierci tam wropcimy,to na pewno nie byly tylko tak silne halucynacje na snie to po prostu bylo niemozliwe w penym momencie poczulem ze jestem w takim tunelu zaczalrm myslec 100 razy szybciej niz na amfiee i kulach i zaczalem zac wszystkie odpowiedzi wszechswiata p[o prostu taki absolut odczuwalem wiem ze pisze szybko i nieskladnie ale chce was wszystkich zachecic do eksperementow bo naprawde zmieni to wasze podejscie do religii boga i zycia tam ,po prostu nie wiem gdzie bylem w jakims innym swiecioe powaznie moglem robic i bydz gdzie tylko pomyslalem naprawde duch cialo opuscil i oni tam mo odliczali od jednego do 10 juz po na jakich lekkich zejsciacj czyli po 5 godzinach snu ze jak sie nie obudze jak oni nalicza do zera to juz tam zostane a ja powiedzialem ze jeszcze tuwroce bo jest 10000000 razy lepij niz na ziemi ale musze wropcic zeby to opisac po prostu masakra koamos duchu niesamowite wizje i przezycia w czasie tego tripu bede konczyol i tak pewno nic nie napisalem bo jestem tak podekscytowany ta banioa ja to nazywam smierc kliniczna po prostu bylem po drugiej stronie zycia i gadalem i robilem rozne rzeczy z duczami po prostu powoedzieli mi synku widzisz tak tam bedzie tak pieknie ty juz nie zyjesz idz obudz brata bo on spi i mu powiedz jak tu jest a ja mialem podswiadoma lacznosc z bratem ktory spal na gorze moje dusza rozmawiala ze mna o naszych cialach ktore leza jak klody,cos wspanialego poi prostu i niesamowitego jest po muchomorach po 6 calych zjedzonychszok moja najwieksza bania w zyiu a bralem juz prawie wszystko ,nie mozna tago opisac i mten czas tu sekunda to 6 tam co to znaczy ze jak ty myslisz tu 6 sekund co zrobic to duchom mija 36 sekund i oni znaja kazda mysla szybciej od ciebie bo moga w jej trwaniu tutaj tak duzo wiecej zrobic wiem to trudno zrozumiev ale zjedzcie soboe tak ajk ja a zobaczycie tylko koniecznie w lozku i juzmmowie ze jadlem je 3 razy i 2 razy kosmos smierc zycie absolutne poznanie i duzo duzo wiecej a raz nic to chyaba zalezy od szczesciam gdzie sie zbiera i kiedy ale polecam bo warto wiedziec co nasz czeka i ajk bedzie pieknie po smiercvi ps boskie gzryby pozwilily zobaczyc mi raj.
Uwaga! Użytkownik Good nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 3672 • Strona 62 z 368
Artykuły
Newsy
[img]
1,3 tony kokainy przejęte dzięki współpracy służb z Polski, Hiszpanii i Francji

Efektem działań CBŚP, francuskiej Służby Celnej i hiszpańskiej Policji Narodowej, we współpracy z Europolem, było przejęcie ogromnej ilości kokainy na terenie Francji i Hiszpanii, która docelowo miała trafić na czarny rynek Niemiec, Polski, Niderlandów i Wielkiej Brytanii. W ramach działań skontrolowano dwie ciężarówki z Polski i zatrzymano polskiego obywatela.

[img]
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.

[img]
TVN24: „Tak wpadł szaman-informatyk"

UWAGA: Uwaga artykuł z TVN24, który poniżej przedrukowujemy, jest raczej kiepskiej jakości, jednak publikujemy go z uwagi na fakt, że jako jeden z niewielu opisuje przypadek zatrzymania i represjonowania osoby najprawdopodobniej prowadzącej ceremonie z ayahuascą.