Pytanie, co jest lepsze - być alkusem ze słabym łbem, czy alkusem z mocnym.
Jeśli brać pod uwagę poziom dewastacji organizmu na różnysz płaszczyznach, to chyba lepiej pić mniej niż litr dziennie i normalnie funkcjonowac, bo wtedy masz szeroką bramę, by się doprowadzić na rasowe dno, że przepijasz DOM, rodzinę i kończysz na stricie.
Na alko zawsze dobrze, muzyczka, instrument, fajeczki wchodziły jak miód (kac to jedno, a kac po wyjaraniu ramy szlugów to drugie). Przemyślenia, chęć do działania czy tam wdrażania jakiś ulepszeń do życia. Przez cały ten ciąg miałem łącznie miesiąc "przerwy" - dni w których nie wypiłem alkoholu.
Kluczowy moment był wieczór, w którym żadna ilość alko nie pomogła. Był po prostu smutek. Główny ciąg chlania został przerwany głównie dzięki pomocy terapeuty, cegiełkę dorzuciła też mmj. Picie dzień w dzień przez ponad 8 lat (i dłużej, ale zanim ten pociąg się rozpędził..) nie skończyło się u mnie żadnym doraźnym problemem zdrowotnym, morfologia wporzo, jakieś tam wskaźniki wątrobowe też cacy. Głowa pewnie już nigdy nie będzie tak kreatywna jak była, czasu straconego na picie w samotności też nie odzyskam. Moi kumple stracili pełnie zdrowia - powiększona wątroba, zapalenie. Podobno fest boli.
I teraz nie wiem jak mogłem tak żyć i jak to by się skończyło, gdybym nie zaciągnął hamulca. Wiem, że jak potknie mi się noga to droga do 4-5-6 browarów dziennie jest bardzo krótka, a tendencja wzrostowa - wykładnicza. Pod względem wyniszczenia fizycznego już lepiej dla takiego semi-amatorskiego poszukiwacza przygód wypada mj, jakby była tak dostępna jak alko (w piątek świątek na stacji benzynowej dobry wieczór poproszę domestos hejz
No to leżę w łóżku cała otrzeźwiała i spanikowana i… zastanawiam się czy by się do kogoś nie odezwać po chociaż jedną, dwie tabletki benzo (nie mieszkam w Polsce)
Przekichane mówię Wam. Kolejny ciąg. Przez ten sam powód - facet. Tym razem grubo poleciał bo mnie pobił, bo odkryłam zupełnym przypadkiem, że gadałby dwoma prostytutkami i chciał je do siebie na chatę.
To mi otworzyło oczy. Z nami koniec a ja muszę dojść do siebie. Mam nadzieje, że to dzisiaj tylko tam mnie potelepie bo ochujeje. Kuruje się jakimś kac drinkiem, hydroksyzyną, ale nie czuję poprawy.
Jeśli boli Cię wątroba i trzustka to zapierdalaj do lekarza, zrób sobie pełne spektrum krwi + próby wątrobowe.
Możliwe, że już masz toksyczne uszkodzenie wątroby, a to rzutuje na wiele, innych rzeczy oraz funkcji w organizmie.
Wróciłem właśnie z Polski, byłem tam prywatnie, latając po lekarzach no i powiem jedno: nie jest dobrze.
Dostałem tonę leków, wspomagaczy + masę innych leków, ale co z tego, skoro nie mogę przestać pić?
Uważaj na siebie, zadbaj o siebie, daj sobie pomóc i nie daj się wciągnąć w iluzję „bezpiecznego” picia, bo coś takiego nie istnieje.
Nawet najmniejszy kieliszek to już jest de facto „seppuku”, ale przy użyciu wykałaczki, zamiast samurajskiego sztyletu.
Trzymam za Ciebie kciuki, powodzenia
25 sierpnia 2014Melancthe pisze: Ja pierdole, jaka bieda umysłowa.
Niech zgadnę: mieszkasz z rodzicami/rodzicem, nie zarabiasz, studia Ci nie poszły, zainteresowania liczne acz powierzchowne.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/globalimage.png)
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/berlincannaparade.jpg)
Niemcy. Rośnie konsumpcja marihuany wśród dorosłych
Konsumpcja marihuany w Niemczech wśród młodych dorosłych znacznie wzrosła, za to nastolatkowie rzadziej po nią sięgają.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/lsd_may_offer_viable.jpg)
Jednorazowa dawka leku psychodelicznego zmniejsza objawy zespołu lęku uogólnionego
W prestiżowym czasopiśmie JAMA opublikowano wyniki badania klinicznego fazy 2b, które rzucają nowe światło na leczenie zespołu lęku uogólnionego (GAD – generalized anxiety disorder).
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/methandanmalshelter.jpg)
FBI spalało narkotyki w schronisku. "Zespół i zwierzęta wystawione na kontakt z metamfetaminą"
Po tym jak FBI użyło krematorium jednego ze schronisk dla zwierząt do spalenia skonfiskowanych narkotyków, 14 pracowników placówki trafiło do szpitala, aby otrzymać pomoc medyczną. Dyrektorka placówki oświadczyła, że nie miała świadomości, że dochodzi do takiego procederu.