Tutaj się wspieramy i trzymamy poziom merytoryczny dyskusji i zachowujemy wobec siebie dużą kulturę osobistą - jak w mało którym wątku na hajpie...
@Ankaaa - Anna jest wyjątkową userką na calym hajpie, nie pije wiele lat, bardzo mi pomogła zrozumieć mój problem z nalogiem alkoholowym,
Nie udzielasz się w naszym wątku, więc Twoje uwagi są conajmniej nie na miejscu. Tylko tyle mam do powiedzenia, nie będę kontynuował OT
Czesc tej historii opisalem w drugim watku, tutaj jest ciag dalszy.
Dzisiaj mija okolo 48 godzin po ostatnim cugu. Okazuje sie, ze wpadlem w cug bez najmniejszej potrzeby. Ocb, sie zastanawiacie? Otoz, we czwartek mocno zapilem po raz pierwszy od kilku dobrych lat, co prawda po prawie dziennym piwkowaniu 3-5 piw przez ostatnie poltora miesiaca. Wypilem te 5 piw, a potem poprawilem butelka 40%. Po obudzeniu wiadomo, kac. No to na autopilocie bez zastanowienia do nocnego po czteropak, bo przeciez musze! I polecialem, piwo, whisky, wino, skonczylem pic dwa dni temu jak przyszla chwila opamietania. Naszla mnie mysl, ze przeciez porzadnego odstawienia po takim krotkim okresie picia nie dostane- moja ostatnia przygoda z cugiem zakonczona hospitalizacja trwala miesiace, nie kilka dni. I kurde mialem racje, odstawienie okazalo sie pikusiem. Zero drgawek, wymiotow nic, tylko troche podwyzszona temperatura, jakies mrowienia przez kilka godzin, no i lek i bezsennosc- ale to akurat dla mnie normalka i bez alko. Po 48 godzinach raczej juz jestem na prostej, pogorszenia objawow nie przewiduje.
Jaki z tego moral? Sens tej historii? Otoz, wpieprzylem sie w cug, ryzykowalem Bog wie jak dluga przerwe w zyciorysie i rzeczy duzo gorsze, bo pijany mozg podsunal mi katastroficzne wizje padaczek i Bog wie jeszcze czego jesli nie walne klina po tym pierwszym mocniejszym zapiciu, kiedy realistycznie nie bylo takiej opcji. Alkoholizm to naprawde parszywa i sprytna bestia. Po latach, LATACH utrzymywania trzezwosci bez najmniejszego problemu wystarczylo zlamac sie raz, drugi, trzeci, i wszystko wpadlo w jakze dobrze wyjezdzone tory. Trzezwosc wymaga ciaglej uwagi. Odpuscisz, poplyniesz. Smutne, ale co zrobic?
Teraz pozostaje "tylko" zachowac suchy ryj i znowu wypracowac trzezwosc. Przyznam szczerze, ze troche mi niewesolo- moj caly misternie wypracowany przez lata system kontroli trzezwosci poszedl w chuj przez korone. No i za 3 dni lece do Polski do rodziny, a takze do starych znajomych ktorych nie widzialem od lat. Na szczescie pamietaja mnie oni jaki niepijacego, wiec moze nie bedzie z tym wiekszych problemow? Ten maly epizod przerazil mnie na tyle, ze definitywnie mam odpowiednia motywacje. Tak czy siak, trzymajcie za mnie kciuki, jak i ja za Was bede trzymal.
16 grudnia 2020spiderek pisze: @Stteetart - zaraz... gdzie do gaba knajpy - to jest wątek służacy pomocą, dobrymi radami i przydatnymi linkami - wszystkim, którzy mają problem z nałogiem alkoholowym
nikt nie mówił, że będzie lekko, wiem, że dużo pracy nad sobą mnie czeka, tak naprawdę muszę się od nowa uczyć żyć - bez alkoholu
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
17 grudnia 2020RinTohsaka pisze: Knajpie
Chyba, że teraz każdy może założyć np spam post w dziale amfetaminy
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Apropos spam-tematów, wątek ogólny o marihuanie na przykład to już jest praktycznie Knajpa, użytkownicy ignorują obecność Coffeeshopu Forumowego i wolą tam się uzewnętrzniać. Temat, w którym teraz piszemy miał z założenia jednak nie być knajpiany, niestety pewni użytkownicy nie oparli się pokusie.
Sam stworzyłeś ten wątek, żeby był merytoryczny, także trzymaj się tego.
@Rybi87 dzięki za tę historię - nie jesteś jedyny. Są już statystyki pokazujące, że spożycie alko w trakcie lockdownu i pandemii wzrosło. Spadek samopoczucia przez zamknięcie, niemożność realizowania swoich pasji na zewnątrz, praca zdalna, bezrobocie. Wszystko to wpływa na większą chęć siegania po kieliszek.
17 grudnia 2020RinTohsaka pisze: Z tego co patrzę na początku nawet były jakieś merytoryczne posty, dopiero potem popłynęli w spam i lizanie się po dupach, nie śledziłem niestety tego wątku żeby zdusić to w zarodku. Alkoholicy już drugi wątek o uzależnieniu zamienili w Tu nawijasz, no cóż, nie będę tego tematu zamykał ani przenosił bez ostrzeżenia. Do trzech razy sztuka. Jeśli w tym wątku dalej będzie turbo spam i offtop, to go zamknę, bo w Knajpie temat o uzależnieniu od alkoholu już jest. Uznajmy to za second-strike.
Apropos spam-tematów, wątek ogólny o marihuanie na przykład to już jest praktycznie Knajpa, użytkownicy ignorują obecność Coffeeshopu Forumowego i wolą tam się uzewnętrzniać. Temat, w którym teraz piszemy miał z założenia jednak nie być knajpiany, niestety pewni użytkownicy nie oparli się pokusie.
tutaj trzymamy poziom merytoryczny wypowiedzi;
pierwszy post w wątku(mojego autorstwa); wątek służący wymianie informacji odnośnie walki z wyniszczającym zdrowie nałogiem alkoholowym,.
to nie jest wątek knajpiany - tutaj posty pisane ewidentnie pod wpływem są na bieżąco zgłaszane i usuwane, ten wątęk jest dla ludzi, którzy chcą przestać pić, jest tutaj sporo interesujących linków, artykułów, wypowiedzi userów/ueserek - naprawdę wartościowych. Tutaj nikt się nie przechwala ile dzisiaj wypił-bo takie posty zgłaszane są na bieżąco.
to nie pijacka knajpa, wyrażamy się tutaj z godnością osobistą i kulturą- pod tym względem ten wątek - jest naprawdę na wysokim poziomie...
porządku tutaj pilnuje wyjątkowa i wspaniała dziewucha - userka @Ankaaa , Ania nie pije kilka lat, daje naprawdę dobry przykład, dzięki jej pomocy nabrałem wiary w siebie, że ja też mogę zaniechać spożywania %% i zrozumiałem swój problem z chorobą alkoholową.
w knajpie alkoholowej jest sporo pijackiego bełkotu-ale rozumiem, knajpa jest od luźnych rozmów... patrząc całościowo - to ten wątek naprawdę trzyma poziom,.
@Rybi87 - trzymaj się tej trzeźwości teraz, dobrze, że tym razem na szczęście obyło się bez delirium czy padaki...zdajesz sobie sprawę z własnej skali problemu z alkoholem - to dobry prognostyk, i ta Twoja opowieść daje do myślenia...
@kriston87 - zajęcia grupowe dopiero zacznę na początku stycznia, jasne będę pisał czy terapia dochodząca przynosi wymierne korzyści, kris- Anna jest piękną i wspaniałą kobietą, i to z jej inicjatywy powstał ten wątek,.
15 dzień bez alkoholu - to motywuje do abstynencji, czego życzę wszystkim tym, którzy chcą przestać pić
ku przestrodze/do czego prowadzi spożywanie alkoholu:
KSU - Jabolowe Ofiary
https://www.youtube.com/watch?v=QUgx9ojHKkw
https://www.youtube.com/watch?v=7YWJplAr5ME
16-ty dzień bez alko,
https://www.wprost.pl/prime-time/104038 ... on5lK1dDVc
Co promieniowanie gamma robi z medyczną marihuaną i jak wpływa na kannabinoidy i terpeny?
Czy świadek może odmówić odpowiedzi na pytania w sprawie o narkotyki? Analiza art. 183 K.p.k.
Medyczna marihuana działa – polemika z tekstem OKO.press. Odpowiedź autora: dowody są słabe
Wydział do Walki z Przestępczością Narkotykową - nowy wydział w strukturach KWP w Lublinie
Dziś w strukturze KWP w Lublinie rozpoczyna działalność Wydział do Walki z Przestępczością Narkotykową. Powstanie tej komórki, wyodrębnionej z Wydziału Kryminalnego, jest odpowiedzią na zagrożenie ze strony przestępczości narkotykowej. Tylko w ubiegłym roku na terenie województwa lubelskiego zabezpieczyliśmy ponad 800 kg narkotyków, zlikwidowaliśmy blisko 50 plantacji konopi innych niż włókniste, zatrzymaliśmy na gorącym uczynku blisko 950 osób podejrzanych o tego rodzaju przestępstwa.
Bolesław Piecha: alkohol powinien być sprzedawany tylko od 10 do 22. Akcyza "może być wyższa"
W opinii byłego ministra zdrowia Bolesława Piechy, akcyza na alkohol "może być wyższa". Twierdzi, że dla dobra społeczeństwa napoje wyskokowe powinny być sprzedawane jedynie przez 12 godzin w ciągu doby. - Nikt rozsądny nie kupuje z jakieś bardzo ważnej okazji alkoholu po godzinie 23.00 - mówił w "Protokole Rozbieżności w TVP3 Katowice poseł PiS.
Zażył narkotyki i rozwoził pasażerów. Skandaliczne zachowanie kierowcy MPK
Kierowca poznańskiego MPK pod wpływem narkotyków jechał miejskim autobusem. W czwartek pasażerowie linii 171 poinformowali służby o dziwnym zachowaniu mężczyzny. Autobus został zatrzymany w centrum Poznania. Z relacji pasażera wynikało, że kierowca nie zatrzymał się na kilku przystankach, a jego reakcje były opóźnione.