08 maja 2025cuma pisze: Podjąć terapię w jakiejkolwiek formie zalecam i kwit dołączyć do akt sprawy, bo ta Cię nie ominie, a sąd spojrzy łagodniejszym okiem. Nie musisz jej ukończyć, wystarczy papierek że podjęto leczenie. Możesz ją nawet przerwać przed rozprawą a po otrzymaniu papierka, jednakże zeznając "tylko prawdę" sąd na pewno zapyta czy leczenie jest kontynuowane. Nie musi być to ośrodek zamknięty. Jeśli to pierwsza wtopa z dragami, a Ty się prawie przekręciłaś, max co dostaniesz to śmieszny zawias lub trzeba będzie wpłacić jakąś kwotę na nie wiem monar czy inny ośrodek leczenia uzależnień, może pokryć koszty sądowe. Warunkowe umorzenie raczej odpada ze względu na przypał jaki miał miejsce (policja, ratownicy medyczni itd), za dużo smrodu żeby to zamieść. Jeśli gdziekolwiek pracujesz, to będzie kolejny plus. Nie znam Cię, ciężko mi ocenić sytuację, gdyby dokładniejsza pomoc była potrzebna, napisz wiadomość chętnie wyjaśnię co i jak. Kategorycznie unikaj spotykania, czy nawet dzwonienia/wysyłania wiadomości do tamtych ziutków, to że teraz będziesz na drutach to więcej jak pewne.
Already been there. Wiele razy :)
Pozdrawiam
Pewnie i tak jakbym była "w pracy", to bym też miała tam tą lipę raczej, bo w współczesnych czasach, w wielu przypadkach raczej by wzięli osobę niekaraną niż karaną.
Za dużo smrodu fakt, ale to była pierwsza taka wtopa z dragami. Chętnie opiszę bardziej się w wiadomości prywatnej. Co do tamtych ziutków, to już nie zamierzam się więcej kontaktować. Dzięki. Napisałam DM, czy tam E-mail (pokazało że wysłano wiadomość E-mail, więc będę wdzięczna za porady :))
btw: bliski przyjaciel sugerował by nie wpadać tak aż w paranoję, iż mogę być na drutach aka inwigilowana, lecz kto wie co zrobią, niby młoda ziutka a jednak prawo jest jakie jest. Chociaż dopiero mam status "świadka", ewentualnie bycie oskarżoną jest TBA, czekam obecnie co dalej, czy dostanę może jakiś list od prokuratury.
Mając na myśli art. 62, nie doprecyzowałam, ale okazało się że na razie tylko jako świadek, jedynie co to było użyte przy podejrzeniu posiadania czegoś nielegalnego, czym prokuratura uzasadniła przeszukanie pokoju mojego, jak i reszty towarzyszy będących wtedy gdy się to stało.
Masz jakąś sprawę? Pisz na oooizneb@hyperreal.email @tutanota.de bądź chat
Jabber: oooizneb@jabber.5july.net
catbox/t3dy8d.asc
08 maja 2025Zgienty pisze: Było się nie przyznawać. Wtedy arbitralnie posiadanie idzie na właściciela mieszkania. Jak za rękę nie złapią to przynanie się działa tylko na niekorzyść.
I ci policjanci dość milusi nie byli - byłam pod wpływem silnego stresu na przesłuchaniu, oraz mleko się rozlało, i nie pomagało to że policaj który był na miejscu (gdy mnie szukali), był trochę surowy jak żyletka. Jeszcze by mnie na dołek zamknęli 48 + 24, i rozmowa z prokuratorem.
A za współpracę z służbami, może spojrzą inaczej/tak bardziej łagodniej (niż potem mieli być bardziej surowi i mniej pobłażliwi bo się wypierałam Alficy), zobaczymy.
Masz jakąś sprawę? Pisz na oooizneb@hyperreal.email @tutanota.de bądź chat
Jabber: oooizneb@jabber.5july.net
catbox/t3dy8d.asc
Nie. Ich rolą jest przypierdalanie się i zastraszanie obywateli takich jak Ty żeby sobie podbić statystyki i dostać premię na koniec kwartału/roku. Od wydawania wyroków jest sąd, który przynajmniej w teorii nie ma żadnego interesu by Cię skazać na jakąkolwiek karę.
"Pewnie i tak jakbym była "w pracy", to bym też miała tam tą lipę raczej, bo w współczesnych czasach, w wielu przypadkach raczej by wzięli osobę niekaraną niż karaną."
Jeśli nie praca to terapia. Jedno z dwóch, a najlepiej oba to najprostsza droga do tego żeby sobie pomóc w takiej sytuacji. Jeśli oskarżony-narkoman nie pracuje, nie uczy się, nie leczy się, to znaczy że cały dzień robi...? No właśnie.
"btw: bliski przyjaciel sugerował by nie wpadać tak aż w paranoję, iż mogę być na drutach aka inwigilowana, lecz kto wie co zrobią, niby młoda ziutka a jednak prawo jest jakie jest. Chociaż dopiero mam status "świadka", ewentualnie bycie oskarżoną jest TBA, czekam obecnie co dalej, czy dostanę może jakiś list od prokuratury."
Nie musisz wpadać w paranoje tylko się z nimi nie kontaktować. To że jesteś na drutach po takiej sytuacji to pewne. Zwykły policjant-krawężnik musi pytać o zgodę prokuratora, sam prokurator nie pyta nikogo tylko wysyła wniosek do sądu. Wystarczy im wgląd w billig, wiadomości, lokalizację. Nikt nie będzie podsłuchiwał 24/7 osoby złapanej z małym workiem narkotyków. Nie ma znaczenia czy coś znajdą czy nie, w przypadku opisanej przez Ciebie sytuacji sąd zawsze udzieli zgody.
"W 2022 r. Policja stosowała podsłuchy 9 781 razy, a tylko w 13% spraw (1 308 przypadków) uzyskano dowody do procesu karnego. Pozostałe sprawy zostały w archiwach policji, ale brak informacji oznacza, że podsłuchiwani nie mogą zakwestionować zasadności takiej ingerencji w ich prywatność."
źródło: https://panoptykon.org/wyrok-ETPC-inwigiliacja-2024
"Mając na myśli art. 62, nie doprecyzowałam, ale okazało się że na razie tylko jako świadek, jedynie co to było użyte przy podejrzeniu posiadania czegoś nielegalnego, czym prokuratura uzasadniła przeszukanie pokoju mojego, jak i reszty towarzyszy będących wtedy gdy się to stało."
Jako świadek żeby przynajmniej w teorii zmusić Cię do składania zeznań. Zgodnie z art. 182 kpk oraz art. 183 kpk można odmówić składania zeznań również jako świadek, jeśli miałoby to obciążyć Ciebie lub osobę Ci bliską. Oskarżony może milczeć bez podania przyczyny. Będą próbowali Cię zmusić, i na próbach powinno się skończyć. Bez adwokata kategoryczny zakaz otwierania buzi na przesłuchaniu przy policji czy prokuraturze. Zawsze. Oni są od tego żeby doprowadzić do skazania jak największej ilości osób. Nikogo tam nie obchodzi Twoje dobro.
Przepraszam ale czy mógłby mi ktoś pomóc z obsługą wiadomości? Jesteś drugą osobą która mi ponoć wysłała jakiś mail, bo jest problem z wiadomościami (podobno mam zablokowane, nie wiem jak odblokować). Niestety nie mam powiadomień, ani tutaj na forum, ani na mailu. Próbowałem również wysyłać wiadomości prywatne i rzekomo się udało ale w wysłanych mam "0".
Znalazłem opcję czatu, zapewne o to chodzi, ale: "Your Element is misconfigured. Unexpected error preparing the app. See console for details.".
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cannatobacov.png)
Marihuana a zdrowie jamy ustnej: Nowe badania kontra nikotyna i snus. Co szkodzi bardziej?
Największe jak dotąd badanie długofalowego wpływu marihuany na zdrowie wykazało… tylko pogorszenie stanu dziąseł – a i to w mniejszym stopniu niż przy używaniu tytoniu czy snusa! Nie zaobserwowano innych poważnych negatywnych skutków zdrowotnych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/129-271054.jpg)
Wysokie Mazowieckie: Matka znalazła narkotyki u 39-letniego syna i powiadomiła policję
67-letnia mieszkanka powiatu wysokomazowieckiego zawiadomiła policję o znalezieniu podejrzanych substancji w pokoju i ubraniach swojego 39-letniego syna. Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego zabezpieczyli narkotyki i przedstawili mężczyźnie zarzuty.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mystery-fungus-bp-corinne-hazel-1100x734.jpg)
Nowy gatunek grzyba produkującego alkaloidy sporyszu zidentyfikowany na WVU
Studentka mikrobiologii z Uniwersytetu Zachodniej Wirginii (WVU) dokonała przełomowego odkrycia, które może zrewolucjonizować rozwój farmaceutyków. Corinne Hazel, stypendystka programu Goldwater i specjalistka mikrobiologii środowiskowej, zidentyfikowała nieznany wcześniej gatunek grzyba, który produkuje związki chemiczne o działaniu zbliżonym do LSD – substancji wykorzystywanej w terapii depresji, zespołu stresu pourazowego (PTSD) i uzależnień.