Zazyte 15mg donosowo. S&S: dom kolegi, sloneczno-pochmurny dzien, jointy i giebel.
Substancja zaczela dzialac jakies 5 minut po jej snifnieciu, zaczelo sie od lekkiej dezorientacji ktora powoli powodowala wzrost odbioru barw kolorow i napady smiechu.
Ubawilismy sie z kolega mocno, wszystko bylo smieszne i sami tez bylismy smieszni: opowiadalismy zarty, wymyslalismy rozne smieszne sytuacje, bawilismy sie z kotem, sluchalismy zajebistej muzyki... Bardzo przyjemna substancja do dzielenia sie ze znajomymi: nie jest zbyt gleboka jak np. 4-AcO-DMT, daje ladne visuale (duzo kolorow, tecz, falowanie), i bardzo poprawia humor. Kilka razy wychodzilismy 'do ludzi', rozmawialismy z jego siostra i musze przyznac, ze taka komunikacje jaka mialem wtedy z ludzmi chcialbym miec przez cale zycie. Swietnie rozumialem co chca mi przekazac, chocby to bylo glupie opowiadanie o minionym dniu. Umialem wyczuc wszelkie panujace emocje i nastroje. Umialem takze zazartowac odpowiednim zartem w odpowiednim momencie, po prostu bylem bardzo rozrywkowy ale takze empatyczny i logiczny. Co ciekawe, ani siostra kolegi ani inni ludzie nie spostrzegli sie ze tripujemy jaja.
Porownujac do mahometa: substancja jest mniej chaotyczna, wchodzi gladko i schodzi rownie gladko. Hometa niby na wejsciu czuc ze cos tam wchodzi, ale nie tripuje sie az do pory prawdziwego 'wjazdu', potem homet wypierdala butem drzwi i krzyczy "TRIPUJEMY KURWA". Mniej jest tez mindfucku przy 4-AcO-MET, tzn nie ma glebokich 'zawieszen' we wlasnych myslach.
Podsumowujac: 4-AcO-MET to taki mlodszy kuzyn hometa: dopiero co sie uczy jak byc wielkim prorokiem. Bardzo fajna substancja, moim zdaniem taki 'afternoonowy' 2C-C/2C-D tryptamin. Jedyny skutek uboczny i upierdliwy jaki mialem przy tej substancji to straszyn bol glowy po peaku az to momentu snu. Pulsujacy, niedajacy sie skupic na czynnosciach. Zrezygnowalem jednak z paracetamolu i ibuprofenu i poczekalem az sie poloze spac.
Co do wyzszych dawek: kolega z ktorym tripowalem wlasnie jadl 35mg. Z tego co mi opowiadal to psychicznie mial tak samo jak ja, z tym ze wiecej mial wizuali z naciskiem na tecze, falowanie i mocne podbicie kolorow.
Co ciekawe, twarze pozostaja w miare takie same, nie morfuja do innych stworzen lub osob. Na homecie to kurwa oczy plywaly po calej twarzy. :P
Do meritum. Łącznie przerobiłem 250mg tamtego sortu w dawkach większych i mniejszych. Nigdy więcej nie miałem podobnych vizuali po 4-aco-dmt, nigdy nie doświadczyłem podobnej dysocjacji. s&s i tyle. Jeden trip drugiemu nie równy, nie zrażaj się po jednym razie.
obie pozbawione 'ja'.
To było umiarkowanie zahaczające o nieprzeciętność."
Najpierw masa, potem kwasa
Tak więc polecam jednak wybrać 4-HO-MET, bo jest sprawdzony i dawkowanie z pewnością jest trochę mniejsze.
Efekt - na wejściu totalny mindfuck, niemożność dogadania się ze współtowarzyszką
Z początku nieco dokuczliwy bodyload, chociaż przy nbomach całkowicie pomijalny.
Działalnie falowe, morfowanie przedmiotów, rozszczepienie kolorów na barwy podstawowe, niesamowite odczucie ze słuchania muzyki, nic nie wyglądało jak wcześniej ; )
Przy schodzeniu substancji odczucie oszołomienia, 'głuchości' w uszach, ale obstawiam, że to bardziej efekt wyżucia organizmu - po powrocie do domu i wygrzaniu się ustabilizowało się.
Podsumowując - bajka, bajka i jeszcze raz bajka, poziom nieporównywalny do ~20, gdzie części efektów trzeba było się domyślać, a to jeszcze nie koniec możliwości tej trypki : )
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/latajacy-holender-1.jpg)
1 na 50 przewoźników był karany za narkotyki – nietypowe badanie z Holandii
Holenderski urząd statystyczny CBS (Centraal Bureau voor de Statistiek) opublikował wyniki nietypowego badania, mogącego wskazywać na powiązania między branża narkotykową a innymi, legalnymi sektorami gospodarki. Skupiono się przy tym na właścicielach firm oraz prezesach, a na szczycie rankingu pojawili się między innymi przewoźnicy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/narkotyki-i-euro.jpg)
Żeby nie dostać mandatu za piwo, próbował przekupić policjantów 70 euro i kokainą
Przyłapany na piciu piwa na peronie sopockiego dworca 33-latek, by nie dostać mandatu, zaoferował policjantom łapówkę: 70 euro i... kokainę.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/nawrocki-snus_0.jpg)
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi
Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.