Ktoś próbował i/lub ma coś na ten temat do powiedzenia?

Mi jakoś nie podchodzą miksy grzybów z stymulantami, raz połączyłem z metkatynonem i było tragicznie. Z koko nie łączyłem ale jakoś nie wydaje mi się że może to być ciekawe połączenie.

wydaje mi sie, e powinienes miec do tego miksu duzo koksu
wogole duzo koksu
duzo koksu = dobrze.

Weź cały koks, dużo koksu, a jak się skończy to grzyby na zejście. Haluny niezapomniane

Jeden z tych miksów które skreśliłem z mojej listy. Koko prawie nie czuć i nie czujemy też tak mocno grzybów co nie znaczy że nie trzepią.
Raz miałem też niezbyt ciekawego bad tripa podobnego do przedawkowania koksu i do tego hujowe myśli po grzybach a nie uwazam ze przesadzilem ani z jednym ani z drugim.
Odradzam

Mayday, a brałeś może grzyby z xtc i byłbyś w stanie porównać?

Z mdma to juz sprawa inaczej wygląda i nie ma żadnego porównania do miksu z koko.
Na początku wrzuciłem grzybki a po godzinie dwie różowe dziwki/panienki które moim zdaniem napewno miały mdma. Euforia ciała i umysłu tak moge to chyba nazwać :P
Faza była też bardziej kolorowa i muzyka nawet lepsza niz po samych kulkach. A wszystkie rozkminy były pozytywne i krecily sie wookol tego ze wszystko jest fajne i mi jest fajnie, napady śmiechu. Tylko zejscie było cięższe i kilka dni czułem sie troche nieogarnięty.

Jutro wybieram sie na grzyby nigdy jeszcze nie probowalem tego mixu boje sie ze moge miec bardzo zlego tripa, probowal ktos kiedys ?

Próbował, jakieś dwa lata temu. Nawciągaliśmy się, żeby lepiej się zbierało a potem dorzuciliśmy grzyby. Jak dla mnie- do dupy. Nie było tak bekowo i brakowało tego czegoś, co mają same grzyby. Pamiętam tylko że miałem jakieś dziwne schizki, np. że mnie jakiś skrzat złapał za palca, jak trzymałem ręke w kieszeni. Dawno to było, ale zapisało się w mojej głowie jako lipny mix, więc już go nie powtarzałem.

moje testowane mix
1) grzyby ( 35) sztuk + piracetan 3,6g z godzine przed garbami, :
bardzo przejrzysta faza i wiele wzmocniona, wg mnie piracetan zwiększa biodostepność
trip - plener
2) dex + garby , najlepsze połaczenie , wypierdolenie na max !! :yay:

a) trip plener dex 300mg a tak po jego wejściu zarzucenie 20 garbów : najlepsza bania jaka istnieje nie do opisania ! )

b) trip domowy(lóżko) dex 450 + 35 garbów - niepowodzenie ( na początku zajebiście a potem ??????? ni huja nie wiem nic, zemdlałem chyba, wstałem rano i zastanawiałem sie czy jakiegoś przypału nie narobiłem w domu , :nuts:

C) trip domowy łóżko ... dex 600mg lub 750mg + kilka grzybów od 10 do max 15 , coś wspaniałego o wiele bogaci dex piękne oev cev i podróże dexsowe powracają jak to bywało na początku, poprostu jesteś bogiem w swojej fazie i robisz wszystko :) obecnie to najczęściej praktykuje

no czekam na wasze komentarze ;-)