Zabójcze ecstasy pochodzi z rozbitej fabryki - twierdzi policja

Policja o sprawie zabójczych tabletek UFO

Anonim

Kategorie

Odsłony

4015
Policja przypuszcza, że wzmocnione tabletki ecstasy, które zabiły w Gdańsku co najmniej trzy osoby, mogą pochodzić ze zlikwidowanej w ubiegłym roku w pobliżu Skarżyska Kamiennej jednej z największych fabryk narkotyku.

W Gdańsku w ostatnim czasie zmarło co najmniej trzech narkomanów, którzy zażyli wzmocnione tabletki ecstasy, w ich środowisku zwanej "UFO". "Nie możemy wykluczyć, że zgonów było więcej, ale trzy mamy potwierdzone procesowo" - powiedział we wtorek Paweł Biedziak, rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji.

Tabletki "UFO" zawierają oprócz tradycyjnych składników wzmacniacze chemiczne kumulujące i przedłużające działanie narkotyku. "Tabletki takie mają różny kształt, różne kolory, wytłoczone są na nich różne symbole" - stwierdził rzecznik.

Policjanci z Centralnego Biura Śledczego otrzymali sygnał o takim rodzaju ecstasy już w ubiegłym roku. "W Austrii tamtejsza policja zatrzymała pięciu Polaków. Czterech z nich było wysoko postawionymi w polskich gangach handlarzami ecstasy" - powiedział Biedziak. Dodał, że po tych informacjach CBŚ rozpoczęło akcję przeciw handlarzom i wytwórniom tego narkotyku.

Pod koniec ubiegłego roku policja zlikwidowała w pobliżu Skarżyska- Kamiennej wytwórnię ecstasy. Policjanci szacowali, że to jedna z największych w Europie fabryk tego typu. Mogła ona wyprodukować nawet kilkaset tysięcy tabletek ecstasy tygodniowo. Dzień po likwidacji wytwórni zatrzymano Ryszarda J., pseud. "Profesor", znanego policji przestępcę nadzorującego produkcję "UFO".

Policja przypuszcza, że tabletki, od których zmarli gdańscy narkomani, mogą pochodzić ze zlikwidowanej właśnie wówczas wytwórni. "Przypuszczamy, że fabryka ta mogła być ródłem zaopatrzenia dla wielu gangów" - powiedział rzecznik.

Podkreślił, że wzmocnione tabletki, które zaburzają gospodarkę wodną i cieplną organizmu, nie są polską recepturą. "Według szacunków, po spożyciu tego narkotyku na świecie zmarło już około 20 osób" - powiedział.

09.01.2001 / 20:26
PAP / AC

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)

Nazwa substancji: Extacy

Poziom doświadzcenia: Oj trochę tego było ;-)

Dawka i sposób zażycia: Trzy "jedynki" doustnie

"Set & settings": ok 6-7 godzin na amfetaminie, wypite trzy wykwintne "żywce", troszkę MJ; w mieszkaniu kolegi; a czegoż można oczekiwać po XTC...



  • Alkohol
  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • MDMA
  • MDMA (Ecstasy)
  • Nikotyna
  • Retrospekcja
  • Yerba mate

Kilkudniowa wycieczka, nastroje bojowe. Postawa z kategorii "Świat jest nasz, hasta la vista. Będę się dobrze bawił a wy możecie mi naskoczyć i oblizać".

Lęk i Odraza w Województwie Małopolskim, czyli historia o tym jak dwóch młodych adeptów sztuk narkotycznych przemierzało niewielki kawałek świata. Od tatrzańskich łąk przez brudne, zatłoczone ulice aż po pokoje bez klamek. W euforii i ekstazie, a także w niepokoju i desperacji, cały czas będąc tylko pionkami na kosmicznej planszy.

 

Akt 1 - Bezdomność fundamentalna na przekór ustawowym myślokształtom:

  • Dekstrometorfan

Dnia dzisiejszego, tj. 07.12.2002 postanowiłem wraz z dwoma kumplami

pierwszy raz spróbować dekstrometorfanu, w skrócie DXM. Wybór padł na lek

Acodin, mimo tego że jest on tylko i wyłącznie dostępny na receptę.

Acodin udało się kupić dopiero w trzeciej aptece, przy ściemnianiu że mama jest

chora, i znajomy lekarz ją zbadał w domu, i niefartem zapomniał recept :-P

Pani przystała na to, i podała specyfik, 30 tabletek 5,60 groszy.

Po powrocie na osiedle rozeszliśmy się na obiady do domów (zjadłem

  • Retrospekcja
  • Szałwia Wieszcza

Nastrój dość dobry. Słoneczny, umiarkowanie ciepły dzień. Przyciemniony pokój we własnym domu. Spodziewane silne doświadczenie po wcześniejszych testach, z tym samym materiałem, przeprowadzanych na przełomie 5-6 miesięcy. Mieszanka suszu Salvi Dividorum z niewielkim dodatkiem ekstraktu 5x. Zaufany opiekun, chociaż niedoświadczony. Otoczenie spokojne. Brak zakłóceń zewnętrznych.

Od kilku lat zaglądam do zawartych na tych stronach opisów, chociaż do tej pory nie udzielałem się aktywnie. Ale teraz, po doświadczeniach z Salvią, postanowiłem dołączyć swój raport.

Zaintrygował mnie ostatnio pewien opis na hypperreal.info, którego autor wspomniał o wrażeniu zapinającego suwaka. Ja opisuję to jako wir mocy, ale rzeczywiście można to widzieć jak coś w rodzaju wiro-suwaka ;-)