Narkotyki za grosz od ósmej do dwudziestej

Jedna z białostockich aptek reklamuje w swojej ulotce leki narkotyczne. Jest to prawnie zakazane

Anonim

Kategorie

Źródło

interia.pl

Odsłony

6474
Reklama zdobi okładkę książeczki opłat za mieszkanie spółdzielni Zachęta. Oprócz tego, że w aptece jest miła i fachowa obsługa, dowiadujemy się, że można tam kupić leki recepturowe i narkotyczne za 1 grosz.

- Leki narkotyczne to medykamenty znajdujące się na ścisłej liście, o ograniczonym dla pacjentów dostępie - wyjaśnia Grzegorz Kucharewicz, prezes Okręgowej Izby Aptekarskiej. - To bardzo silnie działające środki przeciwbólowe, wykorzystywane w leczeniu ciężkich schorzeń, jak np. nowotwory. Mówiąc wprost - narkotyki, tyle że w służbie medycyny. Czy można je reklamować? To wykluczone.

Sytuacją oburzony jest Jan Chlabicz, wojewódzki inspektor farmaceutyczny. Sprawę tej reklamy już zna. Twierdzi, że właściciel został wezwany do złożenia wyjaśnień. Cała historia to jego zdaniem poważne nadużycie:

- Nie we wszystkich aptekach można przetrzymywać psychotropy, tymczasem dzięki tej reklamie każdy fałszerz recepty dowie się, że w tej właśnie są. A o podrobienie recepty nietrudno. Nawet dziś dostałem jedną.

Przypadki fałszowania recept potwierdzają pracownicy Cefarmu. Tylko w jednej aptece w ciągu roku zdarza się kilka do kilkunastu takich przypadków.

Reklama może też zachęcać do włamań i kradzieży. Każda apteka mająca leki z grupy niebezpiecznych musi być wyposażona w nowoczesny system alarmowy. Jeśli sama przyznaje się, że posiada w sprzedaży narkotyki, wystawia się na cel.

Inspektor Chlabicz zamierza sprawę skierować do rzecznika odpowiedzialności zawodowej.

Właściciel apteki był wczoraj dla nas nieuchwytny. Jego pracownicy (chcą pozostać anonimowi) nie widzą w reklamie nic złego:

- Jakby to nie było dozwolone, to byśmy tego nie reklamowali - twierdzą.

- Ale w ustawie jest wyraźny zapis o zakazie reklamy leków narkotycznych...

- Ustawę znamy, a informacja jest w porządku. Widzieli to prawnicy i wolno to reklamować. Nie ma z czego robić sprawy.

Pracownicy twierdzą też, że mają dobry alarm i kradzieży się nie boją. Nie chcą ujawnić, czy dzięki reklamie wzrosła im sprzedaż leków.

Sytuacją zaskoczony jest też prezes spółdzielni Zachęta Bogusław Sołowiej. Utrzymuje, że spółdzielnia wystosowała prośbę do wszystkich reklamodawców, aby treści zamieszczane w książeczce opłat czynszowych były zgodne z prawem.

- Zapewniam, że nie było w naszej intencji zamieszczanie takiej reklamy. Sprawę wyjaśnię i jeżeli okaże się to niezgodne z prawem, odmówię dalszej reklamy.

Celowo nie podajemy nazwy apteki, nie chcąc ujawniać, która sprzedaje leki narkotyczne.

Maciej Tokarzewski z kancelarii radców prawnych

Właściciel tej apteki złamał prawo. Czym jest reklama produktu leczniczego, uściśla art. 52 ustawy Prawo farmaceutyczne. Jest to informowanie i zachęcanie do stosowania produktu leczniczego w celu zwiększenia liczby przepisywanych recept i skłanianie do konsumpcji. Inny artykuł tejże ustawy mówi: "Zabrania się kierowania do reklamy i publicznej wiadomości środków odurzających i substancji psychotropowych oraz leków wydawanych na podstawie recepty". W tym przypadku aptekarz ewidentnie podlega grzywnie, bo propaguje leki psychotropowe. Złamał też rozporządzenie ministra zdrowia w sprawie reklamy produktu leczniczego. Jeżeli na ulotce widnieje informacja o lekach narkotycznych, to muszą tam być również podane konkretne dane, jak np. zastosowanie terapeutyczne, nazwa leku, gramatura, ostrzeżenia przed przedawkowaniem i skutkami ubocznymi. Tego wszystkiego tu nie ma, więc jest to ewidentne łamanie prawa.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

GandzinThcGreen (niezweryfikowany)

A ja i tak się dowiem, która to:P <br>A może jeszcze zaczniecie ścigać p. Wolframa za wymyślenie idei &quot;Zielonych Płuc Polski &quot; (ja bym zmienił liść klonu na bliższy regionalnie konopny hehee)??????? <br> <br>Chory kraj........ i umysły ludzkiego zatrute głupotą....................
DziQ (niezweryfikowany)

u mnie przy drzwiach do apteki wisi wielki plakat reklamujący Acodin.
Heh... (niezweryfikowany)

Praktyczniee w kazdej aptece jest jakis lek narkotyczny... nawet lekiem na kaszel mozna sie zcpac ;] vel. Tussipect dostepny bez recepty....
scr (niezweryfikowany)

u mnie przy drzwiach do apteki wisi wielki plakat reklamujący Acodin.
Ketan (niezweryfikowany)

powiedzcie tylko ktora to apteka na zachecie ! ]:&gt;
szczepan (niezweryfikowany)

Rozumiem, tylko jak fałszować receptę? Przecież tam jest kod paskowy. <br>
ziel (niezweryfikowany)

ziomu da sie da tylko pomysl dobrze to jest latwiejsze niz myslisz ;D i nie trzeba nic falszowac
badz jedynym sp... (niezweryfikowany)

ziomu da sie da tylko pomysl dobrze to jest latwiejsze niz myslisz ;D i nie trzeba nic falszowac
Anonim (niezweryfikowany)

<P>Tak w ogóle ziomki to jak zwykle z igły robi się w naszym kraju widły... A co do tego menela Tokarzewskiego, to morderca zwykły. Poczytajcie sobie tutaj:</P><P> </P><P>http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100312/BIALYSTOK/680067767</P>
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)

nazwa substancji- Extasy;


poziom doświadczenia użytkownika- kiedyś dużo mj, teraz dużo

XTC, amfetaminy;


dawka- dwie wiśnie, pół grama pyłu zjedzone (połówka dilerska,

nie ważona);


metoda zażycia- doustnie;


stan umysłu- pozytywne nastawienie, jak zawsze w klubach;


intencje- zajebista jazda ze znajomymi, jak zawsze :D;


miejsce spożycia- duży klub w moim mieście zwanym Bydgoszcz;

  • Marihuana

To może ja też wam opiszę mojego badtripa, a właściwie to największy koszmar jaki w życiu przeżyłem. Wyjazd do domków letniskowych na kilka dni ze znajomymi, w kieszeni zajebiście mocny joint prosto z Holandii. Późny wieczór. Nie wypaliłem nawet połowy i już się zaczęło. Jeszcze jeden buch i odlot.


  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

Trochę poddenerwowany, podekscytowany, w mieszkaniu z dziewczyną. Z głośników płynie muzyka (ambient / soundtrack). Ostatni posiłek jadłem 3 godziny przed zażyciem DXM. Oczekuję czegoś pozytywnego, innego, chwili innej niż szary świat za oknem.

Tak, jest to kolejny TR z DXM w roli głównej. Chciałbym jednak zwrócić w nim uwagę na to jak wiele dało mi pierwsze "spojrzenie" na dekstrometorfan oraz podzielić się moim zdaniem na temat rzeczonej substancji i jej popularnego zastosowania.

W poniższym raporcie nie znajdziecie opisu CEVów, zaburzeń świadomości, beki z kolegami, ogólnej niezłej jazdy. Znajdziecie wspomnienie osoby dla której DXM okazało się być czymś więcej niż aptekowym mózgojebem.

  • MDMA (Ecstasy)

Substancja - 2 extasy (+10 piw:)


Poziom wtajemniczenia- wtajemniczony :D

randomness