Ugandyjscy palacze, przyłapani na hołdowaniu nałogowi gdziekolwiek, gdzie znajdują się niepalący, narażą się na wysokie grzywny lub nawet na więzienie - zagroził minister ochrony środowiska Ugandy Kahinda Otafiire
Zgodnie z ogłoszonym dekretem, palić nie wolno w pomieszczeniach, w których znajdują się dzieci - nawet w domach prywatnych - a także w świątyniach, szpitalach i w ogóle tam, "gdzie niepalący mogliby być narażeni na wdychanie dymu".
W barach i restauracjach należy wydzielić pomieszczenia dla palących i rygorystycznie przestrzegać zakazu palenia poza nimi.
Nie wiadomo, ilu spośród 24 milionów obywateli Ugandy jest palaczami. W większości barów i restauracji w stołecznej Kampali jest jednak zwykle gęsto od dymu.
W sobotę na ulicach wciąż widać było wielu palaczy, którzy wyrażali przekonanie, że rządowego zakazu nie da się wyegzekwować.
Pierwsze w moim życiu święta spędzone poza rodzinnym domem, do tego współlokatorzy wyjechali, więc wolna chata.
Miałem oto spędzić pierwsze święta w swoim życiu w samotności. W sumie nie miałem nic przeciwko, a nawet sam do takiej sytuacji doprowadziłem. Rodzicom powiedziałem, że będę wtedy pracować, żeby zarobić więcej, jako że krucho wtedy było z pieniędzmi. Z początku oponowali, ale jednak po jakimś czasie dałem im do zrozumienia, że niestety na wigilięw domu mnie nie będzie.
Niedzielne mroźne popołudnie, końcówka lutego. Nastawienie bardzo pozytywne, miejsce około kilometra od domu, w pobliżu zagajnika. Byłem wtedy razem z kumplem.
Prolog
wcześniejszy powrót ze szkoły, wolna chata, chęć odcięcia się od wszechobecnych problemów, dobry, luźny mood.
Raport pisany po fakcie. Musiałam ochłonąć, aby móc opisać moje wrażenia jak najdokładniej. Miłej lektury kochani.
Gdybym zapytała się kogoś z was czy robię dobrze, sięgając po opio, mając zerowe doświadczenie z substancjami odurzającymi, powiedzielibyście, że nie warto, że to nieprzemyślane, że nie wygrzebie się z tego. I pewnie będziecie mieć rację. Niemniej czytając Neurogroove na przemian z Hyperrealem, jestem wdzięczna za wszystko, co udostępniacie, by — poniekąd — edukować następnych. Słowem wstępu, dziękuję.
Piątek