Kolejny gen powiązano z ryzykiem alkoholizmu

Warianty genu związanego z hamowaniem aktywności komórek nerwowych w mózgu mogą zwiększać ryzyko rozwoju alkoholizmu

Anonim

Kategorie

Źródło

onet.pl/PAP, JP

Odsłony

2813
Warianty genu związanego z hamowaniem aktywności komórek nerwowych w mózgu mogą zwiększać ryzyko rozwoju alkoholizmu - donoszą badacze z USA na łamach "Alcoholism: Clinical and Experimental Research".

Naukowcy z Wydziału Medycyny Uniwersytetu Waszyngtońskiego w St. Louis i innych centrów naukowych w USA przebadali DNA członków 262 rodzin (2 tys. 282 osób).

Okazało się, że niewielkie różnice w genie GABRG3 kodującym białko, które ma udział w tłumieniu aktywności neuronów w mózgu, miały wpływ na ryzyko rozwoju alkoholizmu. Białko to jest receptorem dla neuroprzekaźnika o nazwie kwas gamma-aminomasłowy (GABA), uważanego za główny związek hamujący aktywność komórek nerwowych.

"Wyniki wcześniejszych badań na zwierzętach wskazywały, że receptory GABA mogą być odpowiedzialne za wpływ alkoholu na zmiany zachowania" - mówi prowadząca badania prof. Danielle M. Dick. Na przykład związki wzmagające aktywność tych receptorów nasilały zmiany zachowania po alkoholu, powodując m.in. spadek napięcia i jednoczesne osłabienie koordynacji ruchowej.

Na razie naukowcy nie potrafią jednak wyjaśnić, w jaki sposób różnice w GABRG3 mogą wpływać na ryzyko alkoholizmu. Jak spekulują, być może pewne warianty genu GABRG3 mniej wydajnie hamują aktywność neuronów. Osoby posiadające te warianty, mogą mieć nadpobudliwy układ nerwowy i łatwiej sięgać po alkohol, który tłumi aktywność neuronów.

Jak zaznacza prof. Dick, posiadanie genów zwiększających ryzyko nałogu alkoholowego nie decyduje o tym, że dana osoba zostanie alkoholikiem. Uzależnienia rozwijają się bowiem w wyniku interakcji czynników genetycznych z czynnikami środowiska. "Ktoś może posiadać cały zestaw genów predysponujących go do uzależnienia, ale jeśli nie będzie sięgać po alkohol, to nigdy się nie uzależni" - konkluduje badaczka.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

shila (niezweryfikowany)

Hej, fajna stronka, jestem w fazie pisania mgr i zaczerpnęłam 2 zdania od Ciebie. Niestety nie napisałeś skąd masz takie informacje. Zycze dalszego pogłąbiania wiedzy z dziedziny alkoholizmu.
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Marihuana

Pusty dom ze znajomymi. Czesc palila czesc piła

Witam

Zaczne od tego ze moj pierwszy raz byl w wieku 13 lat i wtedy tez nie mialem pojecia czy to bylo czyste. Opisywana sytuacja miala miejsce w ferie tego roku.. bylem wtedy chwile przed 18. Wczesniej troche palilem ale okazjonalnie z raz na miesiac ale przed tymi feriami mialem 3 miesiace palenia prawie dzien w dzien. Przechodzac do opisywanej sytuacji...

  • Marihuana

Na poczatek oczywiscie wielkie joł dla wszystkich ziomkow :D heheheh ... troche jest mi glupio pisac o jaraniu ... wkoncu jestem dziewczyna no ale luz, nie jestem pierwsza ani nie ostatnia ;p

A wiec, jak zwykle co wekeend chodzimy z dziewczynami do klubu standart ... :-) Przychodze do kumpeli, i patrze a u niej siedzi druga kumpela i sie cieszy.Pytam co jest, a ta nie odzywajac sie wyciaga z torebki worek trawy.Zaczelam sie smiac i mowie: " BAKANKO!! " hehehe. Wyszlysmy z domu i zeszlysmy do piwnicy.Zjaralysmy wora i wyruszylysmy w strone baru.Wtedy sie zaczela jazda ....

  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Pozytywne nastawienie psychiczne, ekscytacja zbliżającym się tripem i niecierpliwość, lekceważenie opisywanej przez ludzi charakterystyki tripa. Dawka grzybów zażyta na pusty żołądek. Sesja solo - w małym mieszkaniu kawalerce z pokojem i łazienka, uprzednio posprzątanym i przygotowanym. Kontakt z ludźmi przez telefon komórkowy po zażyciu, ale przed właściwym tripem. Noc, sierpień.

Moja pierwsza próba grzybami psylocybinowymi zaczęła się od konsumpcji tychże o 20:30. Zjadłem trzy gramy suszonych grzybów. W smaku wydały mi się podobne do pieczarek, ale bardziej gorzkie. Przeżuwałem je i gryzłem może 5 minut, aż rozdrobniłem cały materiał na rozmiękczoną od śliny papkę, którą następnie połknąłem. Położyłem się na łóżku i zasłoniłem okno (na zewnątrz właśnie zachodziło słońce), włączyłem muzykę, jakiś delikatny popowy chłam, oszczedzając lepsze kawałki na trip. Przez pierwsze kilkanaście minut wymieniałem SMS'y z ludźmi i nie działo się nic ciekawego.

  • Narkoza

Opis przeżyć z dnia 15.04.05 wywołanych za pomocą Narkozy :D




Nazwa Substancji - Narkoza Dożylnie


Poziom doświadczenia - MJ bardzo często, XTC, Narkoza drugi raz


"Set and Setting" - Lekkie poddenerwowanie, Szpital


Efekty - Dziwne uczucie braku czucia ciała, niemożność ruchowa choć umysł jeszcze nie śpi

Było to moje drugie spotkanie z Narkozą, pierwszym razem byłem po "Głupim Jasiu" wiec szybko zasnęłem i wiele niepamiętam.