Wytwórnia amfetaminy zlikwidowana pod Wyszkowem

Wytwórnię amfetaminy zlikwidowali w okolicach Wyszkowa (woj. mazowieckie) funkcjonariusze lubelskiego Centralnego Biura Śledczego.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP, mat

Odsłony

2403

Znaleźli w niej 2,5 kg narkotyku wysokiej jakości i 14 litrów BMK, półproduktu do wyrobu amfetaminy - poinformował w czwartek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie Andrzej Lepieszko.

"Wytwórnia została zlikwidowana we wtorek, a w środę lubelski sąd aresztował na trzy miesiące pod zarzutem produkcji amfetaminy właściciela domu, w którym się ona znajdowała, 48-letniego Mieczysława K., z zawodu elektronika" - powiedział Lepieszko.

Laboratorium do wytwarzania amfetaminy było urządzone na strychu domku jednorodzinnego. Pozostawione tam odpady wskazują, że wyprodukowano co najmniej kilkadziesiąt kilogramów narkotyku.

Ujawnienie wytwórni amfetaminy pod Wyszkowem to efekt kilkunastomiesięcznego śledztwa prowadzonego przez lubelski CBŚ i wydział ds. przestępczości zorganizowanej lubelskiej Prokuratury Okręgowej. Rozpoczęło się ono w czerwcu ubiegłego roku od zatrzymania na przejściu granicznym w Świnoujściu mieszkańca Poznania, który usiłował wywieźć 7 kg amfetaminy. Narkotyk był ukryty w skrytce samochodu audi.

Dotychczas w tej sprawie prokuratura postawiła 16 osobom zarzuty udziału w produkcji bądź przemycie i handlu amfetaminą. 13 osób zostało aresztowanych. Są z różnych miejscowości w kraju, a jeden z aresztowanych jest obywatelem Szwecji. Organizatorem gangu był 46-letni mieszkaniec Lublina.

Gang przemycał amfetaminę do krajów skandynawskich, głównie Szwecji i Danii. Narkotyk pokonywał granice ukryty w skrytkach w samochodach osobowych bądź w puszkach po konserwach, które były zalutowywane.

W związku z tą sprawą policja zarekwirowała łącznie 13 kg amfetaminy. Z jednego kilograma tego narkotyku można wytworzyć około 20 tys. pojedynczych porcji. Jedna porcja kosztuje w Polsce 8-10 zł.

podesłał: poison(at)poison.art.pl

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

GRV (niezweryfikowany)

Jedna porcja kosztuje w Polsce 8-10 zł. - MAJA NA MYSLI 1 G , JESLI TAK TO GDZUE ???? <br> <br>PODJADE I KUPIE SOBIE
pio-k (niezweryfikowany)

zawsze najebia <br>Ale wiecie... i gdzie ja teraz kupie krople do nosa w proszku?
ewq (niezweryfikowany)

jedna porcja to 100mg siarczanu amfetaminy , przynajmniej teoretycznie ; w praktyce dilerzy sprzedają mieszanki o nazwie &quot;amfetamina &quot; które zawierają np. 50% siarczanu , co tłumaczy 20000 działek z 1kg siarczanu a.
q (niezweryfikowany)

zawsze najebia <br>Ale wiecie... i gdzie ja teraz kupie krople do nosa w proszku?
LaSziDo (niezweryfikowany)

zawsze najebia <br>Ale wiecie... i gdzie ja teraz kupie krople do nosa w proszku?
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Po przeczytaniu raportu https://neurogroove.info/comment/9607#comment-9607 postanowiłem sam przeprowadzić eksperyment. Jako, że marihunaen on dłuższego czasu nie jaram (rok ponad) to myślę, że wynik jest jak najbardziej prawdziwy.

  • Dekstrometorfan
  • Katastrofa
  • Marihuana
  • Marihuana

Było super, genialny okres w moim życiu.

Jakieś trzy kwartały temu, dzień po dekszeniu, raczyłem się marihuaną i kodeiną. Mocno porobiony za szybko wstałem z łóżka i zemdlałem, dostając jeszcze ataku drgawek. Na szczęście ludzie na [h] mówili bzdury mówiąc, że to na pewno padaczka i będę miał częste ataki. Na nieszczęście, znów się doprowadziłem do takiego stanu i przeżyłem to ponownie.

Najpierw lufka i spacer, pół godziny później 135mg.

1.5 godziny później lufka, pół godziny później 135mg i lufka. Pół godziny później lufka.

  • Grzyby halucynogenne

60 lancetek polskich rodzimych :) (psilocybe semilanceata)

spozyte w kanapce z pasta rybna dla zabicia smaku i zapachu, na pusty zoladek.





bylo to w pazdzierniku 2002 i jush troche sie pozapominalo...





mialem isc na spotkanie integracyjne z moja grupa z 1 roku studioow do klubu studenckiego.


teraz wiem ze jedzenie psychodelikoow w otoczeniu ludzi nie jest najlepszym pomyslem...za to zdecydowanie (jeszcze nie wyproobowane w pelni) wskazana jest przyroda i natura...