Weiland: Jestem niewinny. Chcę na odwyk

Scott Weiland, frontman Stone Temple Pilots, a ostatnio także grupy Reloaded składającej się z byłych członków Guns NRoses, zeznał wczoraj w sądzie, że jest niewinny posiadania heroiny i kokainy

Anonim

Kategorie

Źródło

Nuta.pl, 03.06.2003

Odsłony

3833
Jednocześnie zadeklarował, że jest chętny do zgłoszenia się na kolejny odwyk.

Muzyk wpadł w kolejne tarapaty związane z narkotykami po tym jak został zatrzymany 17 maja w Burbank w Kalifornii przez tamtejszą policję do rutynowej kontroli drogowej. Funkcjonariusze znaleźli w jego samochodzie sprzęt do przyjmowania narkotyków i aresztowali Weilanda i jego przyjaciółkę pod zarzutem posiadania niedozwolonych substancji.

Po wpłaceniu 10 tys. dolarów kaucji artysta został zwolniony z aresztu. Po raz kolejny ma się stawić w sądzie 11 lipca br.

Deklaracja zgłoszenia się na kolejny odwyk jest sprytnym zagraniem ze strony Weilanda. Był on już bowiem wielokrotnie karany za posiadanie narkotyków (raz nawet został zatrzymany w Nowym Jorku podczas próby zakupu heroiny) i naruszenie warunków zwolnienia warunkowego. Gdyby i teraz został uznany winnym grozi mu długa odsiadka.


sina

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

sandman (niezweryfikowany)

-...ile razy już Weiland chciał na odwyk...???
apaczi (niezweryfikowany)

guns&roses&heroin=my childhood:)))
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Nastawienie bardzo pozytywne, z nutką respektu dla substancji oraz stresu przed pierwszym razem. Większą część tripa spędziłem w swoim pokoju.

       Na samym początku zaznaczam, że trip miał miejsce ponad roku temu, jednak zdecydowałem się go opisać, ponieważ był to mój jak na razie jedyny prawdziwy trip po tej substancji (późniejsze były o wiele mniej ciekawe). Tego dnia około godziny 17 wróciłem z uczelni do mieszkania, był to koniec tygodnia, nadchodził upragniony weekend. Kilka dni wcześniej zamówiłem sobie kartonik 220ug LSD-25 o tajemniczej nazwie 'Alice in Wonderland'. Byłem bardzo podekscytowany, to był mój pierwszy raz z jakimikolwiek psychodelikami (jak przyszłość pokazała - od tego się wszystko zaczęło).

  • 4-HO-MET
  • Pierwszy raz

Obszerna polana otoczona lasem, niedaleko ścieżka i mały strumyczek. Przy końcu podróży las i bardzo spokojne lotnisko - żadne duże linie lotnicze, raczej aeroklub, czyli awionetki, szybowce i te sprawy. Nastawienie bardzo pozytywne, ekscytacja, ewentualnie delikatny niepokój pierwszym tripem każdego z nas.

Set & Setting: Obszerna polana otoczona lasem, niedaleko ścieżka i mały strumyczek. Przy końcu podróży las i bardzo spokojne lotnisko - żadne duże linie lotnicze, raczej aeroklub, czyli awionetki, szybowce i te sprawy. Nastawienie bardzo pozytywne, ekscytacja, ewentualnie delikatny niepokój pierwszym tripem każdego z nas.

 

‚Specyfikacja’: 17 lat, waga około 60kg, jakieś 180cm wzrostu.

 

Dawka: około 25mg 4-HO-MET

 

  • 4-ACO-DMT
  • Dekstrometorfan
  • Miks

Lekkie zmęczenie fizyczne jak i emocjonalne. Przez trzy dni gościliśmy u siebie ojca Kosmo i jego partnerkę. A, że goście to byli zabawowi to i lały się oporowe ilości browarów, a Akodin z Thiokodinem sypały się garściami. Mój organizm przyjął to nadzwyczaj dobrze, a nawet tego wyczekiwał, hehe. Nie mam swobodnego dostępu do ww. substancji. I bogu dzięki. Jedynymi efektami ubocznymi nadmiernego, bądź co bądź, eksploatowania organizmu, była lekka zgaga i niewyspanie, z powodu dzwięków wydawanych przez mojego teścia, kiedy śpi. Przypominają pracujacy kombajn. Decyzja o wrzuceniu tryptaminy była spontaniczna. Reasumując: stan fizyczny: 7 na 10, psychiczny: 9 na 10. Czułam kompletny luz i świadomość, że nic nie ciąży mi nad głową i pierwszy raz od jakiegoś czasu wszystko układa się po mojemu, nawet bez mojej ingerencji.

  Opisywany trip miał miejsce wczoraj, czyli trzeciego maja. Cały dzień (właściwie to tydzień) obfitował w dosyć intensywne przeżycia. Do tego w ostatnim miesiącu pobijam rekordy w częstotliwości jedzenia DXM w dawkach antydepresyjnych. A jak wielu z Was zdaje sobie sprawę, poprzeczkę zawiesiłam sobie wysoko. Ostatnim psychodelikiem jaki przyjmowałam było 2c-t-4 tydzień wcześniej, co w moim przypadku nie powinno mieć wpływu. Poprzednim razem przyjęłam 25 mg 4-aco-dmt i 300 mg DXM.