Czy holenderskie coffee shopy znikną z rynku?

Niewykluczone, że już w przyszłym roku większość holenderskich coffee shopów będzie musiało zwinąć się z rynku. Wszystko za sprawą niewinnego z pozoru zarządzenia.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta.pl/Jacek Pawlicki

Odsłony

7909

O tym, że coffee shopy - magnes dla turystów - mogą paść ofiarą antytytoniowej legislacji, poinformowały holenderskie media. Nowe prawo antytytoniowe, które wejdzie w życie 1 stycznia 2004 r. zobowiązuje pracodawcę, by zapewnił swym pracownikom przestrzeń wolną od dymu papierosowego (lub marihuanowego). A coffee shopy - wbrew nazwie - nie żyją bynajmniej z serwowanie kawy i ciastek tylko ze sprzedaży miękkich narkotyków, w tym głównie marihuany.

Trudność nie wynika ona tylko z prostego faktu, że tam gdzie się pali jest pełno dymu. Coffee shopy zajmują z reguły maleńkie lokale w starych kamieniczkach w centrum miast i trudno wygospodarować w nich przestrzeń "wolną od dymu".

- Równie dobrze możemy zamknąć interes - tak na łamach dziennika "Trouw" skomentował antytytoniowy przepis Dick Langereis, właściciel jednego z kilkuset sprzedających marihuanę kafejek w Amsterdamie.

Holenderskie ministerstwo zdrowia zaprzecza jakoby przepis wymierzony był w biznes coffeshopowy. Właściciele kafejek nie wierzą jednak w zapewnienia rzecznika resortu Bosa Kvika. Teoretycznie coffee shopy będą mogły dalej sprzedawać drobne ilości "trawy" tyle że klienci będą zmuszeni wypalić na zewnątrz - czyli w najlepszym wypadku przed wejściem. Tym samym mogą się narazić na nieprzyjemności ze strony policji. Co więcej kafejki oferujące marihuanę żyją głównie z tego, że turyści przyjeżdżając po to, by wypalić sobie "skręta" przy okazji zjadają drobne posiłki czy zamawiają ciepłe bądź zimne napoje.

Sytuacja coffee shopów jest o tyle trudna, że raczej nie będzie obowiązywał ich okres przejściowy - dodatkowy rok na wprowadzenie antytytoniowych przepisów, który rząd podarował zwykłym restauracjom i barom. Była to najpewniej reakcja na alarm ze strony holenderskiego stowarzyszeni restauratorów, zdaniem których wprowadzenie nowych regulacji stawia pod znakiem zapytania przyszłość sektora dającego pracę 50 tys. ludzi i generującemu obroty rzędu 1,3 mld euro rocznie! W przypadku samych coffee shopów skala jest dużo niższa. W całej Holandii jest ich nieco ponad tysiąc, a ich roczne obroty szacuje się na 300 mln dol.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Tomoraminium (niezweryfikowany)

strasznie strasznie <br>itak sie będzie palic <br>co tu da zarządzenie jak jara sie w CALYM amsterdamie a pewnie też w CAŁEJ holandii <br>... <br> <br> <br>praca w dymie z marichuany jest przyjemna... <br>=)
wero (niezweryfikowany)

BYDLAKI! BARBARZYŃCY! FASZYŚCI! Kto kurwa idzie do coffe shopu jeśli jest nie palący?? Tyle jest pięknych restauracji. kawiarenek!! Przecież nikogo tam na sile nie wciągają! Rozjebać! najlepiej..
Fazujoshi (niezweryfikowany)

Niderlandczycy zainstalujcie po prostu w swoich kofiszopkach &quot;okapy &quot; nad albo wziewniki wbudowane wewnątrz stołu. <br> <br>Inwestycja będzie dosyć kosztowna, bo w każdy stolik będzie musiała być wbudowana taka zassysara dymu, ale pozwoli wam na dalsze trwanie w branży. <br> <br>Sam myślałem kiedyś o takim barze w bardzo klimatycznym stylu, ale co do wystroju to za dużo by pisać. <br> <br>Na środku stołu dwa aparaty telefoniczne ze starych lat, podnosisz słuchawkę, wrzucasz żetona i przez okres 5ciu minut słuchawka zasysa dymisko aż miło , w tym czasie możesz wdmuchiwać co ci się żywnie podoba i cały lokal jest wolny od wszelkich &quot;podejrzanych &quot; oparów. <br> <br>Oczywiście nie musi to być słuchawka, tutaj pomysł na cokolwiek innego. <br> <br> &quot;when you smokin throw away a smog into a U-bot batyscaffe &quot;
Później (niezweryfikowany)

Niderlandczycy zainstalujcie po prostu w swoich kofiszopkach &quot;okapy &quot; nad albo wziewniki wbudowane wewnątrz stołu. <br> <br>Inwestycja będzie dosyć kosztowna, bo w każdy stolik będzie musiała być wbudowana taka zassysara dymu, ale pozwoli wam na dalsze trwanie w branży. <br> <br>Sam myślałem kiedyś o takim barze w bardzo klimatycznym stylu, ale co do wystroju to za dużo by pisać. <br> <br>Na środku stołu dwa aparaty telefoniczne ze starych lat, podnosisz słuchawkę, wrzucasz żetona i przez okres 5ciu minut słuchawka zasysa dymisko aż miło , w tym czasie możesz wdmuchiwać co ci się żywnie podoba i cały lokal jest wolny od wszelkich &quot;podejrzanych &quot; oparów. <br> <br>Oczywiście nie musi to być słuchawka, tutaj pomysł na cokolwiek innego. <br> <br> &quot;when you smokin throw away a smog into a U-bot batyscaffe &quot;
Bax (niezweryfikowany)

śmieszne :-) prawie kazdy sprzedawca w coffe pali jointa za jointem wiec chyba nie przeszkadza im dym :-)
pomysłowy Dobro... (niezweryfikowany)

Niderlandczycy zainstalujcie po prostu w swoich kofiszopkach &quot;okapy &quot; nad albo wziewniki wbudowane wewnątrz stołu. <br> <br>Inwestycja będzie dosyć kosztowna, bo w każdy stolik będzie musiała być wbudowana taka zassysara dymu, ale pozwoli wam na dalsze trwanie w branży. <br> <br>Sam myślałem kiedyś o takim barze w bardzo klimatycznym stylu, ale co do wystroju to za dużo by pisać. <br> <br>Na środku stołu dwa aparaty telefoniczne ze starych lat, podnosisz słuchawkę, wrzucasz żetona i przez okres 5ciu minut słuchawka zasysa dymisko aż miło , w tym czasie możesz wdmuchiwać co ci się żywnie podoba i cały lokal jest wolny od wszelkich &quot;podejrzanych &quot; oparów. <br> <br>Oczywiście nie musi to być słuchawka, tutaj pomysł na cokolwiek innego. <br> <br> &quot;when you smokin throw away a smog into a U-bot batyscaffe &quot;
mGosia (niezweryfikowany)

Coffeeshopy juz znalazly rozwiazanie problemu - w kontraktach pracownikow bedzie clausa oswiadczenia ze pracownik rezygnuje z prawa na pomieszczenie bezdymowe. <br>Rzad Holenderski warjuje! - Palenie bedzie tez zabronione w pubach i salach koncertowych.
ale_as (niezweryfikowany)

śmieszne :-) prawie kazdy sprzedawca w coffe pali jointa za jointem wiec chyba nie przeszkadza im dym :-)
MaxBax (niezweryfikowany)

Po pierwsze primo: jarają ludzie od tysięcy lat i jarać będą przez tysiące lat (chyba, że ci geniusze od rządzenia w końcu nas wszystkich przetopią w ramach jakiejś wojny nuklearnej na bazie globalnej &quot;walki z terroryzmem &quot;. :-&gt; <br> <br>Po drugie, secundo: z MJ można robić wiele pysznych rzeczy do picia czy jedzenia... kto powiedział, że koniecznie trzeba jarać? Tak więc... głupi przepis nic tu nie zmieni. Jedynie odsieje mniej inteligentnych właścicieli c.s. ze sceny. <br> <br>BTW: dlaczego istnieje tak liczne grono oszołomów, którzy ciągle napastują MJ i jej użytkowników? Co im q..a przeszkadza, że ktoś się dobrze czuje i ma frajdę? :-((( <br>
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MIPT
  • Tripraport

Piękny sobotni poranek na obrzeżach Krakowa. Jednoosobowy, niezaplanowany trip. Świeży umysł po dobrze przespanej nocy.

Jako że na NG nie ma zbyt wielu opisów działenia tej substancji, pokusiłem się o napisanie TR'u, enjoy.

  • MDMA (Ecstasy)
  • Tripraport

Za pierwszym razem dobre zaś pewna rzecz wprowadziła mnie w gorszą relacje Za drugim razem ataki paniki przez 20 minut wprowadziły mnie w bardzo zły stan Za trzecim najlepsze jakie mogłem mieć, jestem zadowolony z takiego chociaż efektu jaki był

Witam 

Od razu przed rozpoczęciem czytania powiem, iż ecstasy które brałem za drugim i trzecim razem były od najlepszego możliwego źródła polecanego przez każdą osobę której się spytałem o ten towar. Zaś za pierwszym od znajomego, który sam również brał tą samą pigułę pierwszy raz w życiu 3 miesiące przede mną.

Jeżeli nie da rady nic ustalić, dlaczego taka sytuacja wystąpiła. To mam nadzieje, że chociaż dostanę jakąś poradę a propos przyjmowania właśnie tych związków organicznych, które są podane w wątku.

  • Grzyby halucynogenne

Set & Settings: środek października 2009r, obrzeża lasu, jakieś 200m od mojego domu (wieś), pochmurna pogoda, zapowiadało się na deszcz, ostatnie grzybienie w tym roku, oczekiwałem pięknego tripa na zakończenie sezonu

Wiek: 18 lat

Doświadczenie: Marihuana, Haszysz, łysiczka Lancetowata, Benzydamina, Kodeina, Tramadol, Dekstrometorfan, Gałka Muszkatołowa, Szałwia Wieszcza, Sałata Jadowita, Efedryna, Aviomarin, Alkohol, BZP/TFMPP.. Więcej grzechów nie pamiętam..

  • Szałwia Wieszcza

Zadaniem `enteogenow` jest umozliwienie podroznikom kontaktu z ich wewnetrzna, boska sila. Hmm.. po wypaleniu jednej fajki wodnej 10-krotnego ektraktu Sally D. jestem przekonany, ze owszem - istnieja rosliny, ktore pokaza ci twoje wewnetrzne swiatlo, lecz sa tez i takie, ktore zapelnia twa swiadomosc ciemnoscia...