Używanie narkotyków w więzieniach

Część raportu: Coroczny raport na temat stanu problemu narkotykowego w Unii Europejskiej oraz Norwegi w roku 2002.

Anonim

Kategorie

Źródło

EMCDDA

Odsłony

3053
"Jeśli była by możliwa kontrola narkotyków za pomocą prohibicji, to przecież w odgrodzonych i strzeżonych więzieniach gdzie stosuje się kontrolowane wchodzenie i wychodzenie oraz losowe podsłuchiwanie możliwe było by wyeliminowanie importu i dystrybucji tych substancji. Więzienia na całym Świecie są niestety pełne zabronionych substancji. Jeśli nie możemy utrzymać ich zdala od więzień jak możemy myśleć że uda nam się to w naszych wolnych społecznościach?"
Peter Watney, Australia

Poniższy tekst jest tłumaczeniem części raportu Europejskiego Centrum Monitorowania Narkotyków i Uzależnień Narkotykowych zatytułowanego "Coroczny raport na temat stanu problemu narkotykowego w Unii Europejskiej oraz Norwegi w roku 2002."

Narodowe badania na temat wzorców zachowań, konsekwencji i używania narkotyków w więzieniach są rzadkie. Większość danych dostępnych w Unii Europejskiej pochodzi z wykonywanych ad hoc badań lokalnych przeprowadzonych na małej próbce więźniów. Czyni to ekstrapolacje tych wyników utrudnioną.

Rozpowszechnienie narkotyków w więzieniach.

Populacja więźniów może być uważana przez wielu za jedną z grup podwyższonego ryzyka. I dokładnie tak jest, jeśli porównamy ją z normalną społecznością, użytkownicy narkotyków są bardzo licznie reprezentowaną grupą w więzieniach. Proporcje więźniów przyznających się do użycia w ciągu swego życia narkotyków w więzieniach Unii Europejskiej waha się, w zależności od państwa, między 29 a 86 procent (ponad 50% w większości przypadków). Tak jak w normalnej społeczności, najbardziej popularna są konopie, aczkolwiek wiele badań pokazuje bardzo dużą liczbę przypadków używania heroiny (blisko 50% lub nawet więcej w niektórych przypadkach).

Bazując na różnych badaniach, więźniowie przyznający się do reguralnego używania narkotyków (w tym niebezpiecznych dożylnych substancji) oraz uzależnień stanowią 6 do 69 procent całej populacji więziennej.

Poziom użycia narkotyków w więzieniach

Uwięzienie nie oznacza automatycznie odstąpienie od używania narkotyków. Większość użytkowników narkotyków zaprzestaje lub redukuje użycie narkotyków z powodu niskiej ich dostępności. Aczkolwiek, niektórzy kontynuują spożycie narkotyków nawet w większych ilościach , inni powracają do konsumpcji po odbyciu kary.

Użycie narkotyków podczas odbywania kary zgłasza między 16 a 54 procent więźniów,do reguralnego używania przyznaje się miedzy 5 a 36% osób. Między 0.3 a 34% więźniów przyznaje sie do używania narkotyków dożylnie podczas pobytu w więzieniach.

Inicjacje narkotykowe w tym użycie dożylne także dość często odbywa się w więzieniach. Powołując się na badania w Belgii, Niemczech , Irlandii, Włoszech, Austrii, Portugalii oraz Szwecji można stwierdzić iż około 3 do 26% więźniów miało swój pierwszy kontakt z narkotykami podczas odbywania kary pozbawienia wolności. Między 0.4% i 21% osób chorych na AIDS więźniów zaczęło używać narkotyków dożylnie właśnie w więzieniu (NR, 2001; WIAD-ORS 1998).

EMCDDA 2002
Tłumaczenie: Artur Radosz (slu[@]hermesprime.net)

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

zainteresowana (niezweryfikowany)

czy istnieje prwna mozliwość poddania więźnia testowi na zawartość narkotyku w moczu - bez jego zgody ?
[ef] (niezweryfikowany)

To sie nazywa RESOCJALIZACJA. Spoko.
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Kannabinoidy

Spot do palenia z ziomkami, dobre nastawienie

Normalnie zapowiadający sie dzień, ugadaliśmy sie z ziomkami na wiaderko. Napisalismy do innego dilera bo ziomka który nam zawsze rzucał akurat nie było. Diler, pan X zaproponował nam ,,czeskiego” skuna, którego akurat dostał. Zgodziliśmy sie i po godzince mieliśmy juz palenie. Topek pachniał bardzo intensywnie, był zamkniety w paczce po gumach jak zawsze chowam jednak zapach wydostawał i ,,zostawał” na wszystkim czego dotknął. Z wyglądu nie zauważyłem niczego nadzwyczajnego po prostu topek.

  • 5-MeO-DMT
  • Inne
  • Katastrofa

Przyjemnie przeżyty weekend, noc u mnie w domu z kumplami.

Uh, ten trip raport będzie taki sam jak profil działania tej substancji. Krótki. (Dobra, po napisaniu go, stwierdzam, że jednak jest długi) W zasadzie całość dotyczy dwóch tripów, które wydarzyły się w przeciągu godziny, może półtorej.
Wszyscy uczestnicy mieli już doświadczenie (niekoniecznie duże, ale mieli) zarówno z empatogenami, jak i z depresantami, jak i z stymulantami i psychodelikami.

  • Grzyby halucynogenne
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Pozytywne przeżycie
  • Psylocybina

Ekscytacja, ale depresja, ale perfekcyjne nastawienie, bo od lat marzyłam o grzybkach!!!

To było 19 czerwca 2021 roku. Popołudnie. Z zamiarem pójścia w tripa, uprzednio zamierzywszy kupić jeszcze w sklepie sok porzeczkowy dla podkręcenia rezultatów, ziemniaki i coś tam jeszcze, zjadłam garść świeżo ususzonych łysiczek kubańskich szczepu "Ecuador". Całą obfitą garść. Nie wiem, ile tam było – nie ważyłam. Nadmieniam, że to był mój dopiero drugi trip, znakiem czego nie znałam jeszcze niebotycznie kolosalnie olbrzymiej mocy psylocybiny. Zadebiutowałam bowiem z jednym grzybkiem, trzy dni wstecz. Tak więc, nie umiejąc pływać, rzuciłam się na głęboką wodę.

  • DMT
  • Pierwszy raz

Nastrój: Jak zwykle podniecenie towarzyszące chęci spróbowania nowej używki. Miejsce: ulubione do spożywania narkotyków czyli pokój. Z trzech tripów podczas dwóch towarzyszyły mi zaufane osoby.

Opiszę tu trzy tripy po DMT, jako że wszedłem w posiadanie gargantuicznej ilości pół grama tejże substancji, a każdy z nich było jakościowo inne od poprzednich. A więc: