2 kg marihuany w bagażniku volkswagena

Policjanci zatrzymali przemytników marihuany z Nigerii

Anonim

Kategorie

Źródło

RMF FM Poniedziałek, 2 września 2002

Odsłony

2404
2 kg marihuany o wartości 100 tys. złotych znaleźli w volkswagenie policjanci z woj. łódzkiego. Golf, którym podróżowali dwaj obywatele Niemiec, nie zatrzymał się do rutynowej kontroli drogowej. Funkcjonariusze więc zaczęli go ściągać. Samochód zatrzymano w Pabianicach.

Podczas kontroli policyjny pies znalazł w bagażniku auta dwie sprasowane paczki marihuany. Na polski rynek narkotyki prawdopodobnie trafiły z Nigerii szlakami przemytniczymi przez Włochy i Niemcy.

Policjanci zatrzymali podróżujących samochodem, pochodzących z Sycylii Niemców, 30-letniego Thomasa T. i o trzy lata młodszego Thomasa S. Ze względu na skalę procederu sprawą zajęło się Centralne Biuro Śledcze. Policjanci sprawdzają, czy zatrzymani mają jakieś powiązania z grupami przestępczymi działającymi w Polsce.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

em. cin. (niezweryfikowany)

hehe, juz nawet w komunikatach radiowych mowia, ze "pies znalazl ", a nie ze "znalazl policjant " :))
w (niezweryfikowany)

hehe, juz nawet w komunikatach radiowych mowia, ze "pies znalazl ", a nie ze "znalazl policjant " :))
urlis (niezweryfikowany)

centralne biuro sledcze krzyzuje plany niemieckich zolnierzy sycylijskiej mafi, szmuglujacej nigeryjska gandzie (2 kilo). polski kurier , rezyseria pasikowski, w kinach od 11. ek, ek, ek...
helmuth (niezweryfikowany)

2kg za 100tys zl ktos sie pomylil o jedno zero!!!!!!! <br>jak dlugo media beda kreowac falszywy wizerunek cen!!!!!!!!!!
Armageddon (niezweryfikowany)

2kg za 100tys zl ktos sie pomylil o jedno zero!!!!!!! <br>jak dlugo media beda kreowac falszywy wizerunek cen!!!!!!!!!!
Valet (niezweryfikowany)

Raczej 60k pln i to po cenie detalicznej. Panstwo mogloby zarobic na tym <br>20%-40% w formie podatku. Ludzie mogliby sie upalic. Gangi stracilyby racje bytu wraz ze zrodlem dochodow. A policjanci czerpaliby satysfakcje z chronienia i sluzenia. <br>I wszyscy byliby zadowoleni. <br> <br>Obecnie panstwo doplaca do wiecznej-walki, ludzie pala na zapas, mafia kwitnie, a policja sciga 10% Polakow. <br> zadowolonych jakos nie widac.
kaczor (niezweryfikowany)

powinno nie być jebanej policji
kondzior (niezweryfikowany)

żeby to było sprzedane wszyscy byliby szczęśliwi a te niebeskie kurwy wszystko zmarnowały niech się jebią
max (niezweryfikowany)

żeby to było sprzedane wszyscy byliby szczęśliwi a te niebeskie kurwy wszystko zmarnowały niech się jebią
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana



Substancja: DXM, 450 mg, przed i w trakcie MJ




Przedmowa: Wszyscy ktorzy brali DXM wiedzą, że zaniki pamięci krótkotrwałej praktycznie uniemożliwiają szczegółowe opisanie tripu. Opisałem więc to, co z niego pamiętam izawęziłem to tak, by wyglądało jak spójna historia.



  • Metoksetamina
  • Pozytywne przeżycie

Spontan na mieście z dawno niewidzianym ziomkiem, potem na jego osiedlu, jego dom, potem mój, a później galaktyka kurwix.

Na wstępie słów kilka.  

   Po ostatnich przygodach ( 10 dniowy ciąg na mxe), zauważyłem u siebie dziwny efekt. Po małych dawkach rzędu 50 - 60 mg dziennie, miewałem zaburzenia osobowości, nawet rozdwojenie jazni. Jazdy na mxe nieco mnie odrealniły. Jednak mimo to nadal prowadziłem w miare normalne życie.

Częśc pierwsza.

  • Gałka muszkatołowa
  • Pozytywne przeżycie

Piątek. 15-02-2013 Godzina 15.00. Dzwoni ziomek z którym umówiliśmy się na palenie słodkiej baczki. Cały uśmiechnięty mimo złej pogody wyszedłem na spotkanie. Chociaż na zewnątrz było bardzo wilgotno i deszczowo w naszych okolicach okazało się być bardzo SUCHO. Zupełnie tak jak by dzień wcześniej cały świat wypalił stuff od wszystkich pobliskich zielarzy . Zdemotywowani tym faktem poszliśmy w strone sklepu celem wypicia napoju gazowanego, z dodatkiem chmielu oraz 6% zawartością etanolu. Po krótkiej przechadzce pomiędzy żelbetonowymi blokami, które rażą swoimi pstrokatymi kolorami wpadłem na pomysł odwiedzenia słodkiej krainy. Udaliśmy się więc do sklepu samoobsługowego, w którym zakupiłem dwa opakowania Indonezyjskiej gałki KAMISIA, oraz bardzo pyszny jogurcik o smaku wielu owoców leśnych. Kilka chwil później siedziałem w swoim cieplutkim pokoju mieszając drinka na wieczór, w proporcjach jedna paczka uśmiechu do połowy szklanki jogurtu. Zjedzenie tego zajęło mi mniej więcej 20 minut, ponieważ ten smak skutecznie mnie odrzuca od tego specyfiku, ale nie dałem się, zjadłem całą paczkę. Została mi jeszcze jedna, którą zalałem wrzątkiem a do kubka wpakowałem dwie saszetki czarnej herbaty. Tym razem wypiłem sam wywar, plus mniej więcej dwa łyki pestkowej mielonki. Smak herbaty dość dobrze zamaskował smutną i gorzką stronę gałki.

Godzina 21:00

Mija druga godzina odkąd wypiłem wywar. Czułem się dużo lepiej niż wcześniej, stawało mi się coraz cieplej na ciele jak i na duszy. Humor znacznie mi się poprawił. Przez cały czas rozmawiam z moim bratem na skype. On też zaczyna zauważać zmiany w moim sposobie mówienia oraz zachowaniu.

Godzina 22:20

  • Bad trip
  • Marihuana
  • Marihuana

myślałem, że marihuana na mnie nie działa XD

Nie umiałem się zaciągać, debile mi nie wytłumaczyli. Pytałem jak się to robi, o co chodzi, próbowałem np połykać dym... Słyszałem tylko "po prostu się kurwa zaciągnij!". A ja myślałem: "no przecież jak trzymam to w ustach, to ciągnę ten dym". Z powodu właśnie takich debili, którzy nie potrafili wyjaśnić, że chodzi o zassanie dymu z jamy ustnej do płuc, żeby mógł zadziałać... wierzyłem, że jestem odporny na marihuanę.