Rodzaj substancji: Cannabis
Doświadczenie:kilka razy SD,LSA no i mj - jak widac raczej skromnie.
Set & setting:Mój pokój + 2 kumple + komputer + film.Wieczór.
Rodzaj substancji: Cannabis
Doświadczenie:kilka razy SD,LSA no i mj - jak widac raczej skromnie.
Set & setting:Mój pokój + 2 kumple + komputer + film.Wieczór.
Set: pozytywny, zasłużyłem na ten trip. Setting: nieduże dwupokojowe mieszkanie, większość tripa w łazience. Timing: połowa 2011.
Jest czwarta po południu. Na biurku w małym woreczku leży pół grama metoksetaminy z dobrego źródła, czystości, jak twierdzą, 99.2%. O tym, że będzie okazja pierwszy raz popróbować tego specyfiku wiedziałem od dwóch miesięcy. Żona z małą przez tydzień u rodziny, rzadko zdarzająca się okazja na odrobinę psychonautycznej eksploracji. Wątki metoksetaminowe na HR, bluelight i drugs-forum rozczytane, dawki oszacowane, efekty w teorii poznane. Plan taki, żeby zacząć od 30-35mg, żeby upewnić się, że ogarniam efekty. Mając sporo doświadczenia z DXM, zakładam że to będzie lajcik.
Rezerwat Przyrody Meteoryt Morasko, marcowy dzień, obniżenie nastroju (depresja?) po koszu od ważnej dla mnie osoby, nadzieja poprawy nastroju
Wszystko to działo się 6 lat temu. Historia z kategorii osobistych. Zanim opowiem o samym doświadczeniu, opiszę okres życia, w którym się wtedy znajdowałem, i moje nastawienie. Około miesiąca wcześniej (w walentynki) postanowiłem wyznać swoje uczucia osobie, która była moją najlepszą przyjaciółką (na potrzeby raportu nazwijmy ją Ola). Właściwie, dla mnie od niedawna była kimś więcej niż tylko przyjaciółką. Znalazłem w sobie odwagę na wyznanie i … okazało się, że Ola nie odwzajemnia moich uczuć. :( Wpadłem w rozpacz.
Set & Setting: Ekstrakt 1g Salvia Divinorum 10x ,1g Marihuana, piwko.
Spotkanie ze znajomymi około 5 osób biorących udział w tripie.
Waga: 80kg
Wiek: 28lat
Doświadczenie: MJ,Gałka,Salvia,Kodeina,Benzo.