Rodzaj substancji: Cannabis
Doświadczenie:kilka razy SD,LSA no i mj - jak widac raczej skromnie.
Set & setting:Mój pokój + 2 kumple + komputer + film.Wieczór.
Oni tylko robili biznes. Zaplaciły za to dzieci.
KROSNO. Proces dwóch dealerów narkotyków toczy się przed sądem okręgowym. 32-letni Robert B., mieszkaniec gminy Jedlicze, i 21-letni Łukasz O., mieszkaniec gm. Jasło, są oskarżeni o wprowadzenie do obrotu 2 kilogramów marihuany i 400 podrobionych tabletek psychotropowych. Ich klientami byli chłopcy, głównie wychowankowie domu dziecka.
Podinsp. Bogumiła Puchacz, rzecznik prasowy KWP w Rzeszowie: - Rozprowadzanie narkotyków w domach dziecka to rzadki proceder na naszym terenie. Dealerom łatwiej jest dotrzeć do szkół. Na szczęście, w ostatnim czasie zmienia się podejście dyrektorów. Zyskujemy w nich sprzymierzeńców. Dealerzy nie mają żadnych oporów, by docierać z narkotykami do nastolatków, nawet gimnazjalistów. Liczy się tylko zysk.
Z ustaleń prokuratury wynika, że Podinsp. Bogumiła Puchacz, rzecznik prasowy KWP w Rzeszowie: - Rozprowadzanie narkotyków w domach dziecka to rzadki proceder na naszym terenie. Dealerom łatwiej jest dotrzeć do szkół. Na szczęście, w ostatnim czasie zmienia się podejście dyrektorów. Zyskujemy w nich sprzymierzeńców. Dealerzy nie mają żadnych oporów, by docierać z narkotykami do nastolatków, nawet gimnazjalistów. Liczy się tylko zysk. obaj oskarżeni poznali się, kelnerując na weselach. Robert B. powiedział Łukaszowi O., że ma narkotyki i zaproponował mu, by wyszukiwał nabywców. Łukasz O. rozprowadzał środki odurzające wśród wychowanków domu dziecka w Szebniach. Sprzedawał im marihuanę i podrobione "extasy". Wychowawcy placówki o tym nie wiedzieli. - Łukasz nie przychodził do domu dziecka. Z wychowankami spotykał się np. w parku - mówi sędzia Artur Lipiński. Według prokuratury, obaj oskarżeni działali dwa lata. Łukasz O. rozprowadził wśród chłopców ok. 2 kg marihuany o wartości 70 tys. zł (jednogramowa działka kosztuje ok. 35 zł.)
W 2000 roku policjanci na Podkarpaciu ujawnili 463 przestępstwa przeciwko ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii. W 2001 roku liczba ujawnionych przestępstw wzrosła ponad dwukrotnie - do 1077 przypadków. Co szósta osoba zatrzymana na rozprowadzaniu bądź posiadaniu narkotyków to nieletni.
Chłopcy z domu dziecka pierwsze działki dostawali za darmo, na zachętę. Następne musieli kupować. - Płacili pieniędzmi z "kieszonkowego", 30 zł miesięcznie, które otrzymywali w placówce. Niektórzy dostawali także pieniądze w domach rodzinnych - mówi sędzia Lipiński.
Odbiorcami środków odurzających byli nie tylko chłopcy z tego domu dziecka (placówka została zlikwidowana, jej wychowanków przeniesiono do innych domów). Zaopatrywali się u nich także młodzi ludzie z Krosna i okolic. Stałym klientem był Maciej B., przez dwa lata kupował regularnie marihuanę, w sumie za ok. 7 tys. zł.
Kiedy policja przeszukała dom Roberta B., znaleziono poza suszem, nasionami konopi indyjskich, gotowymi porcjami narkotyków i fałszowanymi tabletkami psychotropowymi także wagi do odważania porcji. Znaleziona tam marihuana wystarczyłaby do sporządzenia 2 800 porcji.
Robert B. odmówił składania zeznań w kwestii pochodzenia narkotyków. Obu oskarżonym grozi kara co najmniej trzech lat pozbawienia wolności.
Rodzaj substancji: Cannabis
Doświadczenie:kilka razy SD,LSA no i mj - jak widac raczej skromnie.
Set & setting:Mój pokój + 2 kumple + komputer + film.Wieczór.
Po przeczytaniu raportu https://neurogroove.info/comment/9607#comment-9607 postanowiłem sam przeprowadzić eksperyment. Jako, że marihunaen on dłuższego czasu nie jaram (rok ponad) to myślę, że wynik jest jak najbardziej prawdziwy.
Strach, napięcie, nerwowość
-Podobno tak się właśnie zaczyna...- stwierdził mój przyjaciel.
- Jak? - zapytałem
- No, od zioła. Zanim się obejrzysz, wkłuwasz sobie igłę i strzykawkę z heroiną. Tak przynajmniej mówi mój ksiądz!