Nazwa substancji: extasy (biała podkowa)
Poziom doświadczenia: doświadczony
Dawka: 1 tabletka
Metoda zażycia: doustnie
Powstał nowy projekt, prowadzony przez naukowców z Johns Hopkins University! Badanie będzie śledzić leczenie medyczną marihuaną na grupie 10 000 pacjentów. Analiza ma na celu lepsze zrozumienie skuteczności i wpływu terapii konopiami indyjskimi.
Powstał nowy projekt, prowadzony przez naukowców z Johns Hopkins University! Badanie będzie śledzić leczenie medyczną marihuaną na grupie 10 000 pacjentów. Analiza ma na celu lepsze zrozumienie skuteczności i wpływu terapii konopiami indyjskimi.
Na badanie przeznaczono kwotę w wysokości 10 milionów dolarów z National Institute on Drug Abuse (NIDA). Zespół badawczy będzie współpracował między innymi z naukowcami federalnymi i organizacją non-profit Realm of Caring. Wspólnie mają zebrać dane dotyczące dawkowania, metod przyjmowania, składu chemicznego produktów, możliwych interakcji leków i innych szczegółów leczenia.
„Naszą misją w tym badaniu jest zrozumienie wpływu terapeutycznego stosowania konopi indyjskich na zdrowie. Mamy nadzieję, że zapewnimy pewne punkty wyjścia do zrozumienia, jakie rodzaje produktów mogą być pomocne, a jakie nie, oraz jakie rodzaje produktów mogą być bardziej ryzykowne w przypadku stosowania w określonych grupach lub do określonych celów terapeutycznych” – poinformował w oświadczeniu jeden ze współtwórców badania, Ryan Vandrey, profesor psychiatrii i nauk behawioralnych w Johns Hopkins University School of Medicine.
Liczba opublikowanych badań dotyczących marihuany znacznie wzrosła w ostatnich latach. Mimo to przeszkody dla nauki spowodowane federalnymi przepisami dotyczącymi konopi indyjskich wpłynęły na to, że lekarze wciąż nadrabiają zaległości w USA. Ponad trzy czwarte stanów zalegalizowało już marihuanę do użytku medycznego. Mamy, dostępność marihuany jako środka terapeutycznego powiedział, ale brakuje nam jakości danych, które mamy w przypadku innych leków. – ponformował Vandrey.
To bardzo istotne stwierdzenie, nie tylko w USA. Pacjenci w Polsce w większości przypadków są zmuszeni do korzystania wyłącznie z klinik konopnych. Od 2017 roku, każdy lekarz z wyjątkiem lekarza weterynarii może wystawić receptę na medyczną marihuanę. Pacjenci, którzy często kwalifikują się do leczenia i przedstawiają, swoją dokumentację medyczną pytają lekarzy o szczegóły terapii medyczną marihuaną.
Zwykle lekarze specjaliści nie chcą, kontynuować rozmowy na temat medycznej marihuany, argumentując to brakiem wiedzy lub niechęcią do konopi. Oczywiście marihuana nie jest lekiem na wszystkie choroby świata i są, także przypadki, że dana osoba faktycznie nie powinna z takiego leczenia korzystać. Mimo to odnoszę jednak wrażenie, że pacjenci pytający o silne leki przeciwbólowe bądź psychotyczne mogą dowiedzieć się na ich temat więcej niż o konopiach podczas wizyty lekarskiej. Teorię tą po części potwierdza stwierdzenie profesora Vandrey.
W komunikacie prasowym Johnsa Hopkinsa czytamy, że National Cannabis Study (część inicjatywy Cannabis and Health Research Initiative), będzie śledzić reprezentatywną w skali kraju grupę składającą się z około 10 000 pacjentów. Teoria badaczy zakłada, że gdy pacjenci rozpoczynają swoją terapię medyczną marihuaną, prawdopodobnie będą próbować różnych produktów, dopóki nie znajdą takich, które najlepiej pomogą im z objawami.
Zajęcie się barierami w badaniach nad marihuaną było kluczowym priorytetem dla wielu federalnych agencji zdrowia. Naukowcy nadal zmagają się z uciążliwym i kosztownym procesem rejestracji w celu uzyskania dostępu do badań nad konopiami. Powodem jest obecny status jako leku z Wykazu I na mocy Ustawy o substancjach kontrolowanych (CSA). Polityka jest aktywnie poddawana przeglądowi przez Drug Enforcement Administration (DEA) po zaleceniu Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej Stanów Zjednoczonych (HHS), aby przenieść marihuanę do wykazu III.
Nazwa substancji: extasy (biała podkowa)
Poziom doświadczenia: doświadczony
Dawka: 1 tabletka
Metoda zażycia: doustnie
Pozytywne nastawienie. Dobry humor. Duża łąka poza miastem. Razem z moim kumplem jako przewodnikiem.
Była to kolejna podróż z grzybami. Przygotowywałem się do niej psychicznie dość długi czas. W końcu nadszedł ten dzień. Poniedziałek – początek tygodnia, pogoda idealna, ciepło, lekki wiaterek. Razem z moim przyjacielem (nazwijmy go Zenek) postanowiłem udać się na oddaloną od miasta polankę gdzie panował cisza i spokój. Poza kilkoma traktorami w oddali nic nam nie przeszkadzało :)
Nastrój: Jak zwykle podniecenie towarzyszące chęci spróbowania nowej używki. Miejsce: ulubione do spożywania narkotyków czyli pokój. Z trzech tripów podczas dwóch towarzyszyły mi zaufane osoby.
Opiszę tu trzy tripy po DMT, jako że wszedłem w posiadanie gargantuicznej ilości pół grama tejże substancji, a każdy z nich było jakościowo inne od poprzednich. A więc: