Wielka Brytania wysyła kolejny okręt w celu zwalczania przemytu narkotyków na Karaibach

Międzynarodowe siły morskie, w których skład wchodzą zarówno jednostki marynarek wojennych, jak i straż wybrzeża, są zaangażowane do zwalczania przemytu na Morzu Karaibskim niczym przed wiekami. W związku z tym Wielka Brytania wysyła jeden ze swoich najnowszych patrolowców, HMS Trent celem wsparcia tych działań i przejmowania kontrabandy, przede wszystkim transportów narkotyków.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Rafał Kamiński
gospodarkamorska.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

88

Międzynarodowe siły morskie, w których skład wchodzą zarówno jednostki marynarek wojennych, jak i straż wybrzeża, są zaangażowane do zwalczania przemytu na Morzu Karaibskim niczym przed wiekami. W związku z tym Wielka Brytania wysyła jeden ze swoich najnowszych patrolowców, HMS Trent celem wsparcia tych działań i przejmowania kontrabandy, przede wszystkim transportów narkotyków.

Wysłany okręt zastąpi dotychczas prowadzący działania niszczyciel HMS Dauntless, który w trakcie swojej misji skonfiskował ładunki kokainy o wartości ponad 200 milionów funtów. To pokazuje, że mimo sukcesów nie słabną także wysiłki przestępców, wykorzystujących każdą nadarzającą się okazję, by dostarczyć narkotyki do odbiorców, wykorzystując korupcję karaibskich państw wyspiarskich oraz chęć miejscowych rybaków i załóg załóg statków do łatwego wzbogacenia się na transporcie. Przemytnicy stają się coraz bardziej pomysłowi, a zyski z działalności przestępczej wykorzystują do rozwijania dróg przerzutowych nielegalnych substancji. Korzystając z rozbudowanych siatek prowadzą zakonspirowany transport z użyciem kontenerowców, przy nieświadomości zarówno załóg, jak i obsługi portów morskich. Sięgają przy tym po środki transportu powietrznego, jak i tak pomysłowe, jak półzanurzalne łodzie podwodne. Stąd w ramach wojny z narkotykami siły morskie mogą być zmuszone korzystać ze zdolności okrętów do zwalczania zagrożeń podwietrznych (AAW, Anti-Aircraft Warfare) i podwodnych (ASW, Anti-Submarine Warfare).

HMS Trent działał dotychczas na Morzu Śródziemnym w związku z zwalczaniem nielegalnej imigracji, a w ostatnim czasie wykonywał zadania w Zatoce Gwinejskiej w ramach długoterminowej misji bezpieczeństwa. W tym drugim przypadku działał tam od sierpnia, angażując się w szkolenia sił morskich tamtejszych państw, pomagając też w walce z różnymi formami przestępczości na wodzie, w tym piractwa oraz przemytu. Goszcząc w sumie w siedmiu państwach, obok ćwiczeń patrolowiec prowadził też działania jako swoisty ambasador Wielkiej Brytanii, goszcząc przedstawicieli władz i angażując się w lokalne inicjatywy.

Do działań na Karaibach Royal Navy wykorzystywała także inne patrolowce. HMS Medway obecnie realizuje zadania patrolowe operując wokół Falklandów, natomiast HMS Forth przeszedł obszerną konserwację. Stąd wysłanie HMS Trent pozwoli utrzymać zdolność Wielkiej Brytanii do wywiązywania się z zadań w ramach prowadzonej misji.

Karaiby tak jak w złotych czasach piractwa są obszarem, gdzie kwitnie przemyt drogą morską, a obecnie też powietrzną. W ciągu ostatnich lat okręty należące do sił morskich m.in. Holandii, Francji, Wielkiej Brytanii i USA dokonały szeregu spektakularnych akcji, gdy przejęto tysiące ton nielegalnych substancji. Tylko w ubiegłym roku doszło do kilku głośnych akcji, jak np. w listopadzie ubr. okręt HMS Medway zatopił łódź służącą do transportu kokainy. Jednakże walka z procederem nie ustaje, gdyż źródła produkcji narkotyków i ich przerzutu pozostają nieuchwytne, bądź odpowiedzialni za nie stale dostosowują się do nowej sytuacji. Wykorzystują przy tym dogodne punkty przerzutów z Ameryki Południowej i Środkowej, a także sytuacje państw całego obszaru, nierzadko biednych, o niestabilnej sytuacji politycznej i przeżartych korupcją. Z tego powodu działalność sił morskich jest jednym z wielu aspektów walki z tym problemem, niemniej pozostaje istotnym, gdyż każdy sukces to mniej narkotyków w obrocie na czarnym rynku.

HMS Trent to nowy, wcielony w 2018 roku do służby okręt patrolowy (Offshore Patrol Vessel, OPV) typu River, z podserii Batch 2, zbudowany przez BAE Systems. Należy do serii liczącej czternaście jednostek, których użytkownikami, poza Wielką Brytanią (8), są Bahrajn (1), Brazylia (3) i Tajlandia (2). Od Batch 1, zbudowanej przez Vosper Thornycroft, różni się większą wypornością i długością (90,5 metra i 2000 ton w porównaniu z 79,5 metra i 1700 ton), a także wyposażeniem i uzbrojeniem. Napęd stanowią dwa silniki wysokoprężne MAN 16V28/33D, 14700 kW, dwa wały i dwa śmigła o regulowanym skoku, a osiąga prędkość do 25 węzłów. Załoga liczy 34-45 marynarzy, w zależności od celów misji. W wyposażeniu okrętu znajdują się radar nawigacyjny Kelvin Hughes Ltd SharpEye, radar 2D Terma Scanter 4100, system zarządzania walką BAE CMS-1 oraz system operacyjny współdzielonej infrastruktury. Uzbrojenie stanowią automatyczna armata morska 30 mm DS30B, cztery karabiny maszynowe M2 Browning (do 2023 roku były też dwa karabiny maszynowe M134 Minigun) oraz dwa karabiny maszynowe ogólnego przeznaczenia. Okręt posiada też lądowisko i hangar dla śmigłowca Merlin i małego drona powietrznego.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pozytywne przeżycie

Sam w pokoju, leżąc w miękkim łóżku, podekscytowanie nadchodzącym tripem.

Spontanicznie ok. godziny 15 pomyślałem, że wieczorem zaaplikuje sobie MDMA i w ten sposób umile sobie nadchodzący wieczór. Już ponad miesiąc w szafce miałem schowaną resztkę kryształu M. Waga pokazywała 250mg, zazwyczaj brałem dawki max 150mg, ale rządny wrażeń postanowiłem skonsumować całość.

Już na samą myśl o nadchodzącej fazie zaczęła mi się wydzielać w mózgu serotonina,  poczułem podniesiony nastrój i odczuwalną ekscytację. 

  • Marihuana

No wiec tak. Chcialbym sie z wami podzielic moimi kilkoma Tripami na MJ. Nie

chce mi sie tego juz dusic w sobie. Ludzie z mojego otoczenia (oprocz kilku

osob, ktory mieli tez bad tripy) kompletnie nie wiedza co to jest prawdziwy

bad trip. Dla nich jest to zmula, jakas chujowa rozkmina itd. Wkurwia mnie

takie podejscie. Do rzeczy....

  • Marihuana

* afgan + marjanna


* doswiadczenia prawie zero


* bylo 1g jednego jak i drugiego


* miejsce spozycia -> szkola





Ot taka moja przygoda

  • Bad trip
  • Marihuana
  • Powój hawajski

mieszkanie, paru znajomych

 Trip report przeniesiony z forum hyperreal.info. 

 

To miał być zwykły wieczór w towarzystwie czysto męskim, bez przeżyć płciowo istotnych. Piwo i kwiatostany konopii w szerszym gronie. Ta zwykłość bolala Franiela najbardziej. Głód solidnego odurzenia odzywał się w nim coraz donośniej. W końcu skrystalizował się w zamiarze konsumpcji paru nasionek rośliny z odległych wysp. Spożyte przed przybyciem przyjaciół na długo pozostawiły gorzki smak w jego ustach i  jak się później okazało, nie tylko w ustach. 

randomness