Zakażą palenia marihuany w kultowej dzielnicy. Mieszkańcy skarżą się na hałas

Palenie marihuany w dzielnicy czerwonych latarni w Amsterdamie zostanie zakazane ze względu na skargi mieszkańców, którzy są niezadowoleni z nocnych hałasów. Nowe zasady będą również obowiązywać lokale, w których świadczone są usługi seksualne.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Noizz.pl | Krzysztof Wójcik

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

39

Palenie marihuany w dzielnicy czerwonych latarni w Amsterdamie zostanie zakazane ze względu na skargi mieszkańców, którzy są niezadowoleni z nocnych hałasów. Nowe zasady będą również obowiązywać lokale, w których świadczone są usługi seksualne.

Stolica Holandii co roku przyciąga miliony turystów, zachęconych możliwością legalnego palenia marihuany, jak i dzielnicą czerwonych latarni, gdzie również legalnie mogą skorzystać z usług osób pracujących seksualnie. Mieszkańcy miasta nie są jednak zadowoleni z tłumów turystów i od lat skarzą się na wysoką przestępczość i nadużywanie narkotyków.

Władze miasta postanowiły odpowiedzieć na liczne skargi mieszkańców, którym nie podobały się nocne hałasy turystów. Rozwiązaniem ma być przepis zakazujący palenia marihuany (która w Holandii jest legalna) w dzielnicy czerwonych latarni; według planów powinien zacząć obowiązywać od maja tego roku. Zakaz palenia marihuany ma polepszyć jakość życia mieszkańców, podobnie jak skrócenie czasu pracy osób świadczących usługi seksualne; według nowych zasad lokale je oferujące będą musiały zamykać się o godz. 3 nad ranem.

Ponadto miasta chce, aby restauracje i bary zamykały się o godz. 2 w nocy w piątki i w soboty. Radni są też przekonani, że zakazanie ustawiania alkoholu w witrynach okolicznych sklepów zmniejszy sprzedaż używki, a tym samym hałasy w nocy. Obecnie sprzedawanie alkoholu w dzielnicy czerwonych latarni jest nielegalne od czwartku do niedzieli (w Holandii w większości publicznych miejsc nie można spożywać alkoholu). Według lokalnych mediów prawie wszyscy radni poparli proponowane zmiany.

Poza nowymi przepisami radni miasta planują kampanię skierowaną dla turystów, która ma ich zniechęcić do przybywania do Holandii jedynie w celach seksualnych.

Koniec dzielnicy czerwonych latarni w Amsterdamie?

W 2021 r. radni miasta, reprezentujący szeroką grupę partii politycznych, uznali, że domy publiczne powinny działać z dala od centrum. Pojawił się więc pomysł, aby agencje towarzyskie i kluby nocne zostały przeniesione do specjalnie wybudowanej dzielnicy.

Celem zmian miała być walka z przestępczością oraz odświeżenie otoczonego kanałami 500-letniego Starego Miasta Amsterdamu, wpisanego na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Władzom zależało, by miasto przestało kojarzyć się wyłącznie z seksem i narkotykami. "Chodzi o zresetowanie turystycznego wizerunku Amsterdamu" — mówił wówczas Dennis Boutkan z holenderskiej Partii Pracy.

Oceń treść:

Average: 10 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Tramadol

nazwa substancji - tramadol (tramal)





poziom doswiadczenia uzytkownika - troche tego bylo: ziolo, haszysz, tramal, benza, glupawe leki z rodziny klonow, rudoteli etc - nie lubie ich osobiscie :)



dawka, metoda zazycia - doustnie 3ml + 2,5ml + 2,5ml = 8ml (800mg)





"set & setting" - miejsce - dom, stan umyslu - czysty i gotowy :P

  • 25C-NBOMe
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Nastawienie bardzo pozytywne, miałem głód psychodelicznych doświadczeń, bo minęło już kilka miesięcy od ostatniego "konkretnego" tripu. Nastrój bardzo lekki, ogólna wesołość i świadomość bycia w dobrym towarzystwie, brak poważniejszych obaw, może trochę lekkomyślne podejście. Przyjęcie głównej substancji krótko po północy w noc sylwestrową, podczas imprezy połączonej z mini-koncertem w domu znajomych. Wszystko odbywało się w jednym z dużych polskich miast. NBOMe brałem sam, wcześniej spaliłem kilka jointów z innymi ludźmi i wypiłem dwa piwa w ciągu ok. 3 godzin. Podczas tripa spaliłem kolejne kilka jointów.

Postanowiłem, że ta noc będzie wspaniała. Po prostu nie mogło być inaczej. Ostateczny plan spędzenia sylwestra ukształtował się w mojej głowie dość późno. Wiedziałem, że na pewno zafunduję sobie jakąś psychodeliczną podróż, problemem był tylko dobór środków i okoliczności. W weekend poprzedzający koniec roku zostałem zaproszony na imprezę w domu kolegi. Muzyka na żywo, dobrzy znajomi - uznałem, że to jest to!

  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Spokojny dzień.

Nie spałem całą noc. Po męczącym dniu w pracy usiadłem do komputera. Popracowałem do rana i poszedłem znów do pracy. Czas goni. Musimy oddać projekt za 3 dni. Nerwówka... Zmęczony jak pies wlokłem się do domu. 16:30 Przechodziłem obok apteki i kupiłem acodin, myląc go z thiocodinem. Chciałem kodę na zmęczenie, a kupiłem deksa. OK, niech będzie. Po drodze do domu spotkałem się z dilerem. W tym czasie zjadłem opakowanie acodinu (150 mg DXM). Pogadaliśmy i wróciłem do domu z jednym gramem maryśki. Zmęczony jak pies, niewyspany ale z jednym małym ziółkiem w dłoni.

  • 1P-LSD
  • Tripraport

Dobre nastawienie moje i F, mroczny klimat starej polskiej wsi, wielkiego lasu i nie przebranych pól, a wszystko pod księżycem w pełni i pięknym sierpniowym niebem

 . Cześć, opisze tu mój trip raport po tej pochodnej kwasu, bo sądzę że był całkiem ciekawy i mocno zapadł mi w pamięci . Dawka to tylko jeden karton 100ug ale s&s-miażdżące. Byłem z moim przyjacielem F na totalnym zadupiu , tylko wielki las, jeziorko i kilometr dalej mała wioska( Tak pólnocno wschodnia Polska ) . Rozbiliśmy z F i kilkoma znajomymi biwak w lesie nad jeziorem. Jak to już było wcześniej zaplanowanie, ja i F chcieliśmy wziąć te 2 kartony 1p lsd, które mi zostały sprzed wakacji.