Palili jointy na rowerku wodnym. Zapach marihuany wyczuł policjant na motorówce

Dzielnicowy z Włoszakowic podczas patrolu motorówką po Jeziorze Dominickim w Boszkowie wyczuł zapach palonej marihuany. Okazało się, że na rowerku wodnym grupa znajomych paliła jointy.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Fakty Konopne

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

166

Dzielnicowy z Włoszakowic podczas patrolu motorówką po Jeziorze Dominickim w Boszkowie wyczuł zapach palonej marihuany. Okazało się, że na rowerku wodnym grupa znajomych paliła jointy.

Funkcjonariusz zatrzymał dwie osoby, które pływały rowerkiem wodnym posiadając przy sobie niewielkie ilości marihuany. Byli to 22 i 23-letni mieszkańcy powiatu rawickiego, którym grozi do 3 lat więzienia.

W niedzielę 3 lipca br. po godz. 13.00 dzielnicowy z Włoszakowic patrolując motorówką Jezioro Dominickie, przepływając obok roweru wodnego, na którym pływało pięć osób poczuł zapach palonej marihuany.

Po sprawdzeniu osób znajdujących się na rowerku okazało się, że dwóch młodych pasażerów posiadało przy sobie niewielkie ilości konopi indyjskich. Jeden z nich miał marihuanę w paczce po papierosach, a drugi posiadał metalowy młynek zawierający susz.

Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu. Okazali się nimi 22 i 23-letni mieszkańcy powiatu rawickiego. Podczas przeszukań ich miejsca zamieszkania okazało się, że w swoich domach posiadali niewielką ilość marihuany. Podejrzani usłyszeli zarzuty “posiadania narkotyków” za co obecnie grozi im do 3 lat więzienia.

Oceń treść:

Average: 1.5 (2 votes)

Komentarze

stuk

1984 hardrcore
Taka jest różni... (niezweryfikowany)

W 1984 było to w Polsce legalne.
Zajawki z NeuroGroove
  • Ketony
  • Pierwszy raz

W momencie zarzucenia i godzine od rozpoczęcia fazy:Szkoła. Reszta czasu:Autobus i dom.

~14:30
Rozkruszam jedną pixe, i wciągam ją z telefonu w szkolnej toalecie.
Ide na lekcje, siedze z kolegą który zarzucił pół.
Luzna lekcja, rozmawiam z kolega, nudze się.
~15:00
Czuje nagły przypływ energii i euforii, chodze po klasie zeby pogadac z innymi kolegami.
Zacząłem być miły, grzeczniej się zwracać do osób z klasy których strasznien nie lubiłem, dużo osób się nawet zdziwiło ze jestem taki miły.
Moi koledzy siedzieli i słuchali jak mówie o wszystkim i o niczym, pierdoliłem takie glupoty ale bylo to ciekawe.
~15:35

  • Grzyby halucynogenne
  • Kokaina
  • Marihuana
  • Miks

Nastawienie: Bardzo wyluzowane, pełen chill, do tego dodakowe endorfiny wynikające z przyjazdu do nowego kraju oraz tzw. zakochania. Okoliczności: Spotkanie z kilkoma znajomymi J., mała impreza z okazji przyjazdu do Holandii, oraz planowania nowej drogi życia. Otoczenie podczas głównego tripu: Mały pokoik, łóżko, obok J. stojący na straży mojej bani, pilnujący aby nic się nie stało, Las Vegas Parano lecące w tle, dodam, że J. nie jadł ze mną grzybów.

 Witam wszystkich bardzo serdecznie.

Długo zastanawiałam się, czy to co miałam w głowie nadaje się wgl do opisania, i przede wszystkim czy będę potrafiła to opisać w sposób należyty. Obiecuję, że będę się bardzo starać :)

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Doskonałe, dosłownie.

Na potrzeby tego raportu, kolejny raz zwierzę się, bez wchodzenia w szczegóły (ochrona danych osobowych, haha), z tego, jak zawiłe na płaszczyźnie uczuć było moje życie. Ostatnimi czasy przypominało pierdolony Rollercoaster. Szczęście. Nieszczęście. Uniesienie. Zjazd. Radość. Smutek. Czułość. Gniew. Satysfakcja. Żal. Miłość. Rozczarowanie. Euforia! POWSTANIE Z MARTWYCH... Jezus to przy mnie chuj. On wstał z grobu raz. Ja byłem wewnętrznie martwy wielokrotnie. Tak martwy, że kurwa, gdybym się nie bał śmierci, miałbym wyjebane i po prostu... rzucił się z mostu.