Psychoza po marihuanie

Im mocniejsza „trawka”, tym większe prawdopodobieństwo wystąpienia psychozy. Palacze w ogóle częściej doświadczają psychozy, ale wszystko wskazuje na to, że im więcej THC w surowcu, tym ryzyko jest większe.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Men's Health
zdrowie.pap.pl | Anna Piotrowska

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

1353

Im mocniejsza „trawka”, tym większe prawdopodobieństwo wystąpienia psychozy. Palacze w ogóle częściej doświadczają psychozy, ale wszystko wskazuje na to, że im więcej THC w surowcu, tym ryzyko jest większe.

Marihuana, zwana też „trawką”, „ziołem”, „jointem”, „stuffem” czy „weedem” to prawdopodobnie najczęściej używany narkotyków na świecie. W niektórych miejscach naszego globu jej używanie jest już legalne, w Polsce wciąż jeszcze nie, chociaż być może to się zmienia za jakiś czas. W tej chwili warto jednak pamiętać, że import, produkcja, sprzedaż jak i samo posiadanie marihuany są w naszym kraju uznawane za przestępstwo.

Od strony biologicznej „trawka” to suszone kwiatostany żeńskich roślin konopi. Najważniejszą substancją aktywną jest tetrahydrokannabinol (THC) należący do grupy kannabinoidów, który w niewielkich ilościach powoduje stan euforii i zwiększenie percepcji zmysłowej. Zwiększenie dawki skutkuje sennością, zaburzeniami koordynacji ruchowej, letargiem, zawrotami głowy oraz omdleniami (wywoływanymi przez spadek ciśnienia w trakcie pionizacji ciała).

Epizody psychotyczne po marihuanie

Pierwsze doniesienia sugerujące, że marihuana może powodować ostre epizody psychotyczne pojawiły się w 1972 roku. Od tego czasu związki między konopiami, a właściwie zawartymi w nimi kannabinoidami i zaburzeniami psychicznymi są intensywnie badane. Istnieje wiele doniesień dowodzących, że regularne zażywanie tego narkotyku powoduje m.in. zaburzenia emocjonalne, zmiany zachowania przypominające chorobę dwubiegunową (zespół amotywacyjny) oraz może być czynnikiem wyzwalającym pierwszy atak schizofrenii (u osób mających do niej predyspozycje).

Najnowsze badania międzynarodowego zespołu opublikowane właśnie w prestiżowym „Lancet Psychiatry” dowodzą, że część psychoz da się powiązać z paleniem marihuany. Powiązania te są szczególnie silne w miejscach, gdzie dostępna jest „trawka” z wysoką zawartością THC wynoszącą ponad 10 proc.

Co to jest psychoza lub stan psychotyczny?

To poważne zaburzenia w postrzeganiu rzeczywistości, odczuwanie nieistniejących w rzeczywistości bodźców. Omamy mogą być wzrokowe, słuchowe, smakowe, węchowe i czuciowe. Chory może więc widzieć, słyszeć, czuć lub nawet smakować rzeczy, których nie ma. Może również doświadczać zaburzeń toku myślenia np. wierzyć, że ktoś chce zrobić mu krzywdę, że ma dostęp do znanych osób, że dysponuje nadludzkimi mocami. W epizodzie psychotycznym chory może na pozór sprawiać wrażenie komunikatywnego i mówiącego logicznie, wplata jednak elementy całkowicie wymyślone.

Stany psychotyczne najczęściej występują w przebiegu takich zaburzeń jak:

Schizofrenia - oprócz urojeń i halucynacji chory nie reaguje prawidłowo: ma zaburzone wysycenie emocjonalne. (Paratymia - niedostosowanie ekspresji uczuciowej do okoliczności, np. radość, kiedy powinien odczuwać smutek, atymia - niemal zanik wysycenia emocjonalnego, katatymia - przekształcanie przeżyć lub zachowań pod wpływem nastawień emocjonalnych, np. skazaniec słyszy kroki zwiastujące ułaskawienie lub egzekucję.) Nie odczuwa przyjemności z jakiekolwiek czynności, w tym wchodzenia w relacje z innymi. Występuje również dezorganizacja myślenia – niespójna mowa, osłabienie uwagi, splątanie.

Zaburzenia schizoafektywne– jest to stan chorobowy cechujący się występowaniem zarówno objawów psychoz (urojenia, halucynacje, dezorganizacja), jak również zaburzeń nastroju (depresja, obniżony nastrój) lub mania (podwyższony i drażliwy).

Psychozy reaktywne – jest to stan z objawami psychozy (urojeniami i halucynacjami), będący reakcją bardzo stresujące i traumatyczne doświadczenia. Przyczyna tego zjawiska może być wypadek, śmierć kogoś bliskiego, bycie ofiarą przestępstwa, utrata pracy.

Psychozy egzogenne - psychozy wywołane przez czynniki zewnętrzne, np. nadużywanie leków bądź alkoholu, zażywanie dopalaczy, zatrucia grzybami, choroby zakaźne albo urazy mózgu.

Międzynarodowy zespół pracujący pod kierunkiem dr Marty Di Forti analizował dane zebrane w trakcie badań EU-GEI, których celem było ustalenie determinantów (m.in. genetycznych i środowiskowych) rozwoju, ujawnienia się i ciężkości przebiegu schizofrenii.

Uczeni zajmowali się danymi pochodzącymi z pięciu europejskich krajów (Wielkiej Brytanii, Holandii, Francji, Hiszpanii i Włoch) oraz Brazylii. W badaniach wzięło udział 901 osób, które 1 maja 2010 roku do 1 kwietnia 2015 zgłosiły się do szpitala z pierwszymi w życiu objawami psychozy, czyli tak zwanym epizodem psychotycznym. Pacjenci ci mieli od 18 do 64 lat.

Epizod psychotyczny zwiastuje schizofrenię

- Każde takie zdarzenie, mam na myśli epizod psychotyczny, szczególne w trzeciej dekadzie życia, czyli wieku 20-30 lat, jest znaczącym czynnikiem ryzyka związanym z zachorowaniem na schizofrenię. Zwiększa ryzyko, ale nie jest równoznaczne z chorobą – mówi prof. Piotr Gałecki z Kliniki Psychiatrii Dorosłych Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, krajowy konsultant ds. psychiatrii.

Jak tłumaczy, na schizofrenię choruje ok. 1 proc. populacji, zaś predyspozycje do niej ma 10 proc. z nas. Dlaczego pomimo predyspozycji nie u wszystkich dochodzi do rozwoju tej choroby, nie jest dotąd wyjaśnione.

Jako grupa kontrolna posłużyli dobrani pod względem wieku, płci i rasy przypadkowi zdrowi ludzie z tych samych rejonów, przy czym analizowano dane osób żyjących w 11 miastach. W sumie było ich 1237. Dzięki porównaniu tych obydwu tych grup, naukowcy chcieli zidentyfikować czynniki ryzyka związane z psychozami. Jednym z nich było używanie marihuany. Na podstawie dostępnych dla danych rejonów informacji uczeni oszacowali również „siłę” używanych tam narkotyków.

Marihuana a ryzyko psychozy

Okazało się, że:

  • Codzienne palenie marihuany (jakiejkolwiek) było bardziej powszechne wśród pacjentów, którzy doświadczyli psychozy niż osób z grupy kontrolnej - 29,5 proc. w porównaniu do 6,8 proc.
  • Codzienne palenie marihuany z zawartością THC powyżej 10 proc. było również znacznie bardziej powszechne wśród osób doświadczających epizodu psychozy niż osób w grupie kontrolnej - 37,1 proc do 19,4 proc.
  • Po uwzględnieniu innych czynników ryzyka dla wszystkich 11 miejsc, ludzie, którzy używali marihuany codziennie trzy razy częściej niż osoby z grupy kontrolnej doświadczali psychozy, Jeśli był to narkotyk o podwyższonej mocy, ryzyko to było o 5 razy większe.
  • 1 na 5 przypadków pierwszego epizodu psychotycznego daje się powiązać bezpośrednio z codziennym paleniem marihuany. (Średnia dla wszystkich badanych miejsc.)
  • Codziennie używanie marihuany o wysokiej zawartości THC było powiązane z największym wzrostem ryzyka wystąpienia psychozy. W porównaniu do osób, które nigdy nie paliły, palacze z Paryża mieli cztery razy większą szansę na epizod psychotyczny, Londynu – pięć, zaś Amsterdamu – 9.
  • 5 na 10 nowych przypadków psychozy w Amsterdamie da się powiązać z codziennym paleniem marihuany o dużej mocy.

Zakaz sprzedaży mocnej marihuany zmniejszyłby ilość psychoz

Z wyliczeń zespołu wynika, że gdyby marihuana o wysokiej mocy była niedostępna, występowanie psychozy w Amsterdamie spadłoby z 37,9 do 18,9 przypadków na 100 tys. mieszkańców na rok, zaś w Londynie - z 25,7 do 31.9 przypadków na 100 tys.

- Choć wielu z nas ma predyspozycje do psychoz, warto pamiętać, że niekoniecznie są one jednoznaczne z zachorowaniem. Marihuana od dawna jest uważana za jeden z czynników, które mogą być czynnikiem wywołującym pierwszy epizod psychotyczny. Obydwa te czynniki razem mogą zwiększyć prawdopodobieństwo takiego zdarzenia. Mogą, ale nie muszą – mówi prof. Gałecki.

Komentując wyniki badań swojego zespołu, dr Di Forti zauważyła, jak ważna w kontekście psychoz jest moc zażywanego narkotyku. Zwłaszcza, że na przykład w Londynie 94 procent rozprowadzanej „trawki” ma zawartość THC na poziomie 14 proc.

– Jako, że prawny status konopi zmienia się w wielu krajach i rozważamy medyczne właściwości niektórych ich typów, dla kwestii zdrowia publicznego, ważne się staje byśmy rozważyli również niekorzystne efekty związane z codziennym używaniem marihuany. Zwłaszcza efekty związane liczbą incydentów psychotycznych, gdy w grę wchodzi narkotyk o dużej zawartości THC – mówi dr Di Forti.

Oceń treść:

Average: 10 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina
  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Wszystko poztywne, żadnych negatywnych czynników

                                                       Biwak

                Był rok 2013, wrzesień, byliśmy po dwóch miesiącach wakacji i nie mieliśmy co ze sobą

zrobić nadal czuliśmy wolność wakacji, jednak zaczynała się szkoła, dlatego chcieliśmy dobrze

zakończyć ten czas frywolnego życia. I tak wpadliśmy na pomysł żeby wziąć coś dobrego i

mocnego...

 

                  Propozycja na karton wyszła bardzo sytuacyjnie, ponieważ znajomy O. wracał właśnie z

  • 4-ACO-DMT
  • DOC
  • Przeżycie mistyczne

Ciepły letni wieczór, zacisze domowe, nastawienie pozytywne, pierwszy raz z DOC

Wstęp:  Pewnego, kwaśnego dnia, wszedłem w posiadanie 1 blotera, na którym było 4mg słynnego DOCtora. Niestety z powodu braku czasu przeleżał na dnie szafy jakieś 3 miesiące. W końcu nadszedł na niego czas. O godzinie 21 30 znalazł się wraz z niewielką ilością soku w moim pustym żołądku.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Ogólne podekscytowanie i trochę strach .

Ogólne pierwsza styczność z lsd była na nocce u kolegi w piwnicy, wtedy mój przyjaciel na którego mówimy rudy wziął pierwszy raz lsd, kupił kwaha 250ug z czego okolice 50ug dał mi a sam wziął 200, z tych 50ug mi nic nie weszło. Drugi raz gdy brałem lsd była to już większa dawka 140ug a zaczęło się od pomysłu mojego i przyjaciela na którego mówimy banan, by na zbliżającej się osiemnastce kolegi zażyć tą substancje. 

okolice godziny 16/17

  • Etanol (alkohol)
  • Mieszanki "ziołowe"

Doświadczenie - mieszanki ziołowe, pixy na piperazynach i ketonach, dekstrometorfan, salvia divinorum, azotyn amylu, dimenhydrynat, amanita muscaria, zioła etnobotaniczne, marihuana, bromo-DragonFLY, mefedron, haszysz, 2C-C, 2C-E, LSA, pFPP, metedron, kodeina, 4-HO-MET, bufedron

Info o mnie - 21 lat, 74 kg, 176 cm

S&S – ogród znajomego przed domem, ławeczka, grill i te sprawy, następnie szalona podróż samochodem po mieście by zakończyć cały trip nad stawem. Czas akcji 31 Lipiec/1 Sierpień

randomness