Strażnik graniczny współpracował z gangiem narkotykowym

Prokuratura przedstawiła zarzuty funkcjonariuszowi placówki Straż Granicznej w Zakopanem, który miał ujawniać informacje dotyczące śledztwa narkotykowego osobom, których to postępowanie dotyczyło. Mężczyzna został zatrzymany przez Biuro Spraw Wewnętrznych SG, a następnie tymczasowo aresztowany przez sąd.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP3/am

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

94

Prokuratura przedstawiła zarzuty funkcjonariuszowi placówki Straż Granicznej w Zakopanem, który miał ujawniać informacje dotyczące śledztwa narkotykowego osobom, których to postępowanie dotyczyło. Mężczyzna został zatrzymany przez Biuro Spraw Wewnętrznych SG, a następnie tymczasowo aresztowany przez sąd.

O sprawie poinformował w piątek Dział Prasowy Prokuratury Krajowej. – W toku postępowania nadzorowanego przez Lubelski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Lublinie zarzuty usłyszał funkcjonariusz placówki Straży Granicznej w Zakopanem, który ujawnił informacje dotyczące śledztwa narkotykowego, które pozyskał w związku z pełnioną służbą – poinformował oskarżyciel publiczny.

Strażnik miał informować przestępców m.in. o planowanych przez SG i Centralne Biuro Śledcze Policji zatrzymaniach osób podejrzewanych o posiadanie narkotyków. Ujawnienie tych informacji mogło - jak podkreśliła PK - narazić na szkodę „prawnie chroniony interes, jakim jest prawidłowy przebieg postępowania karnego”.

Mężczyzna został zatrzymany przez Biuro Spraw Wewnętrznych SG, a następnie usłyszał zarzuty. Czyny, o których popełnienie jest podejrzany zagrożone są karą do 10 lat więzienia. Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie zastosował wobec podejrzanego tymczasowe aresztowanie.

– Postępowanie ma charakter wielowątkowy i wieloosobowy. Obecnie trwają intensywne czynności procesowe mające na celu ustalenia wszystkich uczestników opisanego powyżej procederu – podała Prokuratura Krajowa.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Powój hawajski
  • Powoje

Set & Setting - pokój kumpla, ogród, piwnica do zgromadzeń towarzysko-narkotycznych, mój balkon, mój pokój. Pogoda - słoneczny dzień, ciepła noc. Nastawienie - znakomite, w końcu to początek 6 miesięcznych wakacji.

Substancja: LSA - 10g Morning Glory dopalane ociupinką trawy, Smart Shivą i Konkretem (tak wiem, dla co poniektórych z was to profanacja, ale to mój trip, nie wasz)

Wiek: 19 lat.

  • Dekstrometorfan
  • Katastrofa

Sama w domu, podniecenie z pierwszego spotkania z DXM

Piękny sierpniowy dzień, wolna chata... Cóż można zrobić? Można iść do apteki, kupić jakiś specyfik i odlecieć do Krainy Czarów. Tak pomyślałam i ja. I tak też zrobiłam. Poszłam do apteki i poprosiłam panią o Tussidex. Brak. Druga apteka- brak. Trzecia apteka- jest! Wróciłam cała w skowronkach do domu i wzięłam się za Tussidex. Wspomnę że to moja dziewicza przygoda z DXM, więc doświadczenia w tym nie mialam.

13.30 Połykam pierwsze pięć tabletek.

13.45 Następne 5 tabsów. Już nie mogę się doczekać efektów.

  • Kannabinoidy
  • Katastrofa

rzeka, biblioteka

Witam, zaznaczę że to mój pierwszy trip raport z czasów kiedy brałem wszysto co popadnie. Zapraszam do przeczytania :D

9:00 

Wychodzę z kolegą zapalić haza od kolekcjonera z zawartym MDMB-CHMICA, pojezdzic na rowerach napic sie jakiegos alkoholu, pochillować nad rzeką.

9:30 - 10:00

Już upaleni. Jakos po gale na łebka. Kolega przypomina sobie ze ma kilkanaście browarów w piwnicy. Bierzemy po 4-6 piw na głowe jakieś smakowe gówno dla bab. Jedziemy nad rzekę zapalic haza, napic sie piwka.

10:00 - 12:00

  • Amfetamina

Czas jakiś temu byłam uzależniona od fety. Od pierwszego razu jechałam na tym ze trzy lata i to niemal codziennie. Po jakimś

czasie dopadły mnie porządne doły, zaczęłam pisać

dziwne "wiersze" i odcinać się od ludzi. W końcu udało mi się

przestać brać. Ale to nie był koniec. Po kilku miesiącach się

dopiero zaczęło. Najpierw bałam się ludzi. Unikałam wychodzenia

z domu. Potem chodziłam jak w transie, nie byłam w stanie

normalnie myśleć. Byłam przekonana, że ludzie słyszą moje myśli.

randomness