T+0h 4:20AM

Nawet 12 lat pozbawienia wolności grozi 31-letniemu mieszkańcowi Kielc, który miał ponad 121 kg tzw. dopalaczy, wpisanych na listę zabronionych środków. Policjanci z Kielc w listopadzie 2018 r. skonfiskowali z jego mieszkania nielegalne substancje. Od tego czasu ich właściciel ukrywał się poza granicami kraju. Został zatrzymany w miniony piątek. Decyzją kieleckiego sądu kielczanin został tymczasowo aresztowany na dwa miesiące.
Nawet 12 lat pozbawienia wolności grozi 31-letniemu mieszkańcowi Kielc, który miał ponad 121 kg tzw. dopalaczy, wpisanych na listę zabronionych środków. Policjanci z Kielc w listopadzie 2018 r. skonfiskowali z jego mieszkania nielegalne substancje. Od tego czasu ich właściciel ukrywał się poza granicami kraju. Został zatrzymany w miniony piątek. Decyzją kieleckiego sądu kielczanin został tymczasowo aresztowany na dwa miesiące.
Kryminalni z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową kieleckiej komendy miejskiej nad sprawą pracowali od blisko dwóch lat. W listopadzie 2018 r. odwiedzili lokali przy ul. Sienkiewicza. Mieli informacje, że pod wskazanym adresem są znaczne ilości dopalaczy.
Policjanci skonfiskowali ponad 121 kg różnych podejrzanych substancji w plastikowych pojemnikach, walizkach, kartonach i torbach foliowych. Część z nich była już podzielona na porcje do detalicznej sprzedaży.
Śledczy szacują, że z tej ilości można przygotować co najmniej 400 tys. porcji, o czarnorynkowej wartości około 10 mln zł.
Właściciel dopalaczy ukrywał się wtedy prawdopodobnie za granicą. Za podejrzewanym prokurator wydał list gończy i postanowienie o tymczasowym aresztowaniu na 30 dni.
Do pomocy funkcjonariuszom z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową włączyli się też kryminalni z Zespołu Poszukiwań i Identyfikacji osób kieleckiej komendy.
Przełom w sprawie nastąpił pod koniec lipca, gdy mundurowi ustalili, że mężczyzna najprawdopodobniej ukrywa się na terenie gminy Strawczyn. Zatrzymali go w miniony piątek. Śledczy zwalczający przestępczość narkotykową doprowadzili w środę podejrzewanego przed do prokuratora, gdzie usłyszał zarzut wprowadzenia do obrotu znacznej ilości zabronionych substancji.
Decyzją sądu kielczanin najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Od dłuższego czasu planowany trip z partnerem (M) i znajomymi (L, H i C, razem było nas 5 osób), L z cudownym psem - J; wynajęty domek w lesie, las, sad, łąka; nastrój ogółem pozytywny;
T+0h 4:20AM
Beta-fenyloizopropyloamina. Biały krystaliczny proszek o gorzkim smaku, czasem
o ostrym zapachu. Sprzedawany w postaci proszku lub tabletek, kapsulek. Działa
silnie pobudzajaco na OUN i kore mózgową, pobudza dzialalność psycho-ruchową.
Zmniejsza łaknienie, zmniejsza zmęczenie fizyczne i psychiczne, poprawia samopoczucie,
w większych dawkach powoduje bezsenność. Dawka śmiertelna to 1 gram, dawka śmiertelna
dla dziecka to 0,1 grama. Częste stosowanie prowadzi do stanów lękowych, apatii
niepokój, zaciekawienie. Głównie rynek, praca na dworze od osiemnastej do drugiej w środku zimy i dwóch znajomych
21:00.
Klasycznie z Mikołajem spotykam się na rynku z ulotkami, środek zimy więc jest cholernie zimno. Kolega już kosztował parę razy wężulków i miał lekkie ciśnienie. Spotykamy jego znajomego Krystiana, który jest uzależniony ale dogadujemy się na gram. Kacper zostaje i rozdaje ulotki, ja z Krystianem wyruszam w stronę Ksero24h na Stawowej.
21:30.
Zaniepokojony idę za Krystianem. Skręcamy w uliczke, Krystian puka w okienko i krzyczy: "MKĘ!" i wykłada dwa banknoty dwudziestozłotowe a w zamian dostaje woreczek z białym kryształem.
21:45
Wiek:18
Doświadczanie: Marihuana-raz w tygodniu od roku(wcześniej paliłem rzadko jakieś 3 lata; grzyby-raz w życiu(puki co)
Chciałbym napisać wam o czymś niesamowitym co niedawno mnie spotkało. nigdy czegoś takiego nie doświadczyłem.Ten stan był przerażający a za razem bardzo fascynujacy.