Dostarczali materiały do laboratoriów narkotykowych. Policja zatrzymała Polkę i jej partnera

Polskie służby współpracujące z Europolem i Eurojustem rozbiły grupę przestępczą, która zajmowała się przemytem prekursorów służących do produkcji narkotyków. Zatrzymano siedem osób w tym Polkę oraz jej partnera, którzy są podejrzani o kierowanie całym procederem.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Wprost

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.Pozdrawiamy!

Odsłony

437

Polskie służby współpracujące z Europolem i Eurojustem rozbiły grupę przestępczą, która zajmowała się przemytem prekursorów służących do produkcji narkotyków. Zatrzymano siedem osób w tym Polkę oraz jej partnera, którzy są podejrzani o kierowanie całym procederem.

Policjanci z Bydgoszczy już dwa lata temu wpadli na trop grupy przemycającej prekursory do państw Europy Zachodniej. Funkcjonariusze ustalili, że dostawy były cykliczne, a docelowo trafiały one w inne miejsca, niż te wskazane w dokumentach przewozowych. Mundurowi podjęli więc za pośrednictwem Europolu i Eurojustu współpracę z policją oraz prokuraturą w Holandii, czego efektem było wszczęcie dwóch śledztw.

Zlikwidowane laboratoria

Dzięki międzynarodowym działaniom udało się zlikwidować dwa holenderskie laboratoria narkotyków syntetycznych pracujących na skalę przemysłową. Zlikwidowano również trzy linie produkcyjne, na których przy użyciu specjalistycznego sprzętu laboratoryjnego i wykorzystaniu prekursorów z Polski i Chin wytwarzano narkotyki syntetyczne. Na jednej z linii produkowano czterokrotnie silniejszą w działaniu od amfetaminy – metamfetaminę. Kolejne linie służyły do produkcji amfetaminy oraz MDMA, czyli głównego składnika tabletek ecstasy. Służby zabezpieczyły ponad 300 kg narkotyków, w tym 171 litrów płynnej metafetaminy oraz 53 litry amfetaminy.

Zatrzymano także podejrzanych o udział w międzynarodowej zorganizowanej grupie przestępczej. Na terenie Wielkopolski ujęto obywatela Holandii oraz jego partnerkę Magdalenę B., którzy są podejrzani o kierowanie procederem. Para trafiła już na trzy miesiące do tymczasowego aresztu. Poza tym w Polsce zatrzymano pięć innych osób, a podobne działania podjęto w wobec osób podejrzanych o wytwarzanie narkotyków i przebywających obecnie w Holandii.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Alprazolam
  • Marihuana
  • Tripraport

Ogólnie dobre to znaczy nie miałem jakiś przykrych myśli, ze znajomymi i u kumpla w domu (nie byłem jeszcze z tym u psychologa/psychiatry ale ogólnie przez ostatni dość długi czas stany depresyjne), lekkie stres przed pierwszym wzięciem alpry, taka apatia ni źle ni dobrze.

To był mój pierwszy raz z benzo, wcześniej brałem sporo można powiedzieć jak na mój wiek, bo jak moi rówieśnicy dopiero zaczeli palać marihuane, ja już brałem dekstrometorfan. Nie byłem turbo ćpunem, byłem raczej niedzielno-wieczornym entuzjastoą brania okazjonalnie co 2-3 tygodnie jakieś mocniejszej używki(bez mefedronu, ani wciągania jakiś innych dziwnych białych proszków, to jest to dla mnie tylko subiektywna opinia nie lubie dzialania tych substancji, może się to zmienić zobaczymy).

  • Amfetamina

Niedawno minął rok czasu, od kiedy wzięłam po raz pierwszy. To był dziwny rok. Czasami czuję sie tak jakbym wcześniej nie miała wogóle życia, jakby osoba, którą kiedys byłam była zupełnie kimś innym, obcym. To niesamowite, jak narkotyki potrafią zmienić ludzi. Pierwszy raz marihuany spróbowałam z ciekawości, fascynacji opowiadaiami ludzi którzy twierdzili, że po zapaleniu odkrywają inny świat - pełen magii, niezwykłości, niedostępny dla zwykłych śmiertelników. Może nie za pierwszym, nie za drugim razem ale wkońcu dotarłam do tego świata. Jednak marihuana podobnie jak kwasy jest zdradliwa.

  • Szałwia Wieszcza

Ten trip raport jest kontynuacja trip raportu "Tragedia mojego życia". Poprzednie przeżycie, które opisałem w tamtym tripie było zdecydowanie negatywne. Oczywiście nie mogłem tego tak zostawić. Nie ma nic fajnego w dostaniu w mordę i nie oddaniu. Zadra drażniła mnie za paznokciem. Oczywiście bałem się, że scenariusz może sie powtórzyć, jednocześnie wierzyłem, że nie może być tak, że znów horror pojawi sie mojej psychice.

  • Inne

Las, wczesna wiosna, niedzielne popołudnie, chęć spróbowania czegoś nowego, bardzo dobry nastrój, zero problemów na głowie.

Niedzielne popołudnie, powrót ze sklepiku z zakupionymi oto dwoma Gumi jagodami. Telefon do P godzina 16.00 spotkanie w Lesie. Wybrałem takie miejsce gdyż moja wiedza na temat działania dropsa była znikoma. Wiec taka jak było umówione punkt 16 w Lesie, siema ,siema. Miejsce do posiedzenia znalezione i od razu na sam początek zjedliśmy nasz cel, popijając resztka wody która wziąłem ze sobą. Atmosfera jak to przy spożyciu czegoś nowego, ogromne zniecierpliwienie, lekki strach przeplatający się z ogromnym podnieceniem.

randomness