Naukowcy: alkohol w małych dawkach poprawia pracę mózgu na starość

Przybywa dowodów na związek między regularnym, acz umiarkowanym piciem alkoholu a lepszymi funkcjami kognitywnymi osób w średnim wieku i starszych.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Focus
Jan Sochaczewski

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

237

Przybywa dowodów na związek między regularnym, acz umiarkowanym piciem alkoholu a lepszymi funkcjami kognitywnymi osób w średnim wieku i starszych.

Dane o 20 tys. dorosłych Amerykanów (z czego 60 proc. stanowiły kobiety, 80 proc. osoby białoskóre) zbierane były w ramach wieloletniego programu badawczego Health and Retirement Study między 1996 a 2008 rokiem.

Analizę danych przeprowadzono w drugiej połowie 2019 roku a wynik tejże znalazł się w miesięczniku JAMA Network Open prowadzonym przez Amerykańskie Stowarzyszenie Medyczne.

Ocena zmian funkcji kognitywnych mózgu pokazała, że niskie do umiarkowanego spożycie alkoholu (do 8 drinków dla kobiet, 15 dla mężczyzn tygodniowo) było niezmiennie łączone z utrzymującą się wyższą sprawnością umysłową.

W porównaniu do abstynentów, ludzie z powyższej grupy (picie alkoholu niskie do umiarkowanego) rzadziej otrzymywali stałe niskie noty za ich pracę mózgu, kiepski stan psychiczny, zdolność przywoływania słów czy zasób słownictwa (traktowane jako wymierna ocena zdolności umysłowych).

Pijący alkohol regularnie, choć w umiarkowany sposób, rzadziej też z wiekiem podupadali na zdrowiu umysłowym. Sytuacja jednak ulegała odwróceniu, gdzie wszystkie wskaźniki zaczynały pikować, jeżeli uczestnicy pili ponad ”idealną” średnią, czyli 10 do 14 drinków tygodniowo.

Ile wynosi taki ”typowy drink” omawiany w badaniu? Według amerykańskiego Narodowego Instytutu Nadużywania Alkoholu i Alkoholizmu (NIAA), będzie to piwo czy cider o zawartości 5 proc. alkoholu sprzedawany w butelce pojemności 341 ml (12 uncji). Może to tez być 1 shot dowolnego 40 proc. alkoholu o pojemności 43 ml (1,5 uncji), ewentualnie 5 uncji (142 ml) wina o ”mocy” 12 proc.

To ważna wskazówka, bo każdy kraj ma swoje standardy. O ile przeciętny drink w amerykańskim lokalu ma 14 gram alkoholu, to w Wielkiej Brytanii będzie to 8 gram a Australii 10. Polakom np. Biuro Edukacji Zdrowotnej Grupy LUX MED zaleca, że jeżeli piją codziennie, nie powinni przekraczać granicy 4 jednostek (40 gram. 100 proc. alkoholu dziennie, 280 g. tygodniowo). Wartości zalecane Polkom są połowę mniejsze.

- Nasza analiza pokazuje, że niskie do umiarkowanego picie alkoholu związane jest z lepszymi ogólnymi wynikami badań funkcji kognitywnych mózgu. Związek ten silniej dostrzegalny był u uczestników białego niż czarnego koloru skóry. To, czego potrzeba, to badań poświęconych zrozumieniu mechanizmów stojących za tym związkiem pracy mózgu i alkoholu – zauważają autorzy na serwisie JAMA Network.

Wydaje się, że faktycznie potrzeba dokładnego poznania praw rządzących tymi zależnościami. Choćby dlatego, że np. w ubiegłym roku według opublikowanego w piśmie ”Lancet” ”żadna ilość wódki, wina czy piwa nie jest bezpieczna dla zdrowia”. Policzono, że alkohol jest czynnikiem przedwczesnej śmierci dla kobiet i mężczyzn w wieku od 15 do 49 lat i odpowiada za 1 na 10 zgonów.

Oceń treść:

Average: 9 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne


Zjadłem 26 . 06. 2004 30 par suszonych Psilocybe semilanceata. Oto opis jeszcze dziwniejszego tripu od delfinów.Nie można zaliczyc go do "bad trip". Gadałem z kimś w myślach. Ten ktoś pokazał mi moje zachowanie . Byłem z nim i obserwowalem siebie w roznych sytuacjach ,ktore mialy miejsce w moim zyciu.Bylem jako osoba postronna ,widzialem jak się kłuce, jaki jestem w stosunku do innych.


  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Swój własny pokój, ciepły, słoneczny dzień, towarzyszka fazy, muzyka na słuchawkach.

Opis ten zawiera próbę przekazania odczuć związanych ze słuchaniem muzyki pod wpływem dekstormetorfanu.

Spożyłem 900mg. Gdy poczułem pierwsze efekty, założyłem na uszy słuchawki i puściłem sobie krótki (20min.) album Dathura Suavolens - Averni. Dzień wcześniej ściągnąłem tę muzykę i byłem nieco "podjarany" tematyką z jaką jest związana (rytualny dark ambient z Brazylii). Sam również mam niemałe doświadczenie z Daturą/Bieluniem. Także tym bardziej odczucia pod wpływem całej tej "delirycznej" otoczki nabrały dla mnie smaczengo charakteru.

  • Bad trip
  • Kannabinoidy

Nastawienie do palenia jak zawsze dobre, ale czułem lekkie poddenerwowanie, nastrój dobry. Działo się to w parku miejskim, sporo w nim ludzi, pogoda genialna - bardzo ciepło, zero wiatru i chmur.

Zacznijmy może od tego, że cały trip spędzony był z moją lubą, którą tradycyjnie nazywać będę "X". W ramach wstępu wspomnę również o tym, iż za każdym razem po paleniu czułem się genialnie, opisywana przeze mnie sytuacja jest moim pierwszym (a był to mój +/- 30 raz) negatywnym wspomnieniem z tą substancją.

  • LSD-25
  • Tripraport

Impreza psytrance w pewnej dużej hali. Byłem raczej spokojny i nastawiałem się na głębokie zanurzenie w oceanach dźwięku.

To był ten moment którego się nie spodziewałem, T0+2,5h, po tym jak powoli zatapiałem się w dźwiękach widząc zmieniające się wraz z muzyką ruchy i zachowania ludzi jakby były architektonicznie tworzone przez muzykę i analizowałem to co widzę, nagle mnie uderzyło z całą mocą. Stałem się częścią tego wszystkiego, już nie jako obserwator ale jako aktywny uczestnik poddany wpływowi, wydawało mi się że to co słyszę i widzę tworze sam ale nie mam kontroli nad tym, zatem pochodzi to z części mnie nad którą nie panuję.