Ta miss nie pragnie tylko pokoju na świecie. Chce walczyć o legalizację marihuany

Wybory najpiękniejszych kobiet świata wzbudzają wiele emocji i szumu medialnego. Najgłośniej jest o Miss Kanady, która będzie promować marihuanę.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

popularne.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

162

Wybory najpiękniejszych kobiet świata wzbudzają wiele emocji i szumu medialnego. Najgłośniej jest o Miss Kanady, która będzie promować marihuanę.

W trakcie całego konkursu każda z kandydatek musi wygłosić prezentację na wybrany przez siebie temat. Najciekawiej zapowiada się prezentacja Alyssy Boston Miss Kanady odnośnie marihuany. Dlaczego zdecydowała się na taki temat? Wszystko przez odwiedziny farmy Aphria w Leamington w Ontario na której rośnie marihuana.

Dostrzega nie tylko zalety zdrowotne, ale także biznesowe. Obiekt jest ogromny i zapewnia ogromnej liczbie ludzi pracę. Rozmawiała także z pracownikami oraz zagłębiła się we właściwości chemiczne konopi. Teraz postanowiła poruszyć temat legalizacji zioła na całym świecie:

- Wydaje mi się, że poruszenie tej kwestii uświadamia o tym i sprawia, że ​​ludzie rozmawiają nie tylko w Kanadzie, ale także na arenie międzynarodowej. Chcę podnieść świadomość odnośnie leczniczych właściwości konopi.

Sama Miss nie korzysta z używki, ale podkreśla, że jej poglądy zmieniły się za sprawą legalizacji w Kanadzie. Uważa, że roślina może wnieść wiele dobrego i pomóc wielu cierpiącym pacjentom.

Według niej w wielu krajach konopie są demonizowane i wpływa to negatywnie na jej pozytywne możliwości oraz właściwości. A co odpowiedziała odnośnie kontrowersji?

- Nikt nie chce o tym rozmawiać, bo racja, to narkotyk, jak królowa piękności może mówić o narkotykach? Te dwie rzeczy po prostu nie działają razem. Myślę, że najważniejszą rzeczą jest rozmowa o tym z kimś spoza branży i może to naprawdę otworzyć oczy całej grupie ludzi.

Alyssa Boston ma 24 lata, 172 cm wysokości i pochodzi z Tecumseh (Ontario). Rywalizuje w konkursach piękności od 17. roku życia. Studiowała w Odette School of Business na University of Windsor i ukończyła licencjat z handlu.

Jeśli wygra, otrzyma roczny kontrakt z Miss Universe Organization na podróż dookoła świata, promując między innymi społeczną świadomość kontroli chorób oraz wspieranie idei pokoju na świecie. Otrzyma również nagrodę pieniężna i będzie miała dostęp do zakwaterowania w Nowym Jorku bez żadnych kosztów.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Miks
  • Odrzucone TR

Całe doświadczenie przeżyłem sam. Miasto-> Szczecin. Po powrocie do domu była tylko moja babcia. Lokacje-Centrum Handlowe Galaxy (byłem w kinie ;)), Centrum Handlowe Turzyn, Tramwaj nr. 8. Spacer po dzielnicy Gumieńce.

Witam! W sumie nie jestem nowy bo hyperreala i ng odwiedzam od kilku miesięcy ale dopiero dziś postanowiłem coś wyskrobać, tym bardziej że to mix:)

  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Pozytywne nastawienie psychiczne, ekscytacja zbliżającym się tripem i niecierpliwość, lekceważenie opisywanej przez ludzi charakterystyki tripa. Dawka grzybów zażyta na pusty żołądek. Sesja solo - w małym mieszkaniu kawalerce z pokojem i łazienka, uprzednio posprzątanym i przygotowanym. Kontakt z ludźmi przez telefon komórkowy po zażyciu, ale przed właściwym tripem. Noc, sierpień.

Moja pierwsza próba grzybami psylocybinowymi zaczęła się od konsumpcji tychże o 20:30. Zjadłem trzy gramy suszonych grzybów. W smaku wydały mi się podobne do pieczarek, ale bardziej gorzkie. Przeżuwałem je i gryzłem może 5 minut, aż rozdrobniłem cały materiał na rozmiękczoną od śliny papkę, którą następnie połknąłem. Położyłem się na łóżku i zasłoniłem okno (na zewnątrz właśnie zachodziło słońce), włączyłem muzykę, jakiś delikatny popowy chłam, oszczedzając lepsze kawałki na trip. Przez pierwsze kilkanaście minut wymieniałem SMS'y z ludźmi i nie działo się nic ciekawego.

  • Morfina
  • Pozytywne przeżycie
  • Sevredol

Ogromna chęć spróbowania "tej mitycznej morfiny", z dużą dozą lęku i strachu przed tym jak zadziała i jak bardzo mi się to spodoba

Jest kilka narkotyków które mnie fascynują na swój sposób ale wiem że ich nie spróbuję - delirianty, benzydamina, rozpuszczalniki, kleje. Jest też kilka które są czymś fascynujacym i jakaś wewnętrzna siła mnie zawsze do nich ciągnęła, są to królowie swoich dziedzin: kokaina, sny, meskalina, ketamina czy morfina. Ketamina jest w drodze, pozostało jednak wierzyć, że kiedyś poczuje się jak witkacy w Meksyku.

randomness